Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zalezy mu czy nie zalezy co mam zrobic

Polecane posty

Gość gość
asddsa znow przyznaje Ci racje :)) poczekam do niedzieli i napisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
takie deja vu... autorko w ciemno zadzialac, fcet ni eda sygnalu tk szybko. nic nie stracisz a mozesz zyskac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
geoforca myslisz ? wlasnie mialam pisac, ze cisza dalej :( no nic widocznie mu nie zalezy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
w Twoich wypowiedziach widze czastke siebie..jakby to w pewnym stopniu o mnie chodzilo :) moze po czesci dlatego rozumiem twoje odczucia. u mnie tez cisza, z reszta telefon mi sie zepsul, a na druga sprawe okres mam wiec lepiej niech sie nei odzywa bo nerwy to mam na bacznosci. tylko "ofiary " szukac :) hehe ale napisz, zobaczysz jk zareaguje wtedy mozna cos powiedziec i ewentualnie podjac nastepny krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
geoforca pewnie spora czesc z nas ma takie dylematy i dltego my kobiety rozumiemy siebie :) ja mam pms haha i łapie doła może dlatego jest jeszcze gorzej... pewnie napisze bo mi nie da ale kurcze sama sobie przecze bo obiecalam sobie, ze poczekam az on napisze ale jak widac nie pisze ehh zazdroszcze tym ktorym wszystko sie uklada i nie maja takich problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc2
chyba nie ma takich, którym się wszystko układa i nie mają problemów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc2 ja mysle ze sa tylko oni po pierwsze tutaj sie nie udzielaja a po drugie sama znam takich :( smutne to alee powtarzam sobie, ze moze i mi kiedys sie tak ulozy szkoda tylko, ze tak dlugo juz na to czekam... Wam rowniez tego zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze cisza tutaj :( u mnie takze cisza pewnie sie nie doczekam juz heh ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
a pisalas do niego?? .. u mnie cisza, bo mala wymiana zdan byla. ale ja nie popuszcze, on mna ni ebedzie manipulowac!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
geoforca nie jeszcze nie pisalam tak jak napisalam wczesniej pisalam odezwe sie do niego w niedziele ale mialam nadzieje, ze on to wczesniej uczyni..... po woli przynajmniej widze jak to wyglada ... no coz samo zycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej hej to znowu ja(autorka) dzisiaj wreszcie zadowolona napisalam bo niestety nie doczekalam sie wiadomosci ale na chwile obecna bylo warto umowilismy sie na wieczor :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
oooo no popatrz.. jestem pod wrazeniem i zycze powodzenia:) ja czekam na wiadomosc o spotkaniu, sama nie zaproponuje..oj nieee!! wczoraj dzwonil do mnie zebym przyjechala ale wymyslilam ze paliwa nei mam:P heh a on chetny byl mi zatankowac bym tylko przyjechala. ale nei bede na kazde skinienie. niech cos od siebie pokaze:D poczekam..zobacze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
geoforca nie dziekuje :) zobaczymy co bedzie ... a co do Twojej sytuacji nie wiem jakie macie stosunki ale staz juz dlugi z tegoo co czytalam wiec moze warto skoro odrzucilas jego propozycje:) nie wiem czy akurat ja jestem dobrym doradca bo samej mi to nie idzie jakos super ale przemysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieeee no. Jakbym usłyszał nie mam paliwa, to odpowiedziałbym krótko - to sobie zatankuj. Dla mnie to brzmi jak oczywista wymówka od spotkania. Jak będziesz sobie tak jawnie pogrywać, a facet jest dumny i uparty to się może okazać że ... poczekasz... nie zobaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam kiedys w podobnej znajomosci. okazalo sie, ze on nie chce tego rozwijac, ze taki status quo mu pasuje, ze taki ma sposob na zycie. w tygodniu pracuje, a na weekend spotkanie, na kanapie, on zawsze u mnie, filmy, jedzenie. probowal lapy trzymac na mnie, ale nic z tego. przejrzalam go, wiec siedzielismy jak znajom z dala od siebie. az w koncu znudzilo mnie to, i skonczylam te znajomosc, ktora nic nie wnosila w moje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
Asddsa ale to nie tak.owszem wymowka wyssana z palca ale akurat naprawde na rezerwie bylo i licho zeby dojechac 10km do stacji, ;/ wiec nie do konca. Ale to dlatego ze ile ja moge...tyle razy chcial to przyjechalam do niego a on jakos do mnie nie umie..bo...bo na piwko idzir. No sorry, albo pokazuje ze mu zalezy albo robi sobie jaja... Skoro tak to proate..nie bede na skinirnie palca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałem, że Cię zaprosił do siebie, a Ty odpisałaś, że nie masz paliwa. Tylko tyle? Jakbyś napisała nie mam paliwa, Ty przyjedź do mnie to ok. Ale samo nie mam paliwa i czekanie co on na to jak na lato i czekanie na pierwszy śnieg, to ja nic nie rozumiem. Chyba za głupi jestem na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak napisal mi "moze przyjedziesz" bo on to na piwie bul i po 4 piwach juz nie prowadzi. Skoro piwo wazniejsze to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka topikuuuu
geoforca asddsa to znowu ja pisze..(autorka) wczoraj tak jak pisałam spotkaliśmy sie i bylo spoko :) ale no wlasnie jakies ale musi byc :( oczywiscie od wczoraj sie nie odzywa... ja tego nie rozumiem ciezko napisac smsa? nie potrzebuje tego? moze ja to zle rozumuje juz sama nie wiem.. spotykamy sie mam wrazenie, ze jest w porzadku a potem milczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nikogo szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj jeszcze z dzień-dwa. I zobacz co się będzie działo. Bo 1 dzień to nic. Może nie chce się narzucać, może chce mieć dzień dla siebie, może nie wiem co on ma tam w tej głowie. Ale jak 2-3 dni się nie będzie odzywał to raczej traktuje tę znajomość jako niezobowiązującą - czyli jak się spotkacie to fajnie, ale bez tego się może obyć. Może nie chce tej znajomości dalej rozwijać w tym kierunku, może takie relacje mu wystarczą. Ze mną się umów na złość:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asddsa jak zwykle rzeczowo mi wyjasniasz dzieki Ci wielkie zostaniesz moim powiernikiem :) ja juz sie gubie w tym wczoraj sie odezwalam pierwsza tak jak mi pisaliscie ale bez propozyjcji spotkania bo to wyszło z jego strony.., moj sms byl neutralny.... czyli mam pierwsza sie nie odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj 2 dni. Jak się nie odezwie to wg mnie powinnaś mu napisać smsa z lekkim wyrzutem. W stylu "szkoda, że już o mnie zapomniałeś." Żeby się pacanowi głupio zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem kawa na ławę, bo ileż się można pieścić. Skoro Ty do niego piszesz, spotykacie się a potem 3 dni ciszy to powinien wiedzieć, że to aż nie wypada. Wiec niech się określi, czy to idzie w jakimś kierunku, czy zostajecie tylko przyjaciółmi. Bo tylko nerwy sobie szargasz taką zabawą. Ja wiem, że to łatwo się pisze z pozycji osoby trzeciej, bo czasami sam już się w*****ę, uniosę honorem i przestaje się po prostu odzywać jak mam do czynienia z taka niemotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asddsa dzieki za rady ;) szkoda, ze nie jest tak jak bysmy sobie tego zyczyli tylko wszystko zawsze skomplikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asddsa potrafisz podbudować człowieka :)) dzieki za dobre slowa i rowniez sobie zycze zeby sie ogarnal.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że mogłem pomóc, dobre słowo nic nie kosztuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
zeby to wszystko bylo tak proste jak sie mowi :( ciesze sie ze autorka zdobyla si ea=n aodwage i napisala do niego, niech sie chlop w koncu ogarnie!! co racja to racja asddsa :) .. ja to natomiast chyba przesadzilaam wczoraj. otoz chcialam sie z nim spotkac, napisalam czy ma plany na wieczor bo mi zimno i chcialabym sie poprzytulac. a ten mi wyjechal z tekstem czy to tak kolezance pasuje? no i ruszyl gówienko! od slowa do slowa i chyba za duzo napislaam. dzis mam lekkie wyrzuty sumienia i glupio mi troche. wczoraj po paru "ostrzejszych" smsach w ktorych prowokowal do klotni probowalam zadzwonic by pogadac bo takie pisanie do niczego nie prowadzi. ale nei odebral. po 5 razem odebral i takim wkurzonym glosem niemal krzyknal do telefonu ze jak jedzie to nie gada przez fon. oo dziwo odpisywac potrafil. ja od rau sie rozlaczylam. napisalam mu "litanie na gg co o tym mysle , ze zachowuje sie jak dzieckko i ze traktuje mnie zle, ze ja chcialam tylko sie spotkac i znow wynikla wielka zwada:( napislalam mu dzis smsa czy wieczorem bede mogla zadzwonic ale nei odpisal :( ja psychicznie nie wyrabiam juz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geoforca
w jednym smsie napislam "czego ty do cholery ode mnie chcesz skoro wiecznie slysze"kolezanka"" tak sie nie zachowje facet z kolezanka... a on mi na to "juz nic milego wieczoru pa" no i wtedy caly wulkan wybuchl :( nie raz mi mowil ze ja dobrze mysle ze cos jest wiecej ale otwarcie mi powiedzial iz nie potrafi mi zaufac gdyz mowie jedno robie drugie. ale zeby przekonac sie by zaufac trzeba ze soba spedzac czas...a co ja mam?? wielka tesknote tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×