Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy niemowlaków nie pijących mleka jak wyrabiacie

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie...córa ma 5 miesięcy...kompletnie nie chce mleka ani mm ani piersi...mało przybierała więc trzeba było wprowadzać stałe.... Jak sobie radzicie z menu????? Ja tylko na śnie wcisne mleko ale nie w ciągu dnia...raczej jak zasypia snem nocnym i w nocy raz... Dwa razy dziennie kaszkę zjada na mleku ale niewielkie ilości i tylko łyżeczką...raz obiadek, raz lub dwa owoce z domieszką jakiejś kaszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm dziwne, a od dawna tak ma? Moja córka ma nasilone ulewanie, pewnie z tego tytułu ma zgagę itd, bo też nie chce mleka raczej...Podobno (tak mówiła mi lekarka), że laktoza działa drażniaco na układ pokarmowy, więc ja np. muszę używać mleka z małą iloscią laktozy. Może Twoja mała też ma podobne dolegliwości, pytałaś lekarza? A może spróbuj chyba hipp robi mm sensitive. Ja tam wszystkim polecam Sinlac, mojej małej pomógł utrzymać wagę, bo jest ciagle na granicy siatki centylowej ;( Są też jakieś kaszki bezmleczne zdaje się. A ile mililitrów daje radę wypić Twoje dziecko? Widzisz jeszcze jakies objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powiem Ci że moja 10 centyl ledwo!!!!! Na piersi była 2 miesiące tylko bo pierwszy przybrała ładnie...ponad kilogram a w 2 miesiącu tylko 300 g:(:(Kazali dokarmiać i się zaczęło..to mleko nie to też nie...makabra....nie chce mleka i już...nie ulewała czasami jej się lekko zdarzy...jest bardzo pogodnym dzieckiem ale drobniusia taka... Jak na śnie to wypije maks 140 ml...a przeważnie 120 ml...łyżeczką też wiele więcej nie zje...może obiadku więcej...kaszki średnio lubi...a sinlac to samo:(nie chce wypić rzadszego...z butli tylko herbatkę albo wodę..soków nie podaję... Już przerabiałam trzech pediatrów...wyniki wszystkie ok...także zwalają na geny:( A ile ma Twoja córa i ile waży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok, to nie ma tragedii. Moja w tym wieku ważyła poniżej 6 kg, a na 6 miesiąc wazyła dokładnie 6400 (urodzona 3200). Ma niedokrwistosć, więc musimy suplementować żelazo, jest drobna, je mało, jest niejadkiem, ale jest mega pogodna, uśmiechnięta, krzykliwa, radosna, wszedzie jest jej pełno, sniada na buzi. Nie widać tego, ze jest niedoważona i niedomierzona jak mawia moja sąsiadka ;) Skoro mała ma ok wyniki to spokojniej do tego podchodź. Mnie w szpitalu tłukli do głowy, że koniecznie trzeba nie podkarmiać dziecka pomiędzy głównymi posiłkami, że trzeba trzymać 3 godzinne przerwy pomiędzy jedzeniem. No ja tak robię, jest ok, choć mała nie ma apetytu sama z siebie. A Twoja córka naprawdę nie je tak mało, ja wiem, ze to nie jest moze książkowa ilosć, ale moja jeszcze 2 tygodnie temu ledwo wmuszała w siebie 150ml ;) teraz czasem ma dzień, że zje 120 a czasem 200. Ale ja naprawdę pilnuje tych zaleceń. Daje tez soczki, ona je kocha po prostu, Ja patrzę co mała lubi, np. zauwazyłam, ze lubi ryż, więc daje jeje ryz z jabłkiem, i to zjada chętnie. Popróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moja obiadki bardziej niż słodkie kaszki...ale trzech obiadków jej nie podam:)....Kaszki daję bo tak mogę mleko wcisnąć:(...nie bardzo lubi te ryżowe kleiki..sinlaca właśnie też nie...przechodzą te ze słoiczków z HIPP-a...ta seria na dobranoc...zastanawiam się nad kaszką manną...czy nie gotować ...no moja ważyła na niecałe 5 miesięcy 6200 więc szału nie ma...przypuszczam że teraz na koniec 6 będzie jakieś 6500:):)Daleko od Twojej nie ma:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak patrzę na date urodzenia Twojej córci...ja mam jeszcze synka z 12.12 2011...:):)Ten to w ogóle pobija wszystkich niejedzeniem...!!!!!!!!!!!tez od niemowlęcia...swojego czasu już się bałam że to jakas genetyczna wada czy choroba skoro dwójka takie niejadki...ale on ma jeszcze lepsze wyniki niż mała:)a je śladowe ilości wszystkiego:)...jakich lekarzy zaliczyłam i badania to nawet nie pytaj... A moja pediatra mnie też prowadziła od niemowlęcia...i ja byłam identyczna...moja mama w nocy szyła poduszki żeby nie zasnąć i mnie dokarmić bo w dzień nie jadłam nic!!!! Jak miałam 4 lata to ważyłam 11 kg:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×