czy mleka będzie więcej

jestem 2 tyg. po porodzie. pokarm pojawił się w 4 dobie, teraz jestem w stanie ściągnąć ok. 50-60 ml, ale mam wrażenie ż tego pokarmu nigdy nie zacznie "przybywać". zajmuje mi to ok 30-50 minut. czy mleka będzie więcej? nie karmie piersią, bo mam płaskie brodawki, Mały nie chce ssać.

Laktator nie rozkreci ci tak dobrze popytu jak dziecko, moze sprobuj przez nakladki silinowe, one czesto pomagaja wyciagnac sutki. Ostatnio mojej kolezance pomogly. Ja tez mialam plaskie, ale po porodzie w kilka sekund moj syn je wyciagnal.

mam nakładki, ale dziecko jest nerwowe przy ssaniu. szkoda mi go było, wiec karmię z butki, albo moim mlekiem, albo niestety mm, bo moje długo się produkuje. ogólnie jestem podłamana że nie mogę karmić piersią.

Kochana, mozesz karmic piersia, tylko robisz podstawowy blad - teraz kiedy jeszcze laktacji nie rozkrecilas, dajesz dziecku wybor: - sutek, przy ktorym musi sie napracowac - butelka, z ktorej samo leci. Dziecko juz teraz sie denerwueje, bo jest zdezorientowane, ze raz leci mu samo, a raz mussi ssac z calych sil. Jesli zalezy Ci na karmieniu piersia, to przemecz sie 2 dni i odstaw kompletnie butelke. Te 50-60ml sciagane laktatorem to bardzo przyzwoity wynik, ale nie ma i tak kompletnie znaczenia przy karmieniu piersia. Dzieciatko ma ssac tak dlug i tak czesto jak chce. Nawet jesli to na poczatku oznacza karmienie co pol godziny czy godzine. Dopiero po kilkutygodniach laktacja sie dostosuje do potrzeb malucha (na razie jeszcze Twoj organizm nie wie ile tego mleka produkowac, zeby bylo dobrze). Podstawa to odstawic zupelnie butelke, a juz na pewno zrezygnowac z mm, bo kazda kropla mm oznacza mniej Twojego pokarmu.

wiem, że mogę go zmusić do ssania piersi, ale tak mnie serce boli jak on płacze, nie mam sumienia, bo on juz się namęczył. był palec ze strzykawką, pierś z nakładką, teraz butla. przykro mi że nie mogę karmić przez te cholerne płaskie brodawki. jak zmuszę dziecko do samej piersi przez 2, 3 dni to ja się wykończę, a on zapłacze.