Czy według Was my Polacy mamy poczucie humoru

bo wg mnie nie, wystarczy obejrzec jakis kabaret...ludzie rechoczą jak żaby a to w ogole nie jest smieszne tylko żalosne

mamy, suko. a nasze kabarety są śmieszne!

Nie, lubimy się wtrącać i mieszać.

mamy zwalszcza te starsze roczniki wstecz do lat 80tych potem juz pokolenie gombusow a ci nie nadaja sie do niczego

nie maja tez to zauwazylamale przeciez byly juz na ten temat programy i sondy to nic nowego i tak naprawde to kazdy kto sie wypiwiada ma troche racji no bo to wszytsko jest czyjes zdanie i sposob patrzenia na ty chyba czy cos : http://www.youtube.com/watch?v=bH_yfrBq-lE

Mamy tylko ze jest to poczucie humoru bardziej wyrafinowane od innych nacji. Acha no I jakos nie smieszy nas nabijanie sie z nieszczesc ( szczegolnie naszych wlasnych)

Polacy kochają czyjes nieszczescia, kochamy śmiac sie gdy np naszej rodzinie dzieje sie zle, np ciotka stracila prace i musi sie puszczac, wrecz ubóstwiamy to !!

Lubią gdy komuś wiedzie się gorzej.

Kabareciarze uważają że są śmieszni ale ich poczucie humoru jest naprawdę gorzkie, żenujące, dobitnie prymitywne. Ja uważam że jeśli się coś pokazuje to ma to być ponadczasowe i unikalne jak np legendarne występy Marcina Dańca, nawet on sam nie potrafił ich pózniej powtórzyć, pamiętam je z lat 90, prawdziwy talent i powalające ale niegłupie teksty. Taki humor nie z cyklu Waldusia i Ferdka ale naprawdę oryginalny.