Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeczucie Czy to Chlopak Czy dziewczynka

Polecane posty

Gość gość

Mamusie czy jak bylyscie w ciazy to mialysmy przeczucie czy to bedzie dziewczynka czy chlopczyk i sie sprawdzily te przeczucia ? ja zawsze chcialam Corke ale od kad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy caly czas nie odstepuje mnie przeczucie ze to CHLOPAK nawet jak jestem w sklepie moja glowa odrazu automatycznie leci na ubranka dla chlopcow jeszcze duzo zostalo to ustalenia co bedzie .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak :) od początku jak tylko się dowiedziałam o ciąży to mówiłam że będzie córka i się sprawdziło :-) Ja wieżę w to przeczucie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd, dokąd, odkąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziekuje bardzo na poprawienie ale nic to nieda :) poniewaz mieszkam za granica kilkanascie lat skonczenie tutejszych szkol tak wplynelo na moje bledy :) ciekawe czy i u nas sie sprawdzi , w naszej rodzinie niema ani jednego chlopca same dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze twierdziłam że nie widzę siebie w roli mamy chłopca i że jak chłopak bedzie to go do okna życia zaniose.. to oczywiscie żarty były ale miałam wewnetrzne przekonanie ze to dziewczynka i tak sie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkazgoryja
ja zawsze bardzo chcialam dziewczynke nie wyobrazalam sobie inaczej i tez nie wyobrazalam sobie jak to bedzie byc mama chlopca ale kurcze widac wszystko sie zmienia z dniem w ktorym dowiadujemy sie o ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam przeczucie, że chlopak i sie sprawdzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myslalam, ze bedzie chlopak a jest dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dwoch przypadkach mi sie sprawdzilo, w jednym nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy pierwszej ciazy mialam przeczucie, ze bedzie chlopiec, choc wolalabym dziewczynke... Przeczucie mnie nie zawiodlo. Ciekawe, czy tym razem bedzie podobnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkazgoryja
to widze tak 50/50 :) raz sie sprawdza raz nie , do pani wyzej a jakie teraz masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumaczcie mi kobiety skąd się bierze takie ciśnienie, żeby mieć dziewczynkę? Prawie wszystkie tylko trajkotają, że nie wyobrażają sobie mieć syna bla bla bla. Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe, bo choroba czy niepełnosprawność to jest dramat, ale żeby takie ciśnienie na płeć? I to jeszcze na dziewczynki skoro z reguły są synusie mamusi? Dla mnie to jest jakieś chore! Może zbyt mało lalek miałyście w dzieciństwie i macie pilną potrzebę dekorowania dziecka kokardkami??? Apropos tego o co autorka pyta - ja miałam przeczucie na dziewczynkę. Wskazywało na to czas zapłodnienia oraz wszelkie przesądy, chińskie kalendarze i takie bzdury. Oczywiście było mi wszystko jedno, więc nie chciałam znać płci aż do porodu. Okazało się jednak, że to był chłopiec :) Zdrowy i cudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej. Jesteś ciekawa czy zawistna? Daj ludziom mieć ciśnienie na płeć a jak tego nie rozumiesz to odpuść i ciesz się swoim synem a nie złość że inni nie mają takiej potrzeby i sytuacja nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zawistna, po prostu nie rozumiem tego fenomenu i zawsze chciałam wiedzieć co kieruje takimi kobietami. Czy tu chodzi o strojenie w kokardki czy o coś innego? Bo szczerze nie mam zielonego pojęcia. To jest moja czysta ciekawość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do koleżanki wyżej. Ja od zawsze marzyłam o córce i nie potrafię tego wyrazić tak by ktoś kto nie wie o co chodzi zrozumiał. Pragnąć córki to tak samo jak pragnąć syna a przeciez matek które chcą chłopca jest wiele . Są też matki którym wszystko jedno i to też trzeba zrozumieć. Nie oczekuję że zrozumiesz ale mieć córkę to jak mieć pokrewną duszę. Wszak to mała kobietka , sama nią jestem więc to zwyczajnie pokrewieństwo płci, wspólne interesy i zwyczajnie znany świat który jest mi bliski bo pamiętam siebie jako małą dziewczynkę. Konkretną płeć trzeba kochać żeby mieć pojęcie o co chodzi. Niektóre mamy marzą o synkach bo zawsze ciekawił je świat męski , za młodu może wolały kumpli. To szerszy aspekt niż się wydaje i bierze się z naszej natury, wychowania, przeszłości . Urodziłam najcudowniejszą dziewczynkę pod słońcem i wyobraź sobie że nie myślałam o tym by ją stroić , ubierać na różowo. Ona miała być bystra i inteligentna i na szczęście taka jest a dodatkowo nie znosi spinek , gumek do włosów i sukienek bo mówi że nie lubi gołych nóg :D. Ma 3 latka. Ty uwielbiasz swojego syna i wierzę że jest za co :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, Twoje wyjaśnienie jest całkiem rzeczowe. Ja nie marzyłam o żadnej płci, ale widząc moją niezwykłą więź z synem wszyscy żartuję, że teraz trzeba zrobić drugie dziecko dla tatusia. Mając syna zrozumiałam to co nazywają "synuś mamusi". Zastanawiam się tylko czy te kobiety marzące o córkach gdy się tych córek nie doczekają to kochają tak bardzo swoich synów czy żyją w ciągłym poczuciu niespełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka chodzi na codzień ubrana na sportowo, na podwórku w ciepłe, wygodne rzeczy , zadne strojne outfity i tak samo jak tu gościa wyżej nienawidzi czesana włosów i robienia fryzur a że ja też za dziecka tego nie znosiłam więc nie zmuszam do tego swojego dziecka. Moja ma 6 lat i w żadnym wypadku nie należy do różowej princesski :D. Nie wiem skąd to pojęcie że jak ktoś ma dziewczynkę to i pewnie tonę różowych rzeczy i spineczek. Mało kobietki wiecie o życiu i dzieciach. Wszystko upraszczacie bo w szufladce bardziej obrazowo to wygląda co? Nie takie to proste i nie takie są dzieci i dziwczynki. Tak samo jak my jestesmy różne (a mężczyźni nas szufladkują) tak i dziewczynki są przeróżne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mnie wzięło na przemyślenia odkąd znajoma, matka wspaniałego chłopca powiedziała mi, że boi się mieć drugie dziecko, bo jeśli nie będzie córki to drugi raz takiego rozczarowania nie zniesie. No comment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak, myślę że ludzie potrafią żyć w niespełnieniu . Mój brat nie doczekał się syna (nie brał opcji pojawienia się córki) i choć więcej dzieci mieć nie będzie to stale narzeka że brak mu syna. Szowinistyczne? Tak by się mogło wydawać a jednak ludzkie i przeciez wiele kobiet ma podobnie. Niektóre cierpią że doczekawszy się trzech synów nie ma córki i na odwrót. Nic co ludzkie nie powinno być obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szufladkuję, tylko taki miałam pomysł, że może w tym rzecz. Koleżanka, która ma dwóch synów mówiła, że w ciąży z drugim cały czas miała nadzieję, że to znów chłopak bo nie przeżyłaby tych spinek, sukienek i innych dziwactw. Stąd moje podejrzenie, że w przypadku kobiet pragnących dziewczynek może być analogicznie. I wiem, że dzieci są różne bo mój syn jest bardziej księżniczką niż mężczyzną. Tego nie założy, ta bluzeczka mu się nie podoba, ciągle by stał przed lustrem i machał włosami (miał takie dłuższe), a jak go wzięłam do fryzjera to płakał, że on chce swoje piękne włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no rozczarowania płcią nie powinno się odczuwać choć....kto wie ile kobiet czy mężczyzn tak ma a się nie przyznają? Znajoma się akurat miała odwage przyznać ale to przykre że żyje z takim nastawieniem bo co jak drugi będzie syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mialam preczucie co do dziewczynki i ja mam:) prawdziwa ksiezniczke, moja corka kocha sukienki, najlepiej jak najwiecej falban:D i zeby blyszczalo:D cekinki, cwieki itp. Spineczki , opaski obowiazkowo, a w sklepie pierwsza rzecz to dzial z bizuteria, moze tam stac i przebierac paluszkami z zachwytem Wow! Mama patrz..prawidziwa kobietka:) teraz czuje ze bedzie chlopak:) poprostu wiem, jeszcze 3 tyg. I bede wiedziala na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkazgoryja
zgadzam sie z wami ze tu nie chodzi chyba o te cale spinki , kiecki , fyzury bo tak naprawde sama tego nie lubilam jak bylam dzieckiem , dziewczynka w pewnych kwestiach bedzie bardzo podobna do mamusi z corka pewnie latwiej sie dogadac i rozne takie , ale ze coreczki sa tatusia to tez sie zgadzam :D ja za moim bez dwoch zdan bym w ogien weszla z mama bym sie troche zastanowila ale pewnie tez bym weszla :) Syn czy corka wazne jak ktoras juz wyzej napisala aby bylo zdrowe bo teraz rozne cholerstwa sie potrafia przypaletac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś mną czy jak :] nie wyobrażałam sobie mieć syna o ciąży wiedziałam od dnia spodziewanej miesiączki-leżałam w szpitalu, badanie ginekologiczne i... "prawdopodobnie jest pani w ciąży" do 6 tc nie chciałam znać płci mówiąc, że to będzie niespodzianka, W 6tc powiedziałam "to będzie chłopak" :] badanie 3d/4d potwierdziło moje przypuszczenia. Podchodziłam sceptycznie, bo szwagierka całą ciąże słyszała "córeczka" a wyszedł chłopczyk. 24.01.13 urodziłam synka. W kolejnej ciąży nie jestem, ale coś mi mówi, że będę mieć tylko 2 synów, zero córek (chyba, że zaadoptuje ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawetnie jestemw stanie sobie wyobrazic ze to bedzie chlopczyk to by bylszok i trauma jesli juz to marze o dziewczynce:)kokardy sukienki lakierki ps malych chlopcow nie nawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa wyżej.Współczuję myślenie.Może lepiej nie mieć dzieci skoro zawsze może wyjść chłopiec.I co wtedy zrobisz utopisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słyszę takie jak Ty to mi się nóż w kieszeni otwiera. Zaproponowałabym Ci adopcję - tam możesz wybrać płeć, ale taki oszołom jak ty odpadnie na testach psychologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
w 1 ciazy wiedzialam na 100% ze bedzie córka no i corka w 2 tez myslalam ze corka ale maz obstawial syna- syn w 3 już nie mialam przeczuć zdalam się na meza ktory obstawial córkę- corka Teraz maż już w dniu zrobienia testu powiedzial ze córka i mimo ze na 100% lekarze nie potrwierdzili (niby nic tam nie widać ale ze dziewczynka tez nie widać) to wyprawka rożowawa ;) On wie najlepiej. Malo tego. Zapowiedział ze każde kolejne też bedzie dziewczynką więc mam porzucić wszelkie marzenia o Kajtusiu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×