Co mam teraz dalej zrobić w tej relacji z tą dziewczyną

Hej. Właśnie dziś zakończyłem moją 2 miesięczną znajomość z koleżanką. Bardzo często się spotykaliśmy przez ten czas, aż można powiedzieć za często. Nie kochałem się z nią, ale często zasypiałem obok niej w jej łóżku. W jej domu wszystko to tak wyglądało jak byśmy byli parą, ale jak wychodziliśmy na dwór to wyglądało jakby się spotykali znajomi, tylko znajomi. Przez ten okres spotykałem się z nią, chociaż mogłem z innymi dziewczynami, ale ona robiła na odwrót. Może z nikim się tak nie zbliżyła jak ze mną, ale jednak się spotykała z innymi. 10 dni temu się ją spytałem o związek. Powiedziała, że nie chce, bo nie lubi się zobowiązywać. Dziś jednak poszedłem do niej i zakończyłem z nią znajomość, bo mi to nie pasowało aby ona się spotykała z innymi. Chciałem związku z nią, ale ona widać jest otwarta na spotkania z innymi facetami. Dziś wsumie szybko się z nią pożegnałem, że aż żałuje, że nie powiedziałem o innych rzeczach jak np. tym, że nie żaluje, że ją poznałem, ale żałuje tego, że przez te 1.5 miesiąca znajomości jak chcialem związku, a ona odmówiła to poczułem się jakbym stracił czas gdy w tym czasie mogłem poznawać inne dziewczyny które być może chciałyby związku. Mamy po 20 lat. Teraz się zastanawiam czy nie napisać do niej listu wyjaśniając tam więcej szczegółów. Pytanie czy to dobry pomysł oraz czy powinienem już jej dziś to dostarczyć przed jej jutrzejszym wyjazdem do rodziny czy dopiero zrobić to za tydzień aby w tym czasie sobie mogła pomyśleć nad tą sytuacją. Całowaliśmy się, przytulaliśmy, trzymaliśmy za ręce jak normalna para, ale tylko w domu. Publicznie już to tak nie wyglądało. Proszę was pomóżcie mi kobiety. Oczywiście ten list wsadziłbym do skrzynki, a nie jej dał do ręki. Mam nadzieje, że jej lokatorzy nie przeczytają tego sobie sami lub ona im później tego nie pokaże.

up

Przykro mi, ale ona Cię nie chce. Nie trać kolejnych 2 m-cy na listy z tłumaczeniem i czekaniem... ONA NIE JEST ZAINTERESOWANA. Poszukaj sobie innej. Może wtedy będzie żałować.