Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nieżyciowy facet

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Chciałabym się was poradzić w ważnej dla mnie kwestii. Jestem już z moim chłopakiem dwa lata i bardzo się kochamy. W tym roku zdaję maturę i w czerwcu chciałabym rozpocząć pracę - jestem wychowana w ten sposób, by starać się być odpowiedzialną za siebie i nie obciążać rodziców pierdołami typu 'mamo kup mi tusz do rzęs...'. Mój chłopak natomiast jest ode mnie dwa lata starszy i w tym roku skończył technikum informatyczne, zdał maturę i egzamin zawodowy. Niestety nie dostał się na studia i planował pójść do pracy. No właśnie - planował... Od maja siedzi w domu, ogląda seriale i gra w gry komputerowe. Przyznam szczerze - uważam, że to żałosne. Jednak znam go i wiem, że studia okazały się porażką, która mocno go dotknęła, wiem też, że jest niepewny siebie i choć ostatnio wysłał dużo cv, nigdy go nie przyjęli. To go załamuje, czuję że ma mini depresję. Niestety mój chłopak pochodzi c patologicznego domu - nie ma mamy, tato pije codziennie i mój chłopak często nie ma co jeść. Nie mówię już o rozrywkach typu kino (nigdy nie byliśmy), pizza (tylko na urodziny) czy impreza (nie stać go nawet na bilet, alkohol zawsze kupowałam ja). No właśnie - mój chłopak został brutalnie potraktowany przez los, ale boję się że jemu to pasuje. Brak pracy, opierdzielanie się do późna itd... Co mam zrobić? Jak mu pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham go - nie chcę zostawić bliskiego mi człowieka, z masą problemów. Jednocześnie nie umiem mu pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak chcesz mu pomoc?chcesz go odzywiac?no to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie zostawię go 'bo nie ma pieniędzy', nie bądźcie okrutni. To nie jego wina, że ma taką rodzinę... Myślicie że kiedy zostanie całkiem sam, to weźmie się w garść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba jednak az takiej biedy nie klepie bo ma kablowke i komputer skoro gra w gry. I chyba nie powiesz mi, ze jest na tyle glupi, ze wierzyl, ze wysle 10 cv i w ciagu 3 miesiecy bedzie zalany morzem ofert pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma kablówki - komputer dostał ode mnie 'w spadku' bo ja miałam jeden na zapasie, kiedy wymieniałam na nowy. Jego non stop się psuł, więc oddałam mu niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staszku jeśli nie masz ochoty - nie udzielaj się... Oczekiałam od tego forum, że znajdzie się ktoś kto pomoże mi go zmotywować do pracy, podpowie jak ją zdobyć itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest po technikum informatycznym i nie ma swojego komputera?! Nie ma nawet ambicji by jakiś mieć? Swój, nie w spadku po dziewczynie! To dziewczyny informatyków maja w spadku po swoich chłopakach komputery - bo oni je wiecznie unowowcześniają i zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I powiem jeszcze jedno: słuchaj się swojej intuicji. Każdy rozumie że chcesz mu pomóc, ale w takich sytuacjach, jakkolwiek mu b edziesz chciała pomóc, pogorszysz sytuację. On sam musi znaleźć w sobie siłę i motywację do tego by pracować, np dla Ciebie. Jesli jesteście dwa lata ze sobą, a jemu nie przeszkadza to, ze kupujesz alko na imprezę, to to jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiji
a może szuka pracy tam gdzie nie powinien? może szuka jako informatyk i tylko tam wysyła swoje cv? nie dziwię się wtedy, że nie dostaje pracy, bo tak naprawdę po technikum i przy braku doświadczenia nie wiele potrafi. Może niech znajdzie sobie pracę mniej wymagającą, ale niech chociaż ma jakąś swoją kasę, żeby Ci chociaż kwiatka kupić... Pogadaj o tym z nim - jak będzie pracować, to może sobie odłożyć kasę na studia informatyczne zaoczne i kiedyś będzie pracować w swoim wymarzonym zawodzie. Znajdź dobre argumenty i pogadaj z nim. Powiedz, że może chciałby zacząć wspólne życie z Tobą wkrótce? Do tego też potrzeba kasy. Miłość jest piękna, ale samą miłością jednak człowiek nie żyje i każdy dorosły i odpowiedzialny to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież on ma ją gdzieś - a ta idiotka będzie go na siłę uszczęśliwiać, motywować, pomagać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można pytać o takie rzeczy na forum? Te pytania, które zadałaś na końcu powinnaś zadać swojemu partnerowi i z nim to załatwić. Jak się opierdziela i nie ma zamiaru nic ze sobą zrobić, to daj mu ultimatum, albo się za siebie weźmie, albo won, a jak nie może znaleźć pracy, to niech idzie gdzieś na staż - urząd pracy mu dopłaci i przynajmniej będzie zarabiał. Albo niech idzie na budowlankę, tam zawsze przyjmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udzielasz rad na topiku sprzed trzech lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×