Decydowac sie na dziecko czy poczekac Mam dylemat zwiazany z mieszkaniem

Mieszkamy z mezem obecnie w kawalerce, ktora planujemy sprzedac i kupic wieksze mieszkanie. Niespodziewanie trafila nam sie okazja kupna mieszkania dwu pokojowego, bez kredytu, za gotowke. Tylko,ze ja uwazam, ze to za male mieszkanie zwazywszy na to, ze chcemy miec dziecko. Za rok mielibysmy szanse na kupno 3-4 pokoi. Rodzina i wiekszosc znajomych doradza nam staranie sie o dziecko i kupno tego mieszkania, bo zawsze potem mozna sprzedac i kupic wieksze. Tylko, ze gdybysmy teraz wzieli te dwa pokoje to wpakowalibysmy w to oszczednosci i na kilka lat moglibysmy zapomniec o wiekszym mieszkaniu. Z jednje strony chcialabym byc juz mama:) ale z drugiej boje sie, ze bedzie nam ciasno. Wiem jak jest teraz, mamy sypialnie w salonie i odrodzilismy ja scianka ale i tak nie jest to zbyt komfortowe, a na dwoch pokojach byloby to samo bo dziecko mialoby swoj pokoj.

Piszesz że za rok by było Was stać na większe mieszkanie .... to co leży na przeszkodzie płodzenie dziecka ? Zanim zajdziesz to trochę minąć może. Ja bym się starała teraz o dziecko a za rok kupiła większe mieszkanie.

u mnie wazniejsze wieksze mieszkanie dopiero dziecko.

nie chcemy z malym dzieckiem zalatwiac wszytskich formalnosci, robic jak cos remontu czy urzadzac mieszkania, dlatego o dziecko staralibysmy sie jakbysmy zamieszkali juz w wiekszym mieszkaniu.

my mamy 1 dziecko. mamy mieszkanie 2 pokojowe ale za male dla mnie.wiec najpierw mysle o zamianie mieszkanie na wieksze dopiero dziecko.

Zalezy ile macie lat. Jak po 30 czyli blisko 30stki to bym sie niezwlocznie staala o dziecko bo czesto jest tak, ze ludzie nie robia dziecka w miesiac czy dwa tyko to trwa i trwa. Mowie z wlasnego doswiadzenia.

ja mam 28 lat a maz 32. Mysle, ze wiekowo to mamy czas, tu bardziej chodzi o nasze instynkty rodzicielskie;)

Nie za bardzo rozumiem. Tak czy tak mieszkania 2-pokojowego nie kupujecie (bo albo czekacie, albo uważacie, że będzie za małe). Nie rozumiem problemu remontu z małym dzieckiem, bo skoro kawalerka jest wasza, to możecie teraz się starać, a za rok kupić docelowe mieszkanie. Po pierwsze z zajściem w ciążę nie musi być tak hop siup (ja zaczęłam się starać mając 30 lat i zajęło to 16 miesięcy), po drugie masz jeszcze 9 miesięcy ciąży. W kawalerce się przez kilka miesięcy przemęczycie, a w międzyczasie robicie remont w docelowym. Ew. sprzedajecie kawalerkę, na chwilę coś wynajmujcie, a tamto remontujecie. Jeśli macie już teraz instynkt, a chcecie czekać rok, żeby kupić, potem trzeba będzie robić remont etc to równie dobrze możecie zaczynać starania jak ty będziesz miała 30.