Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pogubiłam się proszę napiszcie coś chłopak udawał zakochanego czy był

Polecane posty

Gość gość
Wiem, on na pewno nie jest zakochany...tylko jak mozna takie cos udawac? Ja juz mu nie odpisalam na tego smsa gdzie pytal czy go znienawidzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie rozumie, no ja p******ę, traktował ją jak księżniczkę i odszedł, a co miał zrobić, on ciebie jak księżniczkę a ty go jak pachołka :D ...wiele wieczorów ale nawet mu nie zwaliła ręką bo się nie miała czasu odświeżyć, nosz k***a! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie traktowalam go jak pacholka, calowalam, po calym ciele, rowniez brzuch, plecy, ramiona, chyba widzial,ze go pożądam, wydawal sie byc porzadny, co mialam zrobic - rozpiac mu spodnie i zwalic jak to okreslasz? Pomyslalaby,ze jestem jakas wulgarna...on nigdy nie przeklinal, jego kuzyn mowil,ze on nawet p***oli nie ogladal.......zreszta - dlaczego by mi nie powiedzial o tym wprost,ze to jest powod rozstania? Tylko,ze nic czuje do mnie? Skoro jestem mu obojetna to pewnie go nie podniecam i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta, wczesniej przed ostatecznym spotkaniem napisal mi "moze rozmowa z Toba mi pomoze"...wtedy mu odpisalam "chyba domyslam sie co byc moze jest tymco Cie doluje" a on mi na to " ja sam nie wiem czego chce"...gdybyby chodzilo o seks to by chyba pociagnal ten watek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu potraktowal mnie jak smiecia a potem jeszcze sie zdziwil,ze nie chce byc jego kolezanka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz jeszcze napisal smsa,ze sie o mnie martwi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że on wie ,że to nie to,ale wątpliwości biorą się stąd,że BARDZO CHCE BYĆ ZAKOCHANY.Ci spokojni,porządni często tak mają,że są rozmemłanymi p*****i ,a nie mężczyznami.Brak im uczciwości w uczuciach.Nie mówią jasno,tylko zostawiają sobie furtkę,a ciebie trzymają w niepewności.Chłopaczek "przeżywa"...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie waszym problemem było to, że tak naprawdę poważnie i szczerze nie rozmawialiście. Laliście sobie tylko miód w uszy, było słodko i cudownie. Może stwierdził, że jakoś to nie idzie do przodu, a był zbyt nieśmiały, żeby samemu coś zaproponować. Dziwię się, że niektórzy traktują seks jako jakąś magię i nie wiadomo co. Kiedy wszystko opiera się na wiecznym przytulaniu się, to 25 letniemu facetowi, że tak brzydko to ujmę "jajca sinieją". Poważnie, nie jest to przyjemne uczucie. Wiem z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale zakochani? ja też nie czulam fajerwerków, motyle w brzuchu może 2-3 pierwsze randki, potem też poczułam zoobojętnienie... ale pozniej wszystko minelo, mimo że ciągle sie spotykalismy i robilismy mniej wiecej to samo, to ciagle czulam sie szczesliwa, staralam sie wygladac jak najlepiej, wczesniej mialam bardzo silny emocjonalnie zwiazek - milosc, awantury, zazdrosc, wyzwiska... teraz było tak spokojnie..bez szału, ale ja nie potrzebuję tego szału, bo jestem spokojną dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jesteś facetem? słuchaj, ja własnie doszłam do takiego wniosku! no i chciałam o tym z nim pogadać, ale skoro on mówi,że mu zoobojętniałam? chociaż teraz napisał "to ,że wtedy wyszedłem nie oznacza,że stalaś mi się zupełnie obojętna" ... może jestem staromodna, ale czekałam na jego ruch, owszem próbował mi raz albo dwa razy rozpiąć spodnie, ale odsuwałam jego dłonie... (wstydziłam się ;/ ) miałam na niego niesamowitą ochotę! dlaczego nie powiedział wprost? parę razy piliśmy razem czy nie mógł mi tego wyznać po pijaku? ja myślę,że on czekał z seksem na tą jedyną a ja nią nie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było pytanie do gościa z 9:18 i powiedz mi jeszcze ile byś wytrzymał w związku bez seksu? dodam,że w moim poprzednim związku to było tak - szybko to zrobiliśmy, a później on zobojętniał, ale nie rozstaliśmy się, póxniej bylo lepiej, a pozniej nie roiblismy tego 4-5 miesiecy i jakos mnie kochał i nie zostawił z tego powodu... czy nie rozładowany popęd może być powodem rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafiłem wiele miesięcy, bo ona była podobno niegotowa. Można to uszanować. Tylko ze trzeba o tym rozmawiać. Trzeba wiedzieć, na czym się stoi. Skoro próbował coś inicjować delikatnie, a Ty oponowałaś, to mógł się zniechęcić. Może jest nawet bardziej nieśmiały od Ciebie? Uwierz mi - facet nie traktuje seksu jak gusła i nie czeka na księżniczkę z bajki. Jeśli któryś tak stwierdzi, to znaczy tylko tyle, że jest zbyt nieśmiały, żeby zaproponować seks. To nie prawda, że jesteś mu obojętna. Jeśli spędził z Tobą tyle czasu to musi być między wami jakaś więź. Tylko obawiam się, że obydwoje jesteście na tyle niepewni siebie i nieśmiali, że jeżeli będziesz czekała i liczyła na to, że jednak wróci i będzie chciał otwarcie rozmawiać, to się przeliczysz. Proponuję żebyś sama go poprosiła o spotkanie i rozmowę. Uwierz mi - jeśli nie weźmiesz spraw w swoje ręce będziesz żałowała po stokroć bardziej, niż gdyby jednak miał Cię odtrącić. /gość od jajec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja chciałam poruszyć ten temat! Dlatego napisałam mu,że chyba domyślam się co mże być powodem jego wątpliwości a on zaoponował i napisał "ja sam nie wiem czego chcę" ... dlatego się poddałam, bo jeśli on naprawdę nic nie czuje, a ja mu wyskoczę z tematem seksu to jak to będzie wyglądało? a może wtedy mnie przeleci i porzuci i powie "tak, teraz jestem pewien to nie TO" :/ wtedy by było naprawdę paskudnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz, a ja byłam gotowa, tylko może nie akurat w konkretnym momencie, bo przyzwyczaiłam się do tego,że spaliśmy w ubraniach... może to jest dziwne? on się tak poświęcał, spędzilismy razem pewnie z 20 nocy jak nie więcej, zawsze musiał spać w dżinsach... prawie jak na ławce w parku :( gdyby chłopak do którego coś czuję nie okazał mi bliskości tteż bym czuła się dziwnie, ale sprobowalabym o tym porozmawiac a nie zostawiłabym go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż może on faktycznie był bardziej nieśmiały ode mnie? np. prawie zawsze to ja organizowałam nam czas, wymyslałam co fajnego możemy robić, on tylko czasem, a kiedyś jego kolega powiedział "już wiadomo kto będzie dominował w tym związku" a inny na to "ona już dominuje" ...może on uznał,że to do mnie należy pierwszy krok skoro przejął bardziej kobiecą rolę związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe ciepłe kluchy i ty i ten twój facet. Gadasz, że gdyby mu zależało to by coś zrobił. No ale co z tobą? Zależy Ci na nim? Jeżeli tak to walcz o niego, jeżeli nie to daj sobie siana i już nie przynudzaj no forum, bo się tylko ośmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i ciepłe kluchy, ale przynajmniej wiem,że nie sypiał z kim popadnie, on o mnie chyba może myśleć to samo...jak mam walczyć jak się rozstaliśmy? powiedziałam mu ,że skoro nic do mnie nie czuje to koniec... nie zaprzeczył...nie bede sie osmieszac i walczyc o kogos kto ma mnie gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asddsa
Skoro 20 nocy spał z Tobą w spodniach to uwierz mi, nie jesteś mu obojętna. Widocznie jest zbyt nieśmiały. Kiedyś też taki byłem. Najgorsze są nieproszone rady, ale widzę że Tobie na nim zależy, więc schowaj dumę do kieszeni, poproś go o spotkanie, wypijcie po piwku albo 2 i porozmawiajcie szczerze. Tylko nie wprost z wyrzutem, tylko delikatnie. Powiedz mu, że jesteś bardzo nieśmiała i z trudem Ci to przychodzi, ale że chciałbyś z nim być. I inne sprawy, sama wiesz;) Najwyraźniej sprawa sama się nie rozwiąże. Wyjdź z założenia, że jednak mu na Tobie zależy, nie bój się i nie wstydź - tylko weź sprawy we własne ręce. Nie podjęcie walki boli mocniej i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on czyta kafeterie, wlasnie mi o tym napisal...zebym nie wierzyla w to co tu czytam, czyli po prostu = przeszło mu. okej . zamykam topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,ja mialam identyczną sytuacje.Chłopak Twój jest gejem który próbował się zmienic.Zapytaj go wprost czy powodem jest jego odmienna orientacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha :D nie no gejem nie jest na pewno miał przede mną jakieś dziewczyny, dobra wisi mi już to, znajdę innego :) znowu swieci słonce i musi byc lepiej ! :) nieraz bedac z nim zwlaszcza na poczatku, czulam,ze cos trace... a teraz to odzyskam i bede szczesliwa z kims innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego nie domagal sie sexu?Woli sam trzepać?Kazdy chłopak hetero dawno by sie do twoich majtek dobierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego,ze nic do mnie nie czul :) zreszta jest mi juz naprawde wszystklo jedno czy jest gejem czy nie....skonczona sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak nic do ciebie nie czuł,to i tak chciałby cie przeleciec.nie wierze,ze sprawa jest dla ciebie skonczona.piszesz tak,bo wiesz ze on to czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adrian jak to czytasz i jestes gejem to sie przyznaj :D serio skonczone , co tu wiecej kombinowac? Mi jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak chlopak mial na imie Adrian to na bank gejuch, wspolczuje Ci, ale to nie jego ani Twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnością wolałabys zeby okazał sie gejem,niz to,ze mu sie znudzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma tu wolenie do wyboru mam to gdzies i czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie ludzie udaja zakochanych , bo chcieliby inną a inna ich nie chciala, inni udaja takich super, a w rzeczywistosci to zwykli frajerzy bo mysla ze raz na jakis czas pojada na wycieczke cyz na koncert to sa super majetni, co to pojechac raz na jakis czas na wycieczke samemu, co innego cala rodzina , koszty znacznie wzrastaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ci ten gogus nawciskal? Gosciu wyraznie ma cos nie teges byla laska sie znudzil toba yez szuka nie wiadomo jakich wrazen a sam jest przelukrowany pisze I zachowuje sie jak jakies cieple kluchy, przynajmniej z tego co opisujesz tsk wynika smski co dwa dni slodzenie do pozygu dlaczego takie zachosanie wzbudza we mnie nieufnosc o wlasnie dlatego bo za takims czyms zawsze kryja sie jakies frajerskie intencje. Wole jak facet jest milczacy I wazy slowa a przy tym przynajmniej szczery a nie.pieprzy tzry po tzry rzuca slowa na wiatr a pozniej on nic nie wiem, nie wiem skad sie takie p***y biora. Do pewnie myslal ze jak bedzie wciskal ci kit I udawal ze.dalej cie tak wielbi to ci oszczedzi bolu albo nie wyjdzie przez to na s*******a, z tym ze zachowujax sievtal jest s********m do potegi bo zrobil ci wode z mozgu jednego dnia mowiac ze kocha a drugeiego bez zadnej przyczyny nagle zmienia front. I nie.badz taka ulegla I posluszna jego woli to dziecko srajace w pieluxhe nazywajace sie facetem jest zwyczajnym oszustem. A ty watpie bys predko komus zaufala.. dla mnie to gnoj I mam nadzieje ze go potraktuje ktos zupelnie tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×