Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży partner chce aborcji

Polecane posty

Gość gość
Mam nadzieje że sobie z tym wszystkim jakoś poradzę na razie jestem przerażona i czuje się oszukana... Znów wczoraj powiedział że on mnie kocha i chce się nacieszyć wspólnym życiem bez dziecka a dzieci bedziemy mieć za 3,4 lata. Bo jak urodze teraz to nie pójde na magisterke i będę siedzieć w pieluchach i to sama bo on teraz nie chce dziecka on go nie planował, a zgoda na aborcje scementuje nasz związek że nawet przy tak skrajnych decyzjach potrafimy sie dogadać, że w miłości trzeba się poświęcać, a on zdania nie zmieni... Usunięcie dziecka będzie dla wszystkich najlepszym rozwiązaniem ... Ręcę mi już opadają nie mam już sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie szkoda ze was którzy sa za aborcja rodzice nie usuneli... zostali by ci którzy sa normalni....a ty nie usuwaj...wychowaj...jak seks uprawiałas to twój biznes ale niewinnego dziecka nie zabijaj....... wez sie w garsc i nie słuchaj tych idiotów propagujących aborcje...oni by tylko zabijali i usuwali problemy a nie brali odpowiedzialność za swoje czyny....wychowaj je bedziesz szczęśliwa zobaczysz.....aaa dupka wyrzuc ze swojego zycia nie jest wart Ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania29e
Jesteś młoda, jeszcze wiele w życiu możesz osiągnąć - nie zmarnuj swojej szansy. Nieplanowane dzieciątko, ale Twoje pierwsze i własne - to prawdziwe szczęście i skarb, który będziesz w sobie nosić przez 9 miesięcy, a potem wychowasz, choćby sama. Widzisz jednak również negatywne strony sytuacji. Twój mężczyzna, który powinien szczególnie teraz być dla Ciebie oparciem, pokazał swą prawdziwą twarz. "Usuniesz, albo radź sobie sama"...? Zostanie pociągnięty od odpowiedzialności. Będzie płacił alimenty, od tego się nie wymiga cwaniaczek. Ma już dwoje dzieci z poprzedniego związku...i z tego, co widzę, też je zostawił, bo związał się z Tobą. Nie twierdzę, że jest dla Nich złym Ojcem, ale Tatą z doskoku i nie uczestniczy w pełni w Ich życiu. Widzisz sama, że z taką osobą, która najpierw wykorzysta dla własnej przyjemności, a potem chce uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny nie jest godny zaufania. Chcesz budować swoja rodzinę na kłamstwach i braku lojalności, szczególnie z Jego strony? Po co te rozmowy, że za 2-3 lata będziecie mieli swoje własne dzieci..., to słowa puszczone na wiatr, żeby uśpić Twoją czujność...Dziewczyno, tego kwiata pół świata, znajdziesz kogoś, kto na Ciebie zasługuje, ale tym matołem sobie już głowy nie zawracaj, niech płaci alimenty, a Ty sobie poradzisz bez Niego. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania29e
Osoba, która naprawdę kocha, nie naraża swojej drugiej połówki na utratę zdrowia, bo po aborcji, możesz już w ogóle nie mieć dzieci, a będziesz uczestniczyć w morderstwie. On mówi, że kocha, bo chce, żebyś usunęła, jak będziesz głupia i to zrobisz, On będzie miał satysfakcję. Masz dopiero 22 lata, na magisterkę przyjdzie czas, a i znam osoby, które rozpoczęły studia będąc w ciąży i jakoś korona im z głowy nie spadła. Może On Cię tylko pragnie i chce mieć w łóżku, ale miłość to to nie jest. Pomyśl, zanim cokolwiek zrobisz, żebyś tego nie żałowała. Jesteś w 100% pewna, że to właśnie z ta osoba spędzisz resztę swojego życia? Chce być z Tobą, ale bez dziecka..., ale stało się, to nie On będzie Ci dyktować, co, gdzie i kiedy. Nie bądź głupia i nie daj się omamić Jego słówkami. Dziecko zostało już poczęte, to nie jest śmieć, którego można się pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz mu powiedziałam że z nim nie będę, bo jest zwyklym klamca... jest problem a on patrzy tylko na siebie a ani on ani ja nie jesteśmy najważniejsi. Wiem będzie ciężko, ale wierzę że jakos dam radę że rodzina i przyjaciele będą mnie mnie wspierać. A on niech żyje z z poczuciem winy że skrzywdzil kolejne niewinne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...........z*****ć partnera....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczysz jak dziecko się urodzi niczego nie będziesz żałować! Dziecko to prawdziwe szczęście i wszystko się ułoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje wam za wsparcie. Przykre jest to ze obcy ludzie potrafią dac mi sile a osoba z z którą zylam i kochałam tego nie potrafi. Ja od niego dużo nie wymagam tylko nie chce zeby zmuszal mnie do abircji tylko zaakceptował to jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki sie dziecko nie urodzi nie jest oddzielnym czlowiekiem i matka ma prawo zrobic tak zeby bylo JEJ dobrze. W tym przypadku sie zabezpieczala, wiec nie jest jakas niemyslaca idiotka. W takiej sytuacji ma prawo pomyslec o sobie i zrobic aborcje...Chyba ze wg was lepiej dla tego dziecka zyc w rozbitej rodzinie ze swiadomoscia ze ojciec nie chce go znac, a matce ledwo starcza na zycie...Zreszta malo ktory facet sie z nia pozniej zwiaze(i pokocha to dziecko jak swoje), jak bedzie juz dzieciata. A swoja droga, facet ponizej poziomu kasztana. Co to za kraj ze nie mozna tego legalnie zrobic? widocznie politycy (faceci w 99%) uwazaja ze kazda z nas by zaraz na prawo i lewo usuwala ciaze zamiast sie zabezpieczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma przeciez ma już 2 dzieci, i ty w ciąży, i wcale sie nie dziwię, przecież na same alimenty nie wyrobi, ale się p******ą bez zabezpieczania, na jedno lewie wyrabiam, a co mówi o trójce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proktaolicy, przestancie wmawiac jej, ze sobie poradzi bo tego NIE WIECIE!!! a jak nie poradzi to pojdzie w depresji z waszego powodu, jesli chce usunac to usunie jak nie chce to nie prosta sprawa, moja kobieta usunela dwie ciaze i jakos zyjemy normalnie i niczego nie zalujemy gdyz byla to dla nas najlepsza decyzja jaka podjelismy. koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
to jakiś chory człowiek ;-( masz usunąć ciążę, bo on planował inaczej i chce się nacieszyć życiem? nie usuwaj ciąży, to najgorsze co możesz zrobić, ale Wasz "związek" raczej nie przetrwa przy takim podejściu do życia partnera ;-( Jeszcze argument, że zabójstwo dziecka scementuje związek... jak w horrorze ;-( A studia skończysz jakie będziesz chciała i ciąża ani dziecko Ci tego nie zablokują, ja skończyłam studia w ciąży i wiele innych dziewczyn, wiele brało dziekanki, its i radziło sobie. Nie daj sobie wmówić, że najlepszym wyjściem jest aborcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który namawia do aborcji swoją kobietę nie jest normalny i tyle w temacie, a wiara czy inne takie przekonania nie mają nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zostałaś bez wsparcia ze strony partnera? Ja boje się że sama sobie nie poradzę przede wszystkim psychicznie, bedę patrzeć na dziecko i widzieć jego i tak przez całe życie oraz że przez to będę sama bo kto będzie chciał babę z dzieckiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Deklaracje ,a rzeczywistość ,to - jak widać - zupełnie dwa odrębne światy. Nie usuwaj dziecka! Ono nie jest niczemu winne. Alimenty od jegomościa i tyle w tym temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I on będzie miał spokojne życie i nie bedzie sie o nic martwić a ja bede musiała brać odpowiedzialność za naszą wpadke... To ja bede musiała maleństwu tłumaczyć dlaczego nie ma tatusia że tatuś go nie chiał. Najgorsze że nie wiem czy moge liczyć na pomoc mamy w trakcie opieki nad dziecki... A on mi mówi że co do alimentów to on sobiekredyt na auto weźmie itp i nie będzie miał z czego płacić może tak zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba byc rabnieta, zeby takiemu facetowi dziecko urodzic... takie szuje nie powinny moc zostawiac swoich genow na swiecie... Ja bym usunela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Dlaczego od razu zakładasz, że dziecko sama wychowasz, że całe życie będziesz sama, że będziesz nieszczęśliwa Ty i dziecko? Musisz zmienić myślenie na pozytywne. To smutne, że związałaś się z nieodpowiednim, nieodpowiedzialnym człowiekiem, ale to wspaniałe że będziesz miała dziecko. Teraz zadbaj o siebie, ciesz się ciążą, oby dziecko urodziło się zdrowe - to najważniejsze. W międzyczasie porozmawiaj z mamą i innymi bliskimi Ci osobami - na pewno ktoś Cię wesprze, sama nie zostaniesz. Nie jesteś już nastolatką, może to nie jest najlepszy moment na dziecko, ale i nie dramat... On się nie wywinie od alimentów kredytem ... żałosny człowiek ;-( najlepiej już wcale z nim nie rozmawiaj, na wszelkie zakupy dziecku bierz paragony, zakładaj sprawę o alimenty i zwrot kosztów wyprawki...będzie płacił bo taki ma obowiązek a Ty na pewno poukładasz sobie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak usune to tylko ja będę do końca życia żyła z wyrzutami sumienia ... wiem ze nie dawalo by mi to spokoju jak z czyms takim żyć ... patrzec na mojego 3 letniego brata i tak źle i tak nie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tako rzecze
Nie usuwaj, faceta kopnij w tyłek i podaj o alimenty. Przeczytaj tekst o konsekwencjach aborcji. Nie narażaj się na raka piersi, z powodu jakieś kretyna O aborcji bez emocji (artykuł z lipca) na Blog odważnej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z was kobiety miekkie cipki, nie dziwota, ze faceci maja z was zabawe, a wy tylko konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś dać mu w pysk i powiedzieć won! dasz sobie radę rodzice pomogą, nie wierze że zostawią cię z tym samą. a on będzie miał obowiązek płacić alimenty. sama sobie dziecka nie zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do do rodziców mam tylko mamę tata dwa lata temu zmarł na raka. Matka samotnie wychwyje mnie rok młodszego niepolnosprawnego brata i tego 3 letniego. Pewnie pomoże mi rada i przy wychowaniu na fibansowe wsparcie nie mam co liczyć mam nadzieje se bede mogla cały czas studiować bo na uczelni dostaje stypendium. Boje się poprostut ze nie podolam i nie będę dobrą matką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana poradzisz sobie :) jeżeli potrzebujesz przerwy od studiów, to możesz wziąć dziekankę, albo ugadać się z profesorami na indywidualne zajęcia. Możesz też dodatkowo zgłosić się do opieki społecznej i załatwić jakieś dodatkowe wsparcie finansowe. A faceta który stawia takie ultimatum powinno się strzelić w pysk, wiedział gdzie *uja pchać, ale konsekwencje już trudno mu ponieść. Walka o alimenty z nim może być trudna jeżeli wyprze się ojcostwa, o to też możesz zapytać w opiece. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna kiedyś
Byłam w takiej sytuacji prawie cztery lata temu.Miałam 35 lat byłam bez pracy i facet kazał mi usunąć.Usunęłam jego ze swojego życia.Trzy pierwsze miesiące były dla mnie ciężkie ale dałam radę.Córa ma cztery latka a ja poznałam fajnego faceta i mamy drugie dziecko.Jest lepiej niż dobrze i jestem szczęśliwa.Przemyśl sobie wszystkie za i przeciw i zastanów się czego Ty chcesz a nie ten gnojek.Nie ważne co zrobisz jego zostaw nie jest Ciebie wart skoro proponował aborcję nie myśląć o Tobie.Dlaczego nik nie pomyśli ile aborcja kosztuje kobietę.Nie mam na myśli pieniędzy tylko zdrowie fizyczne i psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No najbardziej boje się powiedzieć bliskim nigdy nie spodziewałam się że on mnie z tym zostawi, zawsze mówił inaczej. Będę starala sie byc silna i mam nadzieje że siłę da mi dziecko ze obronie sie w lutym bez problemu. Macie rację muszę przestać nim przejmować bo sie tylko stresuje a to nie jest dla maleństwa dobre. Obawiam sie przez to że caly czas brałam tabletki dziecko będzie chore tego bym nie chciala. Jak jeszcze nie wiedziałam bylam u dentysty mialam znieczulenie przeswietlenie oby to mu nie zaszkodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj w MOPS o fundusz alimentacyjny.Ty dostajesz pieniądze na dziecko z funduszu a on musi płacić na fundusz.Jeśli nie będzie tego robił dług rośnie i będzie miał komornika i problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mam Jeszcze trochę czasu zastanawialam sie czy nie lepije bylo by miec prace na stałe ? Znajomy na firmę może udało by mi sie z nim dogadac tylko zeby później dostawc pieniadze z zusu co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×