Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AniaNNN

Maz zmienil sie po slubie

Polecane posty

Gość AniaNNN

Witam, Mąż się zmienił po ślubie, nie okazuję mi uczuć, gdy chce się przytulić lub pocałować odpycha mnie, dopiero gdy widzi że się gniewam za to co robi, przytula mnie. Mamy roczną córkę, jesteśmy 1,5 roku po ślubie. Mąż rzadko się ze mną kocha, mówi że nie lubi prezerwatyw, gdy chcę przytulić się do niego wieczorem, mówi: nie będę się dzisiaj z Tobą kochał.. nawet gdy ja nawet nie myślę o seksie. Mówię mu że robi mi takim zachowaniem wielką przykrość. Wczoraj gdy płakałam przez takie zachowanie przytulił mnie, powiedziałam wtedy, że nie czuję że mnie kocha, że muszę żebrać o jakąkolwiek czulość, a on na to że przesadzam, odwrócił się i zasnął.. Myślałam że zapewni mnie wtedy o swojej miłości, a on nic. Nie wiem co mam myśleć. Dodam, że siedzę teraz w domu, on pracuje. A gdy przychodzi do domu, siedzi na laptopie, gra w grę. Jest mi tak ciężko, bardzo go kocham, ale boję się że nasze małżeństwo się rozpadnie.. Poradźcie mi co mam robić, jak się zachowywać żeby uratować nasz związek..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe ze Twoj maz to gay i do slubu udawal, a teraz wyszlo szydlo z worka, nie pociagasz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój niedawno też tak zaczął się zachowywać i w końcu przyznał,że mnie zdradza. Jestem w trakcie składania pozwu, mamy 1,5 roczną córkę, ponad 3 lata po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
To niemożliwe ;) Uprawiamy seks raz w tygodniu, wczesniej chciał częściej.. nie wiem czemu teraz akurat to się zmieniło...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Dodam, że budujemy dom, jesteśmy w trakcie urządzania go. Wiele rzeczy związanych z remontem wykonuje mój mąż w dni wolne od pracy. Może po prostu jest przemęczony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mozliwe, ale to nadal nie tłumaczy, jego zachowania, z twojego opisu wynika, ze jest chlodny i niedostepny, moj facet tez zcasem jest zmeczony, w koncu jest czlowiekiem ,ale zawsze ma sily na to by mnie przytulic, dac mi buziaka, obejrzec ze mna film, poglaskac po glowie, jesli odpycha cie tez emocjonalnie to cos jest nie tak...moze to depresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Napewno nie depresja, jest zadowolony z życia, od stycznia zmienił prace, która bardzo go satysfakcjonuje.. Moze wina leży po mojej stronie, za bardzo nalegam by spędzał kazdy wolny czas ze mną, siedze w domu z dzieckiem i poprostu się nudzę, w styczniu ja zaczynam prace, więc będę bardziej zajęta i moje zachowanie może się zmieni. Ale to wszystko przez zazdrość, jestem o niego zazdrosna i chciałabym mieć nad nim kontrole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro znasz przyczyne to czemu mu zatruwasz zycie, odpusc do tego stycznia i juz...a potem idz do roboty i zajmij sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Mam do niego pewien żal, moje życie się zmieniło diamentralnie w chwili gdy urodziłam naszą kochaną córkę, a jego wcale, ma kontakt ze wszystkimi, żadnych obowiązków, to wyłącznie ja zajmuję się dzieckiem. Chciałabym też czasem się wyrwać, odpocząć od tego wszystkiego, od tej codziennej rutyny.. Mógłby czasem mnie trochę odciązyć, zamiast tego przychodzi z pracy i włącza laptopa.. A ja się wściekam, jestem zła za jego postawę.. Czepiam się.. Może to być przyczyną jego niechęci do okazywania uczuć?? sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż źle Cię traktuje i jeszcze go bronisz niestety.Prawdopodobnie Cię zdradza.Rozumiem,że facet jest zmęczony ale przecież jesteście dorośli i mógłby normalnie z Tobą porozmawiać i powiedzieć: "Kochanie przepraszam ale padam z nóg" a nie jakieś fochy i odwracanie się d**ą...Na Twoim miejscu byłabym twarda(wiem,że go kochasz i jest Ci ciężko) i stanowczo przedstawiła mu swoje racje,stawiając ultimatum.po co masz się szarpać,płakać i smucić.Albo się zmieni albo odejdź i miej "jaja".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Nie raz już próbowałam porozmawiać z nim o tym co mnie gryzie, na jakiś czas było dobrze, później znowu zachowywał się tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, super... :/ polowa moich kolezanek miala cos takiego...jesli zdecydowalas sie na dziecko zakladajac, ze twoje zycie sie nie zmieni to gratuluje..czesto tak jest, ze to kobieta ponosi wiekszy ciezar opieki nad dzieckiem, ale wyzywanie sie na facecie za to jest niedojrzale i moze sie skonczyc zle, moja znajoma tak robila, byla wsciekla, ze to ona zostaje z dzieckiem a facet hasa sobie z kolegami, zatruwala mu zycie, nie pozwalala wychodzic, szantazowala go, w koncu sie rozstali, nie rozumiem dlaczego dwoje ludzi nie moze sie w tej kwestii dogadac...sa dziadkowie jak mniemam, mozna dzieciaka podrzucic na kilka godzin i isc do kina albo na wspolna impreze, innym razem koles zostanie zdzieckiem a ty pojdziesz sie zabawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Trolik: nie masz racji, ja się nie wyżywam, tylko okazuje złość, Marysia czasem płacze na widok taty jak wstanie, ponieważ on się nią nie zajmuje, ma inne bardziej interesujące rzeczy niż spędzanie czasu z dzieckiem. Ona jest tak bardzo do mnie przywiązana.. Mąż uważa że to ja mam dobrze bo mogę robić co chce, kiedy chce odpocząć, pospać, pooglądać tv.. i nie rozumie mnie czemu narzekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to musisz nim porozmawiać...to dziecko ma dwoje rodziców wiec, przepraszam bardzo ale mógłby sie trochę zainteresować...czasem kobiety po urodzeniu dziecka zapominaja, ze maja tez faceta i ich zaniedbują, moze on teraz sie odgrywa troche...ciezko tak wymyslac ci porady, bo nie mieszkam z wami, nie znam was i nie wiem jakimi ludzmi jestescie, sama znasz najlepiej swojego meza i siebie, przeanalizuj dokladnie swoje zachowanie, postaraj sie je zmodyfikowac..jesli okaze sie, ze ty jestes ok, a on nadal sie tak zachowuje to bedziesz miala przynajmniej pewnosc, ze to cos z jego strony...jestes absolutnie pewna, ze nie może byc innej kobiety? Najpierw napisałaś, ze nie a potem ,ze jesteś o niego zazdrosna...zazdrość nie bierze sie znikąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zazdrosna, bo ma kontakt w pracy z dużą ilością kobiet, czasem ma służby z koleżankami. Ale mu ufam, uważam się za atrakcyjną, dbam o siebie. Myślę że ta zazdrość bierze się z tego właśnie braku okazywania czułości, gdyby zapewniał mnie o swojej miłości, nie odpychał, zapewne czułabym się inaczej, nie byłabym zazdrosna. Mąż często mówi, że zawsze znajdę sobie nieodpowiedni moment na pieszczoty, a gdy pytam kiedy jest taki moment, mówi że wieczorem, następnie wieczorem też nie, bo ogląda fajny film.. i tak na okrągło.. może za bardzo się mu narzucam z tymi uczuciami? Może powinnam przez jakiś czas być obojętna..? Dziękuję za odpowiedzi, potrzebowałam się komuś wygadać, a przyjaciółek od serca nie mam, tutaj jestem anonimowa. A córęczkę mąż bardzo kocha, tylko nie odpowiada mi jego stosunek do obowiązków przy niej. On chciałby mieć wygodne życie, myśli że tylko ja powinnam się cała poświęcać, można powiedzieć że wykorzystuje mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscmaman
Droga Autorko ,nie wiś na chłopie jak BLUSZCZ , zdystansuj sie i obserwuj nie proś o uczucie i miłość , zorganizuj mężowi i córce czas tylko dla nich ( spacer , kąpiel itp) niech tez ma obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaNNN
Niedawno zadzwonił z pracy zapytać co u mnie, był taki miły, chyba słyszał w moim głosie obojętność.. Może faktycznie nękam go.. Chciałabym tylko, żeby poświęcał nam więcej czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz go usprawiedliwiać, ale bardzo możliwe, że Cię zdradza. Jakbym Ci opowiedziała historię moich rodziców i to w jaki sposób matka odkryła, że ojciec ją zdradza i potem jak znalazłyśmy wspólnie tę babę to byś w życiu nie uwierzyła. Matka zawsze powtarzała, że wszystkiego spodziewała się po ojcu, dosłownie wszystkiego, ale nigdy tego, że ją zdradzi. Także miej czy szeroko otwarte, przeszpera telefonu, kieszeni i inne świńskie zachowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to niestety jest,jak ślub się bierze tylko ze wzgledu na ciążę, widocznie nie późną liście się wcześniej na tyle, ew.on wzial z toba ten ślub dlatego ,ze wypada, lub ktoś na niego wplynal, a nie z milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nic do niego nie dociera i nie potrafisz niczego zdziałać rozmowami to spakuj walizki,zabierz dziecko i wynieś się na jakiś czas gdzieś.Jeśli zawalczy to najwyżej dasz mu ostatnia szansę a jak Cię oleje to Ty też olej jego.Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij mu mówić, że nie możesz się doczekać powrotu do pracy, bo tam są ludzie z którymi się dogadujesz. Dodaj, że dzwonił np. Marek i mówił, co w pracy. Zostaw mu dziecko i wyjdź, że niby do pracy o coś spytać. Sama sobie wyślij z innej karty SMSa że za tobą tęskni ktoś tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego siedzisz w chacie się nudząc? chłop też ma obowiązki wobec dziecka! zostawiaj go z dzieckiem w domu i znikaj, chyba masz rodzinę, koleżanki, fryzjera, kosmetyczkę, sklepy? robisz wszystko za niego a on tobą pomiata bo sama się nie szanujesz i stawiasz w roli kuchty, sprzątaczki i niańki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim jest Twój maz? Piszesz o sluzbach wiec zakladam ze policjantem lub cos podobnego. Z zachowania w sumie tez by pasowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja nie mam dzieci, wiem ze bysmy sie chyba pozabijali b zadne nie chce rezygnowac z wlasnych hobby i zycia, trzeba bylo o tym wczesniej pomyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jakaś niepoważna. Najpierw zaciążyłaś, potem poślubiłaś, więc nie dziw się, że ona ma żal za zmarnowana młodość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×