mamy niepracujace macie znajomych

chce zapytac, ktora z was ma duzo kolezanek, bo ja nie mam zadnej bezrobotnej. a jak mialam(na macierzynskim) to wlasnie wrocily do pracy i nie maja czasu. obijam sie o meble a duzo daloby mi towarzystwo. i np-ona by zostala z moim synkiem a ja bym poszla do sklepu czy urzedu,a ja moglabym z jej. wzajemna pomoc. ciagle bląkam sie i gdy chce pogadac, to albo ktos sie spieszy albo jest zmeczony. tak wiec nikt z dawnych znajomych nie odpowiada. prawda tez jest taka, ze mialam kilka propozycji wypadu-ale nie chodze po klubach, ani po nocach(a tak funkcjonuja single), oni jak chca po pracy spedzic czas to musi byc szum i disco. a ja nie chodze po klubach.

mam jedna sasiadke, ale ona siedzi w domu i ma roczniaka. i jest jej babcia. ona cale dnie spedza z babcia i pewnie jej raźniej. no bo po co jej towarzycho?pomijam że kasia jest troche zamnieta, bo tylko piotruś i dom i koniec, moglaby byc kolezanka ale woli siedziec w domu. z nikim się kasia nie spotyka. szkoda

no ciezko z takimi kolezankami.ja sie przeprowadzilam i nie znam nikogo.siedze w domu z brzuchem.najgorsze to okres zimowy przetrwac.jak jest cieplo to mozna z dziecmi na plac zabaw wyjsc.tam zawsze sie pozna jakies mamuski

ja siedze juz prawie 4 rok sama.mam znajomych ale raczej widujemy sie rodzinami w weekendy.im bardziej jednak siedze sama w domu i im czesciej spotykam sie z tymi "znajomymi" tym bardziej jednak utwierdzam sie w przekonaniu ,ze ludziom nie nalezy ufac i powinno sie trzymac od wielu jak najdalej.

to nie jestesm sama "sama"?:)

kilka lat temu jak moje dzieci byly male to wlasnie tak bylo ze mialam duzo kolezanek z dziecmi.bralysmy wozki i razem na spacerki szlysmy.fajnie bylo;)teraz czekam do marca az sie malenstwo urodzi.puki co bede sama na spacerki chodzic

ja nie pracuje. Synek ma skończone 9 mc i znajomych mam mnóstwo tylko czasu strasznie mało;p właśnie umawiam się z kumpelami na sobote i będę się uśmiechać do mamy żeby została z małym:) a nie masz braci, sióstr, bratowych, szwagierek??? Ja mam 2 siostry ale uwielbiam przyszłą bratową i z nimi spędzamy ogrom czasu na imprezach itp. pare dni temu zaprosiłam na kawe sąsiadke z która nie gadałam chyba z 10 lat i dzisiaj lecę z małym do niej bo tez ma małe bobo:) Wszyscy moim znajomi pracują:)