Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zonaci faceci nie powinni byc zbyt uprzejmi dla kobiet

Polecane posty

Gość gość

Niestety sa i robia to specjalnie. Niby sa tylko uprzejmi a tak naprawde chca namieszac w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robia to celowo zebys sobie to mogla zinterpretowac jak chcesz. Nie zachowuja dystansu, pytaja sie o zdrowie, samopoczucie dopiero poznanej kobiety na przyklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie pomyslalam -a h*j cie to obchodzi a z drugiej strony -lecisz na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczylo by powiedziec - mam nadzieje ze wszystko w porzadku a nie - jak sie Pani czuje. Zupelnie inny wydzwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zgodziłabym się z tym stwierdzeniem ale jednak - pewne wydarzenie z mojego małżeństwa potwierdziło, ze tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonaci faceci na słowa dzień dobry od kolezanki z firmy powinni odpowiadać s p i e r d a l a j suko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest zdrada, w pewnym sensie bo zonaty powinien byc mily ale niedostepny, a nie uzywac osobistych zwrotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem jeszcze nawet jego kolezanka, a tu takie uprzejmosci. Tybardziej ze widze ze mu sie podobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
hahahaha, no nie moge, chyba sobie jaja robicie:):) Ja do mojego kumpla czasem zwrócę się "kotku", PRZY MĘŻU:) A mój mąż, jak rozmawia z koleżanką z pracy żegna sie określeniem "do jutra, buźka". Normalnie pozew już szykuję :) Dzięki, poprawiłyscie mi humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
Zwrot 'jak się Pani czuje' jeszcze nie jest najgorszy. Gorzej jak by powiedział 'czy pani pomóc?' To by dopiero była podłość ze strony takiego zonatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Manipuluja emocjami i tyle, wiedza ze kobiety sa uczuciowe i sie bawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co poniektorzy chyba nie rozumieja drobnych niuansow. Tez do kumpla moge mowic Kotku, jednemu nawet mowie ze go kochami on mnie tez. Ale tu chodzi o obcego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w sumie nie wiem już teraz kto ma racje, bo ja od takich niezobowiązujących flirtów i czułych słówek ze strony faceta zaczęłam mój wieloletni romans z moim kochankiem. W sumie nie wiem co gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... BTW no ale suma summarum mam wspaniałego kochanka. szkoda tylko, ze żonatego :/ czy jest szansa, ze on się rozwiedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczekaj az obcy facet ktoremu sie podobasz, ktory ma zone -przyj***e ci takim tekstem. Bedziesz siedziec i myslec co chcial ci powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni gosć
szkoda by mi było czasu na rozmyślanie jakie intencje miał żonaty facet. Naprawdę, co mnie to obchodzi na Boga??? Ma żonę więc, nawet jakbym była wolna, dla mnie jest niedostępny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz to nie mow, mialabyc myslenice przez cala noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zawsze bawię się takimi żonatymi. On mi coś powie miłego, ja mu też odpowiem, widze jak się ślini na mój widok i moje teksty i czekam co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fahanaka
o losie, kobiety, czy wy jesteście normalne co poniektóre?! :D mój mąż jest uprzejmy i kulturalny wobec kobiet, często wręcz szarmancki. Jestem z niego dumna- mam faceta z klasa. Wy rozumiem wolałybyście chama i prostaka bez obycia?? :D To, ze sobie jakaś durna niunia czy inna desperatka z wybujałą fantazją dopisze do tych uprzejmości jakaś nadinterpretacje- to jest tylko JEJ problem. Dla mnie jest ważne, ze mój mąż jest w porządku wobec nas. UPRZEJMOSC TO NIE JEST ROBIENIE KOBIECIE NADZIEI, w głowę się puknijcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie mów doprawdy hop, kto byłby dla ciebie niedostępny gdybyś była wolna. Nigdy tego nie wiesz, a na takich stwierdzeniach można się naprawdę przejechać. ja tez zawsze mowilam, ze żonaty dla mnie jest niedostępny, i co? Czułe słówka, komplementy, fajny sexik i bach, mam żonatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie się zastanawiam, co zrobić, żeby przestać myśleć o tym bałwanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przestań myśleć, a zacznij działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×