Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do mam

Polecane posty

Gość gość

Jestem w trakcie kompletowania wyprawki dla niemowlaka. Wszędzie słyszę i czytam o rożkach i mam w związku z tym pytanie, czy w ogóle warto go kupować? Powiem szczerze, że mnie one w ogóle się nie podobają. Mam już kombinezon i 2 kocyki. Czy jest sens kupowania rożka, jak sprawdzają się one w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie warto. Rożek to wydatek 30 zł. Nie umiałam trzymać noworodka bo nie miałam doświadczenia z noworodkiem. I młoda spała w rożku przez jakiś miesiąc pierwszy. Po kilku dniach jak nauczyłam sie ją łapać to wyjęłam usztywnienie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mialam, zawijalam maluchy w kocyk. szczerze jak kiedys kolezanka dala mi dziecko w rozku usztywnianym to balam sie go wziac, dopiero jak mi wyjela maluszka to wzielam na rece. jakos tak pewniej sie czulam bez tego rozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma kombinezon i koce do rożka?Mi się bardzo przydał W DOMU. Np jak dziecię spało to dawałam go do rożka.Dziecko się pewniej czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie warto. jak sie nie przyda to trudno- 30zł to żaden pieniąd a najczesciej sie własnie przydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej7777
Nie wiem jak będzie, ale u mnie sprawdził się idealnie. Sama byłam, jeśli nie przeciwniczką, o na pewno nie zwolenniczką rożków, ale kupiłam w komplecie z pościelą-gratis. I okazało się to strzałem w 10! Odkryłam, że jak śpi tylko pod kołderką albo kocykiem to po prostu budził się co chwila z płaczem, a jak go zawijałam w rożek i ściskałam (nie tak strasznie mocno, ale żeby czuł, że jest w czymś) to potrafił spać długo i w dodatku spokojnie.Tak do 3-4 m-ca, później już nie miało znaczenia. No ale to mój syn, nie wiem jak będzie w twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 2 i nie używałam żadnego. Moje dziecko nie miało najmniejszego zamiaru leżeć w żadnej ciasnocie i potrzebowało swobody od urodzenia. Równie dobrze można owinąć w kocyk tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się przydały ,z pierwszym dzieckiem i z drugim tak samo żadne tam pakowanie w kocyki ale właśnie do rożka ,zwykły rożek jest tani ,są też lepsze z wkładkami sztywnymi ,ja miałam oba ale do tego drugiego nie dokupiłam sztywnej wkładki ale i tak lepiej mi dziecko było trzymać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej7777
Ale chodzi mi o rożek- NIEUSZTYWANIANY. Często też zawijałam go w kocyk tak jak w rożek - bo właśnie tak czuł się najbezpieczniej::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie starszy syn spal w rozku nie dokrywal się co chwila a mlodszy duży się urodzil i rozek robi za kolderke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm25
dla mnie w domu był niezbędny. nie jakiś usztywniany ale zwykły rożek z grubej bawełny, przez pierwszy miesiąc w nim ją w domu nosiliśmy nie trzeba było się martwić że ktoś źle maleństwo chwyci bo w rożku jest ustabilizowana i główka jej nie latała, no i spała w nim do trzech miesięcy bo czuła się bezpiecznie jak była w nim opatulona i spała spokojnie w nocy...na początek kupiłam jeden ale jak zobaczyłam że są takie wygodne dokupiłam jeszcze dwa bo wiadomo dzidziusiowi czasem się uleje więc miałam na zmianę jak zabrudziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała 3 i żadnego nie użyłam. Też nie miałam doswiadczenia z noworodkiem i bez problemu go podnosiłam i trzymałam na rękach. syn urodził się latem i jakbym go wpakowała do rożka to chyba by się ugotował w nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też gorąco polecam. Dla mnie rożek był niezbędny przy dwójce moich dzieci. Taki najzwyklejszy, bawełniany, bez usztywnień. Zawija się dzidziusia na noc i on smacznie i bezpiecznie sobie w nim śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi, może jednak się zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez polecam. nie mialam zamiaru kupowac ale byl w zestawie i sprawdzil sie w 100% w pierwszych dniach nie umialam dobrze trzymac synka,wiec rozek odwalil za mnie cala robote, a teraz sprawdza sie przy karmieniu i syn smacznie sobie w nim spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bylam zadowolona z rozka zreszta w szpitalu chyba byl potrzebny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie rożek też był niezbędny przez pierwszy miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×