Dlaczego żonaci goście uwodzą inne kobiety

Może panowie się wypowiedzą po co im to, skoro potem cała lawina wyzwisk skupia się na tej uwiedzionej kobiecie. Przecież oni zawsze wychodzą cało z opresji, a żony tak łatwo wybaczają zdradę męża.

gdybyś suko nie latała za żonatym to byś teraz nie musiała zakładać tego typu wątków na forum. proste jak drut.

Jedni chca sie czuc lowca a inni sie zakoc***a. Facet po slubie nie zmienia natury, zreszta prawie kazdy chce miec dwie kobiety. Jedna gosposie druga do amorow

Kazdy chce miec dwie, oni nie widza problemu. Ich marzenia to kasa, wladza i kobiety

Bo tylko w filmach żona gotuje, sprząta, ładnie wygląda i nie boli ją często głowa. Ale zawsze i tak wszystko jest na faceta.

Bo nie hajtaja sie z osobami na ktorych im zalezy?

Bo się zakochują a nie chcą zostawiać rodziny?

Bo zona to obowiazki a kochanka spelnienie

A dlaczego nie? Współcześnie ludzie uczą się/są uczeni braku odpowiedzialności, zaspokajania wyłącznie swoich zachcianek i tak dalej. Zdrady są wpisane w ten schemat.

Ja mysle, ze nie kochaja zon, nigdy nie kochali - logiczne.

Bo nie czuja motyli w brzuchu na widok zony i juz nigdy nie poczuja. Bo jak sie naprawdw kocha to motyle nie zdychaja

Ale motyle nie sa rownoznacznikiem milosci. Co Wam z tymi motylami;p? kazdy ma motylowa obsesje...

bo jak kogoś kochasz to je odczuwasz, proste

bo sie dali nabrać pazernym kochankom

Motyle sa wyznacznikem uczucia proste

Albo tylko jedna osoba odczuwa motyle w brzuchu- zazwyczaj jest to kobieta, podczas gdy u faceta już dawno zamieniły się w pszczoły.

demonizujesz facetów :)

spadaj

to pieprzenie o motylach zawsze mnie śmieszy. chodzi prawdopodobnie o uczucie podniecenia, ale ja tego za cholerę z motylami nie kojarzę. | może dlatego, że nazywam rzeczy po imieniu, a nie jakieś motyle, sryle, badyle. | i nie zgadzam się, że jakiekolwiek uczucie jest do tego konieczne. można kochać bez wielkiego podniecenia, można się szalenie podniecać facetem bez miłości.

Przecież oni zawsze wychodzą cało z opresji, a żony tak łatwo wybaczają zdradę męża. xx bo mezczyzni zawsze trzymia sie w kupie,pies psu ogona nie urwie,a kobiety sraja na siebie co jedna to madrzejsze gowno,dlatego faceci maja was w garsci....

taaa, szczególnie jak zostawisz zonę i dzieci, a kochanka wypnie sie na ciebie bo sie tylko zabawiała, a ty wierzyłeś. Dziękuję bardzo.

Żelek - "motyle w brzuchu" wzięły się od uczucia napięcia mięśni w okolicy żołądka jak się z czegoś bardzo cieszymy. To nawet nie jest podniecenie seksualne, zwykła radość jak przed wejściem na z******tą karuzelę po staniu w długiej kolejce.

dziwne, ja tam nie czuję motyli w brzuchu przed staniem na karuzelę. Za to w trakcie flirtu z przystojnym gościem jak najbardziej tak. Tylko, że ja też nazywam to po imieniu: podniecenie seksualne lub pociąg fizyczny do kogoś.

bo te kobiety co dają się uwodzić żonatym są głupie i naiwne. wystarczy mrugnąć okiem akbo lepiej gwizdnąć i lecą jak wygłodniałe suki.

o ku.... nie chcialabym po 50 latach malzenstwa czuc motyli bo bym na zawal szybko zeszla... Dla mnie milosc to przyjazn damsko meska. I sie nie bierze z nieba. Milosc na nas nie spada. Sami ja budujemy... No, ale spoko. Dobry powod rozpadu malzenstwa: "bo mi kurna motyle zdechly"

To chyba raczej ci żonaci są wygłodniałymi psami, skoro im staje na widok każdej atrakcyjnej panny mimo że to żonie ślubowali.

a jak nie było i nie ma przyjaźni? i się zwyczajnie nie lubimy?

no... jeśli żona nie jest atrakcyjna to co się dziwić że panowie wytężają klatę i wciągają brzuch na widok atrakcyjnej kobitki :-D

Dlatego, że : 1. Nie kochają żony 2. Takie wzorce wynieśli z domu 3. Jak się żona dowie, to nie będzie problemu, bo sobie wytłumaczy, że "po co suka go podrywała" 4. Nie mają zasad i honoru 5. Nie boją się chorób wenerycznych 6. Są niedowartościowani

bo nie czuja nic do zony, albo zona nie ma orgazmu a oni chce sie sprawdzic