Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z brakiem popędu u żony

Polecane posty

Gość gość
Jestem kobietą, kiedyś pisałam tu na tym forum z problemem... Ja mam ochotę na seks a po ciąży w ogóle nie mogę się podniecić. Myślę o seksie, inicjuje seks i gdy dochodzi do zblizenia okazuje sie ze nie jestem podniecona! Troche mnie to martwi, bo wczesniej nie mialam z tym problemu. Moj facet jest rok starszy od Ciebie, ale mam wrażenie że zachowuje się identycznie jak Twoja żona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrafinowana 123
no proszę - niestety jest nas więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrafinowana 123
może są na to jakieś leki- próbowala któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą różnicą że chcę się kochać, myślę o seksie, mam wrażenie że mam "mokro" ale okazuje się, że nie... dziwne to. Jestem umówiona do ginekologa, ale nie chce brać żadnych wspomagaczy, chce by było tak jak kiedyś. Wystarczyło że pomyślałam o seksie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się w ogóle zastanawiam czy w ogóle zdajecie sobie sprawę jak to boli kiedy ukochana osoba tak cię odtrąca? Nie rozumiem waszej bezduszności. I wy twierdzicie że kochacie swoich mężów? Porażka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze- ja też jestem taką oziębla żona- dbam o siebie ,mąz dba o siebie- mysle ze jestesmy atrakcyjnymi osobami zarówno pod wzgledem fizycznym jak i psychicznym(jesli mozna sie tak wyrazić) a mimo to ja rownież unikam seksu.. niedawno doszło miedzy nami do zbliżenia i mój mąz praktycznie się popłakał podczas.. dlaczego ..?tulił mnie bardzo mocno i przyciskal kiedy byl we mnie , całował moje wlosy i urywanym szeptem,wrecz skamleniem bym to nazwała prosił o jeszcze... po wszystkim bylo mi bardzo przykro bo zaczynam rozumiec jak bardzo tego mu brak... xxxx Mnie aż boli jak to czytam. To obcy facet którego nie znam, a bardzo mu współczuję. Nie rozumiem więc czemu ty będąc jego żoną nie wykazujesz chociaż odrobiny empatii, a co dopiero miłości. Przecież to jest twój mąż. I w ogóle co to znaczy że zaczynasz rozumieć? To wcześniej tego nie rozumiałaś? Nie widziałaś jak się męczy? Nie ogarniam jak można wyniszczać kogoś psychicznie i nie widzieć w tym problemu. I jeszcze twierdzić że się go kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor tego tematu
Dzisiaj się dowiedziałem, że żona jednak miewa zachcianki seksualne, niestety tylko czasami i wtedy jak okoliczności temu nie sprzyjają, a jak już sprzyjają to jej się nie chce. Nie wiem czy robi to specjalnie czy to samo w sobie jest takie po..j..b...ne :( Mieliśmy dziś kolejną rocznicę ślubu, tzn. ona miała, bo ja dostałem tylko podziękowania za kwiaty, które jej dałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwykły
o k****. Normalnie mars i wenus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba trzeba szykować się na rozwód bo ja miłości tutaj nie widzę z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×