ciągle mysle o jednym facecie co robic

poznalam jednego faceta , zaden z niego przystojanik, a wrecz przeciwnie brzydki nawet, niesmialy, spokojkny, delikatny. przeamała sie do niego, był uroczy, czarujacy, niesamowity. seksu nie było. spotykalismy sie . on juz sie po ostatnim spotakniu nie odezwal. czekałam na kontakt i nic. cisza zapadła. Ciagle o nim mysle, jezdze na czerwonym swietle, nie moge spac , rozkojarzona jestem , a on chyba juz nie chce , nie zalezało mu, nie mial ochoty widocznie na wiecej. Nie pisałam , nie dzwoniłam bo mysle ze on nie chce. Co myslicie , jak zapomniec o nim???

czytala,m na innym temacie, jak sie mu narzucalas :D nie dziwne, ze nie chce naucz sie, ze jak facet chce- dziala jak nie chce- nie dziala to takie proste.

Jak sie narzucalas?

mnie tez sie jeden podoba, ale jestem dla niego tylko mila i usmiechnieta, nie robie nic wiecej, bo a. nie chce mu sie narzucac b. on ma dziewczyne :( jesli uzna ze warto mnie blizej poznac i rozstanie sie z dziewczyna to ok i przyjme go z otwartymi ramionami, jesli nie to nie bede wchodzila miedzy nich :)

a co to jest narzucanie???? po co piszesz cos o czy nie masz pojecia, czytałaś??? a g***o wiesz. nie wypowiadaj sie bo nic madrego nie potrafisz napisac, ja nie lubie takich co za mna latają, lubie trudne wyzwania, poradzono mi zapomnij i próbuje tak teraz zrobic. ale wiem ze on mi nie da, bedzie łaził io sie krecił.

jak ja nic nie robie, udaje nawet ze nie widze , to jego to denerwuje , musi cos napisac do mnie , albo kreci sie pod moim domem bo wie ze do pracy wychodze. wkurza mnie ten typ, on ma jakis problem chyba. Jak mam zapomniec , jak nie hce to nie bede zmuszac, jak nie zmuszam to on sie sam znajduje

Albo mu powiedz żeby się odp*******ł albo wyjdź za niego ale nam już oszczędź .

co druga to mądra, Nie słuchaj ich panterka bo te baby jakies posrane sa. zapomnij o fececie jak klin klinem. a co to narzucanie to ja tez nie wiem , mój facet jak ja sie nim interesuje to wniebozwiety, sama proponuje jakies spotkania i on sie bardzo cieczy jak moze mi towarzyszyc, swietnie sie razem bawimy. Ale jak nic ci nie wychodzi to znajdz inny obiekt. głowa do góryu i nie wcztuj sie w te durne babska co czytaja i duuuuuzzzzo wiedza. Napewno,

nie podoba sie to spadajcie doradzczynie, to takie polskie jak baba babie zaczyna jakies dociny stosowac!!!!

chwila chwila, bo z tematu schodzimy. To mam rozumiec jak on nie chce , to mam go spuscic. i pogonic tak to rozumiem , ale musze jeszcze zapomniec. Bo teraz moje ego ucierplaiło

Ponoć rozwodnik, ma 45 lat i nie garnie się do seksu?

haha, nie narzucalas sie? a to, ze go zapraszalas na spotkania to malo? wkleic temat?

wklej

to jest narzucanieeeeee, hahahaha , nie wiem kim ty kobieto jestes ,ale jakas dziwna albo zahukana jestes ,albo z wiochy jakiejs.

http://tiny.pl/qmk7q prosze tu macie jak na dloni, jak panterka w niezainteresowanego relacja faceta wmawiala niesmialosc :D

jestem z Warszawy, jak bardzo chcesz wiedziec. i to od pokolen. i nie jestem zahukana :D po prostu nigdy nie musialam zebrac o zainteresowanie mezczyzny.

daje na luz z rozwodnikiem , antyseksualnym i niezbyt rozgarnietym w tym temacie, lubimy sie, ale nie działa to chyba w dwie strony,tak jakbym chciala. teraz musze zapomniec. I jakie rady macie dla mnie bo czytac nie umiecie co niektórzy. Bo tak to bywa ze ja mówie stop , a on mnie bedzie wtedy rozochoczał i znowu to samo nastanie, i tak w kólko. a mnie to meczy. Prosze o powazne wypowiedzi

laska ma problem a co niektóre panny macie jakies depresje , czy jak , panterka nie czytaj tego chłamu co jedna pani tu oferuje , bo jakas zakopleksiona jest, Tez tak miałam, wiem ze jest cięzko. Po co tu jestes kobieto, która czytasz i nie wiesz co czytasz. Ja myslałam przez dwa miesiace ale czas leczy i zapomina sie szybko

ja jestem tez z Warszawy i powiem ci cos. tylko rady mnie interesuja , a jak ci sie tu nudzi to nie wchodz na mój temat. bo nie da sie opisac ludzkich uczuc na forum . jak jestes z warszawy to do durnych nie powinnas nalezec i zrozumiesz. Dziekuje tym co pisza tu cos madrego a nie g***o i wklejaja moje wypowiedzi, widocznie bardzo jestes zainteresowana ????

Na erotycznym założyła inny temat. Prowo.

niezmiennie bawi mnie naiwnosc niektorych kobiet czy wy czasem myslicie? facet starszy 12 lat, mial wiele lat zone (czyli jakos ja zdobyl i nawet zaciagnal do oltarza!), a niunia sie ludzi, ze jest niesmialy bo jej nie chce :D tzn. chce, ale potrzebuje jej do gierek, do lechtania ego. nie do relacji. historia skonczy sie tak, ze gosc pozna odpowiednia kobiete i po miesiacu bedzie w powaznym zwiazku, starajac sie i biegajac wokol ukochanej. standard :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5738437

dobrze ci dziewczyna napisała ze jakas zahukana jestes panno. w warszawie tez idiotki mieszkaja, ja tez czytałam wypowiedzi Panterki, troche jakby o mnie było. tez tak to mętnie przerabiałam taki zwiazek z idiota.chcesz mu pomóc a sie nie da, ale nikt nie żebrał o zainteresowanie mezczyzny. to poporostu walczenie, niektóre kobiety lubią zdobywac, nie chca być zdobywane . Niektore panny tego nie rozumia.

owszem, jestem zainteresowana, bo nie lubie, jak ludzie oszukuja siebie i innych. wkleilam twoj temat, zeby forumowicze mieli szanse skonfrontowac twoje slowa (nie narzucalam sie) ze stanem faktycznym (czyli czynami, jakie popelnilas) wtedy dopiero maja pelen obraz sytuacji i moga doradzac. a to, ze tobie sie rady nie podobaja, to insza inszosc. wiec moja rada- znajdz sobie innego faceta. i zacznij sie szanowac i lubic tych, ktorzy za toba lataja, bo pakujac sie w kolejne ''wyzwania'', skonczysz co najwyzej jako kochanka zonatego

haha, niektore panny ''nie rozumia''', bo moze inne panny nie pisza po polsku? :)

myśle ze to jest dobra rada , dziekuje ci bardzo. takich rad prosze mi udzielac na forum , bo nie lubie czytac durnych dyskusji. Nie traktowałam niczego co robiłam jako narzucanie. a tym bardziej nie byłam nachalna.Relacje miedzyludzkie normalne, cieple, przyjacielskie, jak kobieta zaprasza do siebie na kolacje to jest narzucanie??? bo może ja inaczej myśle niż wy???

aha, warto dodac, ze autorka ma 30 lat :) mezczyzna, ktory jej nie chce ma 45 lat :)

niektóre baby to sie do tego stopnia wstydzą zeby je nie nazwano ze sie narzucają, ze potrafią innym psuc nastrój. Ja lubie jak mnie kobieta zaprasza, jak sie stara, wiem ze mnie nie odrzuci jak pajaca z plastiku i nie potraktuje jak idiote. Wisz mi ze powinnas zostac doceniona za takie postepowanie, czytałem twoje wypowiedzi, Szkoda ze z warszawy jestes , ja z bielska to troche dalako....... A jak cie facet nie docenia, nie dostrzega to go pogon , bo pala jakas lewa.

no i co z tego??? bo dalej nie wiem ??? a co to wiek ma do tego???

Czy warto wszystko rozumiec? Moze trzeba byc szczesliwym.