Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Studia i stres przed prezentacją

Polecane posty

Gość gość

Mam dziś do przedstawienia referat z koleżanką z bologii. W prawdzie jest on już przygotowany, ale ja tak strasznie się stresuje, mimo że mam 23 lata, że nie chce iść na te zajęcia. Za godzinę się zaczynają. Nigdy nie lubiłam publicznych wystąpień,a ponadto tych ludzi w ogóle nie znam, krępuje się ich i nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daruj sobie studia skoro taka bzdura potrafi cie zestresowac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fghuuj
Mam ten sam problem. Nie nadaje sie nawet do publicznego czytania. Tylko raz poszlo mi super z tematu, ktory idealnie znalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie od dziś. Od zawsze mam ten problem. Tym bardziej jeśli chodzi o tematy, o których ni mam zielonego pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak zawsze mialam, balam sie czytac na glos, przedstawiac referaty, odpowiadac ustnie, paralizowalo mnie, ale jakims cudem skonczylam studia. Co z tego skoro i tak teraz jestem bezrobotna, bo nikt nie zatrudni osoby, ktora nie potrafi sie sprzedac. Z perspektywy czasu żałuję, że sie tak meczylam, moglam isc do jakiejs szkoly zawodowej, tam nie ma referatow, a teraz przynajmniej na pewno bym miala jakas pracę. A czlowiek sie meczyl a teraz i tak pracy nie ma, bo niestety ale swojej niesmialosci sie nie przeskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pieprz tak to ze Tobie sienie chce nie znaczy ze sie nie da ja pokonalam niesnialosc i co lyso Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też w wielu przypadkach pokonuje nieśmiałość, ale czasem mnie to przerasta. Tak jak pisze dziewczyna powyżej, po prostu mnie paraliżuje jak mam wystąpić publicznie. Czasem mam wrażenie, że dam radę a jak przychodzi co do czego, to wiem że wcale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem dokładnie tak samo jak studiowałem. Każdy referat czy prezentacja to problem. Przejmowałem sie tym już kilka dni przed, aż w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że tak na prawdę reszta grupy i pewnie wykładowca też ma "w******e" na to co mowię i jakoś od tego momentu było łatwiej. W dzisiejszych czasach jest jeszcze łatwiej, bo 90% osób podczas takiej prezentacji korzysta ze smartfona i nawet tego nie słucha (w moich czasach rozwiązywali krzyżowki i grali w kółko i krzyżyk).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×