nastolatek chce nocowac u znajomych

jest tu jakas mama nastolatka? od kiedy puszczalyscie dzieci na noc do znajomych?

Ja pozwalam, po wczesniejszym skontaktowaniu sie z opiekunami ,u jakich ma byc ktores z moich U mnie w domu tez czasami nocują bliscy znajomi moich dzieci, a zwlaszca gdy jest cieplo,lato to pod namiotami na podwórku tym bardziej . lecz pora roku nie ma znaczenia Mam taką zasade, ze weryfikuje wiarygodnosc dziecka miejsca pobytu ,stąd ten kontakt z rodzicami zapraszającego owego nastolatka Ja osobiscie nie pozwalam palic w moim domu znajomym moich nastolatków,jedynie na tarasie, albo na podwóku,w pokojach nie mozna

ja nie moglam, i mam zal o to do rodziców

ja nigdy nie mogłam i też przykro mi zawsze było, jak potem koleżanki się umawiały na noc do siebie.. Dlatego nigdy dzieciom nie zabraniałam. Mój najstarszy syn u kumpla spał jak mieli po 3 lata ;P Moi chodzą gdzieś nocować, czasem do nas ktoś przychodzi... Po urodzinach córki w tym roku jak im chlapnęłam nieopatrznie,że mogą się bawić i do rana ;P tak się stało. Od ręki zadzwoniły do rodziców i się zgodziło 5 mam. Po urodzinach z Monster High miałam koszmarną noc, bo się wariatki do pierwszej bawiły i popadały byle gdzie ;P

ja mogłam gdzieś od 5 klasy podstawówki nocować u znajomych i często u mnie też nocowały znajome - głównie koleżanki z klasy - nasi rodzice znali się głównie z zebrań itp

jesli dorosli ustala wszystko ze soba to bym pusciła nawet 10 latka ;)

Ja zaczęłam nocować u koleżanki w liceum. Zostałyśmy wtedy parą - ach te eksperymenty seksualne :)

Ja zaczelam nocowac u kolezanki jak mialam jakies 12-13 lat. Nasi rodzice sie znali chociaz nie przyjaznili. Moj syn ma 5 lat i juz u niego 3 kolegow i jedna kolezanka nocowali. Oczywiscie ustalilismy wczesniej z rodzicami.

hej, moj nocowal u kolegi 1 raz majac 10 lat

Ja bym pozwoliła po wcześniejszym sprawdzeniu czy dziecko idzie do kolegi czy ściemnia i chce iść na imprezę. Wystarczy telefon do rodziców kolegi.

no wlasnie syn ma 15 lat, chce nocowac u kolezanki razem z ekipą-kilka osob. rodzice dziewczyny mają byc w domu, oczywiscie mam zadzwonic i porozmawiac z tą mamą-nie znam jej. help-co robic???

no wlasnie takiego 10-latka bym puscila, ale 15-latka niekoniecznie

przesadzacie. Tym bardziej ze rodzice maja być w domu , i jeśli wyrażą zgodę aby znajomi ich dziecka nocowali u nich to po cholerę jakies czarne scenariusze sobie wymyślacie? Wiecznie byście te swoje dzieciaki pod spódnicą trzymali , wychuchane dzieciątka w wieku nastu lat to dopiero ciamajdy nieporadne :)

jeżeli rodzice będą wiedzieli, wyrażą zgodę i cały czas będą ja problemu nie widzę

Toksyczna- chyba mnie przekonalas. moj syn powininien Ci podziekowac. nie wiem, czego sie tak boje-faktycznie mam czarne scenariusze