spacery a wiatr

Czy wychodzicie na spacery jak tak wieje?? Mi lekarz powiedział, że najgorsza pogoda kiedy dziecko najszybciej może coś złapać to wiatr. Że bezpieczniej jest wyjść jak jest nawet -15 stopni niż w czasie wiatru.

ja siedze z dzieckiem w ogrodzie gdzie jest osłona od wiatru

wychodzimy. rano ok 30 min zaprowadzajac starszego do przedszkola, potem wracam z malym ok 30min-godziny zalezy czy bardzo sie rozlazi i oglada roznosci. potem kolejny spacer po starszego, ok 40 min do przedszkola i ok godziny powrot. wieczorem z tata na spacer na 15-30 min ida. starszak w przedszkolu normalnie na plac zabaw tez wychodzi na godzine-poltora. tu gdzie mieszkam (teren gorkski) wieje praktycznie caly czas. i to przewaznie bardzo mocno...

ja z 1,5 oczna córka nie wychodzę od wczoraj zaczęła kaszleć i ma lekki katar podaje jej syrop wykrztuśni zaziębiła sie zapewnie przez to ze ściągała czapkę na podwórko. ma taka bez sznurków pod szyja..

tez nie wychodze a jedynie jak musze juz mnie gardlo drapie a co dopiero dzieciaki zalapuja jeszcze szybciej

Ja wychodzę w każda pogodę chyba że bardzo deszcz pada to siedzę w domu.

no ja właśnie też wychodziłam, jak padał deszcz to siedziałam na balkonie, ale teraz już nie wiem

Wychodzimy w każdą pogode - no chyba że pluje żabami(czyli mega ulewa!) lub minus 15stopni. Wiatr? To zakładam lekka czapeczke

Jak wieje tak mocno, że wiatr sam mi wózek pcha i mnie zresztą też to nie wychodzę. Bo co to za przyjemność...

my jak bardzo wieje to nie wychodzimy

On mi to tak tłumaczył, że niby wiatr przenosi choroby...

Wychodzę z założenia, że jeśli jest taka pogoda, że mi się nie chce iść na dwór(wieje, pada etc) to niemowlaka też na siłę nie ciagne. Jestem zwolenniczką noszenia czapki.

wyobraźcie sobie, że moja sąsiadka urodziła 3 sierpnia dziecka i do tej pory była z nim może z 5x na zewnątrz. Mówi, że jej się nie chce. Masakra

Wiatr przenosi choroby...ciekawe:-D Czyli po co wietrzyć mieszkanie? Jeszcze mi jakieś bakterie wejda z zewnątrz! To lekarz debil!

ja też to słyszałam, jak wietrzysz to do mieszkania wchodzi Ci powietrze, a porywisty wiatr przenosi bakterie

Podstawowa zasada profilaktyki - wietrzyć pomieszczenia!

Oczywiście, że wietrzyć. Przecież tutaj chodzi o porywisty wiatr, a nie wietrzenie. To nie to samo.

Wiatr rozprasza bakterie- zmniejsza ich ilość (koncentracje) w powietrzu!

To ja już sama nie wiem.

up

Jeżeli bardzo mocno wieje i jest ogólnie nieprzyjemnie to lepiej nie wychodzić. Dziecku nic się nie stanie jak jeden dzień posiedzi w domu.

no ale jak wieje tydzień, tak jak teraz to szkoda w domu siedzieć

U nas tak ostatnio wiał halny,ze masakra przez pare dni a mały na dwór wychodził i nic mu nie było ,wręcz się cieszył,ze tak wieje :D:D

mój ma 5 miesięcy i czasami jak jest taki wiatr to traci oddech

up

ja z 20 mc corcia nie wychodze 6 dzien juz ja trzyma kaszel bylismy u pediatry to kazala podawac syrop wykrzusni wit c i psiakc woda orska do nosa i tyle.... a malej nie przechodzi ;/ jak tak dalej bedzie to w poniedzialek ide po antybiotyk....

coz czy wiało czy lało wyjść trzeba było z domu z dzieckiem do szkoły i z powrotem.Zakładałam wtedy folię i z głowy.Wychodzę w każda pogodę.

ale mój mały we wózku nie chce siedzieć, niestety, więc folia odpada :(

Jakbym miala nie wychodzic w wiatr to chyba juz z msc bym siedziala w domu..dziecko ma 19msc :) JAk cieplej to biega a jak zimniej (ze i ja mam czape) to wo wozka i tyle:) Nie przesadzajcie...:/ My mieszkamy w górach....ciekawe,kiedy bym miala wychodzić,jak tu ciągle wieje i wieje...

Wysokiej jakośc***antofle znajdziesz w naszym sklepie – www.pantofle-goralskie.pl. Odwiedź naszą stronę i zobacz wspaniałą kolekcję tradycyjnych pantofli. http://pantofle-goralskie.pl/