problem prawiczków

Co jakiś czas słyszy się o 25-30letnich facetach, którzy nigdy nie mieli dziewczyny, nigdy nie uprawiali seksu. Ostatnio dowiedziałem się, że kolega z pracy ( ma 29 lat) jest w takiej sytuacji. Zastanawia mnie skąd bierze się ten ich problem: z braku osobowości? charakteru? Ok, są osoby nieśmiałe itd, ale zwykle jakoś potrafią się przełamać i nawet stworzyć udany związek. Sam nie jestem jakimś ogierem, ale od 3 lat jestem w udanym związku i nie wyobrażam sobie, żeby w wieku powiedzmy 30 lat nie wiedzieć co to seks. Jak myślicie jaka jest przyczyna tego stanu rzeczy?

zapraszam do wymiany spostrzeżeń...

Mi sie wydaje, ze prawiczkami sa introwertycy. Niesmiali, zamknieci w sobie. Kazda porazke biora bardzo do siebie i doluja sie z tego powodu

Czy to murowani kandydaci na pantoflarzy ?

Mam kolegę, który ma 33 lata i też jest prawiczkiem, ale to wynika z tego, że jest traktowany przez matkę jak dziecko. Przykład: dzwoni do niego, żeby przychodził się kąpać bo woda jest ciepła... To nie jest mężczyzna, nie potrafi odciąć się od rodziny i postawić na swoim, wiecznie jest inwigilowany przez matkę, nawet nigdy nie miała dziewczyny. Myślę, że jakby przyprowadził do domu kobietę, to mamuśka padłaby na zawał z przerażenia, że jakaś baba chce mu odebrać syna.

Wczoraj rozmawiałem z koleżanką, doszliśmy do wniosku że jestem wtórnym prawiczkiem, mam 30 lat :P Czy też się zaliczam do tej grupy ? :D

Popytajcie jukena w tej materii,nasadzono go na przyszłą żone majac 27 lat i teraz wielkiego macho zgrywa:D