Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedy juz

kiedy juz ten porod nie spieszy mi sie ale

Polecane posty

Gość kiedy juz

Hej dziewczyny jestem w 39t(+2dni) .Nie spieszy mi sie do porodu ,ale juz mam serdecznie dosc :( Od jakiegos juz czasu strasznie mnie meczy ta ciaza,mam juz symptomy zblizajacego sie porodu.Tylko wyglada to tak ,ze mnie meczy a efektu zadnego.Nie spie po nocach ,bo boli mnie brzuch jak na okres,w ciagu dnia tez nie lepiej bola do tego plecy na dole i glowa ,mam takie parcie ,ze chodzic nie moge,kluje, cisnie i boli .Mam takie wrazenie ,ze to sie nigdy nie skonczy,ostatnie dwa dni nie funkcjonuje wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzyknij sie z mezem, a jutro urodzisz ;) serio mowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscjjj
U mnie dzisiaj 41t1d i przytulnie z mężem NIC nie daje tak jak masaz sutkow, sprzątanie, chodzenie po schodach, spacery itd itd. Moja szyjka jest zupełnie nie gotowa na poród mimo żadnych wątpliwości co do terminu porodu. W piątek zgłaszam sie na indukcje i przestałam wierzyć ze zacznie sie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy juz
haha ,problem w tym ,ze nawet seks nie pomaga.Sprzatam ,gotuje ,myje okna i nic :( Cala ciaze tez aktywna bylam .To moj drugi porod i mialo byc latwiej .No wlasnie ,mialo byc...Pierwszy mialam wywolywany po terminie,mialam pare skurczy po praru godzinach rozwarcie juz na 3cm ,przeklucie wod i 5 godzin i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja syjka tez nie byla gotowa.dluga twarda i zamknieta.lekarz swierdzil,ze predko nie urodze a ja czulam sie jak po zderzeniu z kombajnem :( 5 dni po wiycie odeszly i wody .i predko faktycznie mimo tego nie urodzilam.dobiero po 21 godzinach wywolywanego porodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj współczuję:( Ja urodziłam prawie 3tyg.przed terminem, skurcze mnie dopadły w pracy, ale dotrwałam do końca bo myślałam, że to bóle przepowiadające:) I jeszcze narzekałam, że jak tak bolą te bóle to te porodowe muszą być straszne! urodziłam tego samego dnia, przed północa ( a na izbę mnie przyjęli 2godz.przed przyjściem na świat synka, bo kolejka była-czeski film:) ) Wody mi odeszły dopiero na pół godziny przed partymi. Ponoć poród książkowy. Nie wiem co radzić... Może -wiem,że łatwo się mówi- nie myśl o tym? czytaj ksiażki, dużo leż w wannie, staraj się odprężyć:) Co ma być to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy juz
No ja mam takie wrazenie,ze to przez to,ze wody nie odchodza.Bo za pierwszym razem jak mi przekluli to mialam jak w ksiazce,porod bolesny ale skurcze najpierw co pol godz ,potem 30min 15,10 ,parlam chwile i porod szybki jak na pierwszy bo tylko 5 godz.No ,ale teraz to porazka jakas :( Teraz boje sie,ze nawet nie dowiem sie kiedy zacznie obym tylko w domu nie urodzila .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscijj
To czekanie najgorsze i nie wiesz co cie czeka na indukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy juz
ja juz indukcje mialam za pierwszym razem i teraz mam nadzieje,ze nie bede miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×