Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pieluchy a blok

Polecane posty

Gość gość
hmm nie sądzę, by ilość wypróżnień u każdego była identyczna, a wypróżnienie się więcej niż raz dziennie było objawem choroby, zwłaszcza iż na oddziałach szpitalnych dba się o wypróżnianie dwa razy dziennie a raz jest to minimum to także uważam za idiotyzm, sądzę za to ze jeżeli nie mam żadnych oznak choroby, podobnie jak dziecko, dobrze się czuję, nie mam problemów z wagą to ilość gówien bez względu na to czy jest ono 1 czy 5 na dobę nie ma tu znaczenia, to chyba jakieś nieporozumienie by ujednolicać nawet coś takiego... jak srasz dwa razy dnia to jesteś chory :D:D to chyba tylko w Polsce naród jest tak p**********y i pędzi do lekarza bo zrobiło się 3 kupy a nie 1 :/ najlepiej wtedy pewnie biec do apteki po siateczkę medykamentów :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
W szpitalach? Gdzie? Na oddziałach noworodkowych może, bo przecież duże dzieci z kompletną dietą a nie na samym mleku nie walą już gdzie popadnie co kilka godzin. Bez sensu piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w szpitalach np. na oddziale internistycznym, kardiologicznym, patologii ciąży i wielu innych, wskazałam tylko te, na których leżałam i kontrolowano moje wypróżnienia z zaleceniem 2 dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dfkg głupia jesteś mnie "pędzi" właśnie kilka razy na dobę. jestem zdrowa, bardzo szczupła, mam idealnie płaski brzuch, wzdęcia są mi obce. to się nazywa dobry metabolizm i współczuję ci, bo najwyraźniej zjawisko, to jest ci obce skoro kupę robisz od święta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Jasne, że uwierzę, że ktoś się każe wypróżniać dorosłemu 2 razy dziennie. :o Aha. Taa. Pewnie. Może z racji administrowania jakichś leków, które trzeba regularnie wydalać, bo normalne to jest 1 wypróżnienie dziennie. Kilka to masz jak się nafaszerujesz raz na jakiś czas surowymi owocami albo jak zjesz coś na co masz alergię pokarmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Gościu współczuję nieświadomości, ale ty nie masz dobrego metabolizmu tylko jesteś "przewalista", czyli srasz dlatego że masz nietolerancję na jakiś składnik pokarmowy który codziennie bezwiednie spożywasz, albo masz sranie na tle nerwowym jako objaw autosomatyczny. Nie łudź się że jesteś zdrowa srając jak zając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i znalazła się ta co wie wszystko lepiej od innych nawet w tak gównianym temacie :D powala mnie ta wiedza hehehehe i niestety ale muszę iść się prze te "mundrości" wysrać a ty dalej tkwij w swym zatwardzeniu :P albo zasuszeniu żołądka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Nie wiem wszystkiego, ale o wypróżnieniach akurat wiem to co trzeba i nie pluj się już więcej jak nie masz co pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha! nie ma co się kłócić, bo i tak wiesz swoje. generalnie, to współczuję takim osobom, bo to są praktycznie zawsze grubasy albo przyszłe grubasy. wykorzystywanie każdej okruszyny pokarmu przez organizm w warunkach "dobrobytu", to patologia. widzisz- mój organizm w sytuacji kryzysu[np brak kasy na studiach, czy np wczasy z niedobrym żarciem, które tylko skubałam] przestawia się na maksymalne wykorzystywanie tych głodowych racji i sobie radzi. a u takich osób jak ty- czy zeżresz 1000 kcal, 2000 kcal czy 5000- wszystko jedno, bo organizm wszystko zużyje. i to jest właśnie choojowy metabolizm. ale możesz sobie wmawiać, że chudzielce mają nerwicę i alergie pokarmowe jak ci to poprawia samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie robi czasem 4 i to takie że sama sie tak nie zesram. i to j***e na moc. i wywalam, tylko w domku mieszkamy i moge pod dom, ale bywa ze kot i pies rozciagnie wiec nie warto i trzeba do kontenera isc. jeszcze mamy kojec, ale za jakis czas pewie nie wyjde dopoki nie zasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dfgk Kobieto, czy Ty masz dziecko? Kupa dziecka na stałych pokarmach wali strasznie! Ja mam pojemnik na pieluchy przy przewijaku, który wynosimy w miarę potrzeby, ale pieluchę po kupie od razu zawijam w woreczek szczelnie i wieszam na klamce w przedpokoju, zabieram do wyrzucenia przy najbliższym wyjściu. Pokój dziecka nierzadko po takim incydencie muszę wietrzyć. U mnie w gminie jest sortownia śmieci i spalarnia, więc podejrzewam, że to rozpakowują i palą co trzeba, ale nawet gdyby nie było, to bym swojego postępowania nie zmieniła. Wykazuję się sensownym myśleniem ekologicznym w pozostałych aspektach mojego życia, więc moja nieekologiczna kupa (mojego dziecka) wiele nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam woreczki. Zamykam pieluszke szczelnie w woreczku i tyle. Wystawianie smieci na klatke jest jakies wioskowe. Jak tak wszyscy zaczna smieci na kletke wystawiac to bedzie smietnik, a nie klatka schodowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×