Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa nie lubi mojego dziecka

Polecane posty

Gość gośc 111
raz jej powiedziałam to cala rodzina na mnie siadła bo teściowa oczywiście trochę ubarwiła i wyszło na to, że ja się czepiam jej biednego wnusia...ja jej mówiła, że przeszkadza mi jej postępowanie to oczywiście, że wymyślam itp. szwagierka się obraziła bo upomniałam sie o trochę uwagi dla mojego dziecka...bo przecież mojemu się nie należy Wiem jak w życiu dziecka bardzo ważni są dziadkowie dlatego ona kochać mnie nie musi ale myślałam, ze dziecko zawsze może liczyć na nią.(tym bardziej przy ludziach to by go w tyłek pocałowała gdyby mogła i jaka to z niej super babcia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 111
Mąż był planowany jak sama stwierdziła, że od zawsze chciała mie syna i córkę. Nawet mi powiedziała, że powinnam się bra za drugie bo jedno to za mało.(fakt sta nas ale jak urodzę drugie i tamto też będzie kozłem ofiarnym? na kogo ma to dziecko liczy jak nie na rodziców czy dziadków? Od kogo ma się uczy szacunku i miłości a później jak dziecku nie okazujesz tego to wyrasta kryminalista. A dziecko potrzebuje bardzo dużo ciepła tym bardziej od strony dziadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówią ze wnuki sie kocha bardziej niż wlasne dzieci. Szkoda tylko ze nie wszystkie jednakowo:-/ Autorko wazne by dziecko mialo wsparcie w was rodzicach, ja tylko dzięki nim i dziadkom(bo babcie obie mialam nieudane), wiem co to szacunek,milość, gdybym miala sie uczyc od babci to dzis bylabym egoistyczna materialistka, wyzywalabym swojego partnera od ch*jow i s*******i(bo tak przy nas robila babcia w stosunku do dziadka), i faworyzowalabym któreś z dzieci, a co z twoimi rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 111
mój ojciec bawi się z nim chętnie i synek go uwielbia a moja mam nigdy nikomu nie okazywała uczuć nawet mi czy mojej siostrze. Fakt pogada z nim, pogra pójdzie na spacer ale jakiegoś szału niema(miała trudne dzieciństwo) fakt jest taki, że jak mojej mamie coś się dzieje to ona nikomu tego nie powie i nie chce niczyjej pomocy. A teściowa nigdy go nigdzie nie wziała a jak tak to za 5 minut oddawała a powód był taki bo ona akurat z tamtym wnusiem gdzieś idzie, nie daj boże tamten będzie zazdrosny o mojego i będzie mu przykro. Wszystko dal tamtego mój nawet na ochłapy nie zasłużył od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn taki sobie, synowa byle jaka to i wnuk beznadziejny, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 111
akurat syna to ma z******tego i lubianego przez całą rodzinę więc nie gadaj bzdur. Ja z tego co wiem tez jestem przez nich lubiana a za synem szaleją tylko teściowa tego nie docenia. Ciekawe w czym mój syn jest beznadziejny: bo jest grzeczny, posłuszny, a tamten wredny i rozpieszczony wnuczek, który potrafi w złości babcie pchną a matkę wyzwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kwestia urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 111
zdjęć nie będę wysyłać i nie będe mówiła, który brzydszy a który nie bo to jest nieporządku. Tamten jest ok i mój również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele skończ z tym ze syn beznadziejny itd.mam chęć użyć określenia ty p******a sfrustrowana suko:-) ale sie powstrzymam:-) autorko nie czytaj tych bzdur tej wyżej, chyba miala trudne dzieciństwo ze taka zawiść z niej bije. Skoro tesciowa ma gdzieś twoje dziecko,to moze postaraj sie zbliżyć syna do swoich rodzicow, by nie myslal i nie mieli juz o tamtej babci,ktora na to nie zasluguje,a skup jego uwagę na dziadkach którzy go kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy ładnie ze sobą rozmawiacie,klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za wsparcie.:)) oczywiście moj syn ma dobry kontakt z moimi rodzicami. Tylko, ze moi rodzice maja 5wnuków(siostra ma 2 i brat również ma parkę) więc mają komu poświęca czas i starają się to robi dobrze. Jednak bardziej chciałabym uzyskać odpowiedź dlaczego moja tęściowa odpycha jedno dziecko a zakochana jest w drugim. Ma tylko ich więc powinna sie postarać o dobre kontakty zarówno z jednym jak i z drugim. Tamten starszy cze sto śmieje się z mojego i żartuje, że babcia go nie kocha, że go nie chcieli. Mój zaczyna płakać i dalej swoje. Staram się ograniczyć ich kontakty ale nie zawsze jest to możliwe.(bo wbijanie dziecku takich rzeczy do głowy, że nikt go nie chce to jest przesada)ale właśnie z tamtym rozpieszczonym tak jest musi by w centrum uwagi i potrafi to wykorzystać do swoich celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam u nas jest podobnie tesciowa sztame trzyma z coreczka .ktora ciagle rozstaje sie i wraca do swojego notorycznie zdradzajacego meza.Maja jedynaka i on jest jej oczkiew w glowie a naszych synow i mojego meza odstawili na tor boczny juz nie wspomne o sobie jestem dla niej zlem totalnym...wyjechalismy maz urwal wszelkie kontakty i jestesmy zdrowsi nie mozna na sile prosic o milosc .Babsko bylo kawal suki jak byla mloda i teraz jej to zostalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama widzisz, tylko straty tobie i dziecku może przynieść dalsze pielęgnowanie relacji z tą kobietą. Ma się mały zorientować że babcia kocha jego kuzyna a jego samego nie? Olej tę kobietę. Wybrała mówiąc że starszy wnuk to jej kochany. Bywa i tak, i nie ma sensu się napraszać. I syn niech matce podziękuje, potem, w życiu, ty się tylko nie narzucaj a jakby potrzebowała pomocy, to bądź zajęta. I dla porównania ci powiem jak to jest między ludźmi na poziomie. Mojej teściowej wnuki mieszkały z nią. Są bardzo zżyci. Nawet teraz gdy niektórzy są nastolatkami, wolą mieszkać z babcią a nie z rodzicami. A moja córa, najmłodsza wnuczka, rzadziej widuj***abcię. Mimo to teściowa bardzo się stara żeby każde z wnuków traktować tak samo. Teraz, gdy jest problem w wakacje bo dziecko nie ma zajęć a my pracujemy, to teściowa co i rusz proponuje że pomoże, chociaż sama pracuje. Nigdy nikt nie odczuł czy ona któreś z wnuków lubi bardziej. Nawet jeśli tak jest, to pozostaje to jej tajemnicą. A już tak podle podkreślić jak ta twoja... Odsuń się od tej toksycznej osoby wraz z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×