Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie kocham meza

Polecane posty

Gość gość

Nie kocham go nie wiem co się stało to była wielka miłość, raz mnie okłamał i jakoas nie potrafię mu weybaczyc a za dwa mies rodze... Nie wien co mamzrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafKing
na razie spokojnie urodzic, inne sprawy odlozyc na bok, po porodzie jak dojdziesz do siebie bedziesz mogla na spokjnie spojrzec jeszcze raz na swoje zycie i wtedy podejmowac decyzje co dalej. W sumie drogi sa dwie, albo go na nowo pokochasz, albo odejdziesz, dla dobra wlasnego i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo go kochalam to było naprawdę udane małżeństwo, maleństwo jest wyczekane i planowane, nadal go kocham czuje to w sercu chce zęby nasza córeczka miała rodzinę. Ale to jedno klamstwo cos zniszczylo nie potrafie sie prxytulic do niego mam jakas blokade nie rozumiem czemu klamal nie mial powodu. Ufalam mu bezgranicznie chyba dlatego teraz tak boli i odpycha mnie od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafKing
Wszystko w Twoich rekach, zeby dalej z nim zyc, musisz mu wybaczyc bo inaczej bedzie tylko gorzej. A jezeli nie bedziesz potrafila, to nie warto brnac dalej, lepiej od razu zaczac ukladac sobie zycie od nowa z kims innym. Rowniez dla dobra dziecka, bo zycie w rodzinie w ktorej nie ma milosci jest chyba jeszcze gorsze niz w rodzinie rozbitej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nie da mi ułożyć sobie życia on strasznievchce dziecka kocha je juz i wiem ze nie pozwoli zęby ktoś inny ja wychowywał Musze to przemyslec wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olafKing
wychowywac moze, w koncu jest ojcem, ale zeby to robic, nie musi byc Twoim mezem. A ty majac z nim dziecko nie jestes jego niewolnica, nie zapominaj o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez poranil tez rodze za dwa mc on cieszy sie dzieckiem ale we mnie cos peklo powiedzialam mu ze stracilam do niego serce. On wierzy ze bedzie dobrze a ja wiem ze bardzo duzo czasu musialoby uplynac i nie moglby mnie zranic juz nigdy wtedy kto wie moze go pokocham bo na razie to jest przykre ze z takich uczuc pozostala gorycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czym tak cie zawiodl? W jakiej sprawie klamal? Skoro to to spowodowalo twoja niechcec...wiec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeee tam, jedno klamstwi i juz nie kochasz? co to za milosc wiec była ? watpliwe te uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam zrobić, skoro kocham męża, ale on źle mnie traktuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie moj facet tez zle traktuje woli wypic po pracy albo isc pogadac z niby kumplami pod sklep i wraca pijany nienawidze go chce zeby sie wyprowadzil a on nie idio...... w tym tyg ma to zrobi zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×