Jak to jest z tą biżuterią na porodówce

mam kolczyk w wardze i w języku. Jak ten z języka mogę wyciągnąć to tego z wargi nie, bo nigdy tego nie robiłam i będzie bardzo ciężko o ile uda mi się to w ogóle zrobić bez obcęg. Bardzo będą się czepiać? Mogę się uprzeć i powiedzieć, że nie wyciągnę i koniec.

na porodówce czy podczas porodu bo to zasadnicza różnica, podczas porodu mogą wystąpić komplikacje i możesz np. trafić na stół np. cc pod pełną narkozą, podczas porodu naturalnego może nastąpić krwotok i też idziesz na stół

musisz wszystko wziąć pod uwagę bo wtedy liczy się czas

nie wyciągnę i koniec - żeby to Twoje nie wyciągnę i koniec nie skomplikowało Ci porodu - różnie bywa, może wszystko skończyć się pomyślnie albo jak napisano wcześniej możesz trafić na stół i co wtedy?

dokładnie, a jak cię będą musieli reanimowac, to kolczyk będzie niestety przeszkodą

czasami liczą się sekundy więc zastanów się czy warto narażać życie swoje lub dziecka dla kolczyków

lepiej wyciagnac. Ja poszlam na porod naturalny a skonczylo sie cesarka. Mialam kolczyka w nosie ktorego nie moglam wczesniej wyciagnac ( byl niewyciagany przez pare lat, dziurka sie zwezyla i ta kuleczka od spodu nie mogla przejsc:/). Na okrzyk ze na cesarke i mam wszystkie kolczyki zdjac dostalam takie strachu ze kolczyk wyszarpalam i nawwet bolu nie czulam;) wiec juz na wszelki wypadek lepiej zdejmij

A niby dlaczego przy krwotoku ma się trafić na stół?

Ja mam w wardze i w jezyku. Z jezyka prosili o wyciagniecie w wargi w wardze zostal. Z jezyka prosili zebym wyciagnela poniewaz po podaniu niektorych lekow moze nastapic reakcja alergiczna i jezyk puchnie. Naajlepiej bedzie jak przejdziesz sie na porodowke u s8ebie w szpitalu i zapytasz. Albo gina zapytaj. Oni udziela ci wiarygodniejszej odpowiedzi niz kwoki z kafe.

" nie wyciągnę i koniec."-a co to,manifest :D

ja mam w brwi i na cc nie wyciągałam, nawet nie pamiętałam o nim...

brew a jezyk to chyba zasadnicza roznica

A warga? Przeciez napisala ze z jezyka wyciagnie.

A niby dlaczego przy krwotoku ma się trafić na stół? - a niby jak chcesz powstrzymać krwotok wewnętrzny?

Oni udziela ci wiarygodniejszej odpowiedzi niz kwoki z kafe. - udzieliłaś bardzo podobnej odpowiedzi co kwoki z kafe KWOKO!!!!

''" nie wyciągnę i koniec."-a co to,manifest '' Nie musi, dziecko pewnego dnia jej to wyciągnie (boleśnie :O) jak go nie przyuważy, że jego paluszki tam zawędrują.

ja mam wprawdzie tylko w uszach ;-) ale nie wyjmowałam do porodu,miałam też łańcuszek z medalikiem i bransoletkę... tj codziennie ;-) nie miałam cc, prawdopodobnie musiałabym wtedy zdjąć. Na Twoim miejscu nie ruszałabym kolczyków, na miejscu zapytasz i zdejmiesz jeżeli będzie to konieczne.

Na Twoim miejscu nie ruszałabym kolczyków, na miejscu zapytasz i zdejmiesz jeżeli będzie to konieczne - JAK STRACI PRZYTOMNOŚĆ TO NA PEWNO BĘDZIE BARDZO CHĘTNA DO ZADAWANIA PYTAŃ!

Musisz się zastanowić co jest dla Ciebie ważniejsze.Twoje fanaberie czy Twoje i dziecka zdrowie/życie.

Jezuuu ludzie! Ona zapytała tylko o kolczyki, a wy ją tu straszycie jakby to była sprawa życia i śmierci :D Może w ogóle nie nośmy niczego, bo co jak przytrafi się wypadek i trafi się na ostry dyżur?

do OOO JEZUUUUUUUU - ale ona wie, że trafi na porodówkę!!! a tam może być różnie, prawda?

gość 123: poród to chyba coś innego niż wyjście np. na imprezę na którą możesz się obwiesić jak choinka

Po prostu sie zapytaj w szpitalu w ktorym bedziesz rodzic, w moim szpitalu jest zakaz - zadnej bizuterii.

Ja gdy rodzilam musialam wszystkie kolczyki,pierscionki i obraczke sciagnac.w kazdym szpitalu jest troche inaczej,bo kolezanka rodzila w innym miescie i mogla zostawic wszystko oprocz kolczyka w jezyku.

Mi kazali sciagnac cala bizuterie,malo tego przyjechalam w delikatnym makijazu( tusz i krem bb) to oburzenie wsrod poloznych i glupie komentarze,ze co taka wymalowana to nie dyskoteka tylko porodowka.

Ja mam w wardze snejki (dwa kolczyki) i w języku. Jak zapytałam lekarza na ostatniej wizycie, czy koniecznie muszę wyciągnąć to się uśmiechnął i powiedział, że przecież będę rodziła drogami natury, więc nie ma potrzeby wyciągania kolczyków.

benihimex - nie chcę tutaj nikogo obrażać ale mój gin też twierdził, że będą rodzić naturalnie a w rezultacie wylądowałam na pilnej cc więc tutaj byłabym z tym ostrożna

Heh juz sie kwoki oburzyly ze ktos nazwal je kwokami.

Ja miałam cc , mam kolczyka w nosie, pytali czy mogłabym zdjąć... mówiłam,że tak.. ale czy to konieczne? powiedzieli , że nie i mogłam zostać z kolczykiem :) Ps. nie straszcie, bo g***o wiecie.

No nie wiem ale jak ja mialam cc to mi zagladali do buzi czy nie mam tam czego. Kolczyka czy jakiegos implantu, aparatu na zeby itd. Szczerze mowiac nie wiem nawet czemu ale jak przy drugim porodzie podawali znieczulenie zzo to rowniez sprawdzali pod tym katem. Nigdy sie nie dopytalam co metal przeszkadza w znieczuleniu. Za kazdym razem i przy cc i w naturalnym przy znieczuleniu anestezjolog mi zagladal do ust.