Psychicznie czuję się wciśnięta jak cytryna

Mąż zaplenie płuc -od miesiąca drugi tydz.w szpitalu Dziecko zapalenie płuc od miesiąca tydzień w szpitalu wyszłyśmy i po 3 dniach gorączki, wmioty w płucach szmery.- O ile gorączki się utrzymają dziś w nocy to znowu szpital na nas czeka. Jeszcze nie wyzdrowiałam po ostatnim i znów...Nawet nie mam kiedy siebie leczyć Skończył mi się antybiotyk, czeka mnie wizyta kontrolna, czuję się źle a nie mam nawet sekundy żeby pomyśleć o sobie. Nikomu nie zyczę taj sytuacji!

Czujesz sie wycisnieta jak cytryna ale nie przeszkadza ci to w siedzeniu na kafe . :P

Jeśli w zrozumieniu mojej sytuacji pomogłoby ci doświadczenie tego samego t prosze bardzo niechaj bozia da.

wspolczuje tez mialam kilka takich sytuacji. ostatnio przed wakacjami 2 chorych dzieci w domu, corka z ciezkim zapaleniem pluc w szpitalu a ja w ciazy w inntm szpitaly z zapaleniem zatok. prosilam zeby mnie wypisali jak najszybciej sie da i pojechalam do corki bo maz w tym czasie musial syna zawiesc na zakazny bo maly zlapal szkarlatyne. czad byl wtedy. strasznie ci wspolczuje. nie mozesz poprosic kogos zeby zostal przez pare godz dziennie z dzieckiem zebys mogla isc do lekarza umyc sie odpoczac troche odwiedzic meza itd?

Janie czy cytryna ma nozki? nie panie Hrabio och, znow wcisnalem kanarka do herbaty

Moi rodzice też zchorowani a rodzice męża nie zyją. Modlę się żeby dziecku się poprawiło po tym nowym antybiotyku, żebym nie musiała jej wozić po szpitalach bo widzę jak o dziecko to przeżywa i źle znosi.

Wspolczuje,wiem jak to psychicznie wykancza.

ale tez nie mogę dopuścić do sytuacji w jakiej mąż się znalazł że trzeba odciągać wodę z płuc.