Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liść melisy

Problem ze szwagierką

Polecane posty

Gość liść melisy

ehh...aż mi smutno. mam problem ze szwagierką i to niemały. Kiedyś (ok 5 lat temu) miałyśmy ze sobą spięcia, ona odebrała mi pracę, wrzeszczała często na mnie bez powodu, ale jakoś wybaczyłam jej, po tych wydarzeniach miałyśmy sporadyczny kontakt, ale było ok. A dzisiaj rano zadzwoniła do mojego męża i tak bardzo na mnie nadawała, że mnie nienawidzi, że jestem nienormalna, że ma mnie w d***e i nie chce znać, ze się mnie boi i ogólnie wiele nieprzyjemnych słów pod moim adresem. Tak krzyczała do telefonu, że cześc rozmowy słyszałam. W szoku jestem. Nie mam pojęcia dlaczego tak mnie nienawidzi. myślałam, że jest dobrze, a ona pielęgnuje w sobie nienawiść do mnie a ja nie wiem z jakiego powodu, często mam wrażenie, że po prostu dlatego, że jestem. Czuję się okropnie z tą świadomością. Doradźcie co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
niech się ktoś wypowie. Cholernie źle się czuję. Czy miał ktoś podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż tak słuchał i przytakiwał??:D no to, może szwagierka ma racje ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Mąż był w szoku, próbował coś mówić, ale ona nie dopuszczała go do słowa. Nie spodziewał się, że jest do tego zdolna, chociaż parokrotnie (5 lat temu) mówiłam mu, że mi jazdy robi, to mi nie wierzył i twierdził, że wyolbrzymiam. Przekonał się teraz na własnej skórze, jak mnie jego siostra nie trawi, a ja nie mam pojęcia dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Do Lady... myślałam, żeby zapytać, tyle, że dzisiaj popołudniu ona jedzie do teściów, pewnie się pakuje i nie chciałabym przeszkadzać i w biegu rozmowę przeprowadzić. Dawniej pytałam ją wprost, dlaczego ma taki stosunek do mnie, to zawsze mówiła, ze mi się wydaje, że ona mnie lubi i urywała temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takiej sytuacji każda pora jest dobra żeby zapytać. Ja bym zapytała. A może szwagierka jest zazdrosna o Twojego męża, a swojego brata? Czy ona ma jakiegoś faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Nie wiem, może jest zazdrosna, ale nie wydaje mi się. Ma mężą i córeczkę. Mój mąż się na nią obraził i mi doradził, żebym ją olała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Ona mi robi koło pióra, ale wprost nie powie o co jej chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt o zdrowej głowie nie dzwoni bez powodu żeby poobrażać bratową, pewnie nie odzwierciedliłaś sytuacji jaka jest naprawdę. Swoją drogą straszna z ciebie CIO*TA ktoś pluje ci w oczy a ty chcesz przepraszać i kajać się??????? Dzwonić dlaczego taka jestes ?? Masz do czynienia ze świruską olej ją ale przedtem powiedz jej co o niej myślisz, że nie zyczysz sobie kontaktu a jak ma jakieś konkretne żale do niech dzwoni do ciebie i tyle. Odebrała ci pracę, wrzeszczała bez powodu- kim ty jesteś że sobie pozwalasz na takie pomiatanie? Chyba masz 15 lat albo z choinki się urwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
do wypowiedzi powyżej... wówczas miałam niewiele więcej ;) nie mam zamiaru się kajać, a przestawiłam sytuację jaka miała miejsce i to mnie dziwi, że bez powodu tam mnie nienawidzi (no pewnie jakiś powód wg niej jest) ale ja nic nie zrobiłam, wręcz przeciwnie obchodziłam się z nią jak z jajkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro obchodziłaś sie z nia jak z jajkiem to dlaczego szwagierka się ciebie boi? oj cos masz za uszami a udajesz niewiniątko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to może był twój błąd, jak z jajkiem czyt. wchodziłas w tyłek, wie że może po tobie jechac jak ma zły humor. Pogon ja za takie szopki, powiedz że chyba coś jej odbija, albo wyśmiej, ze ma ciężkie dni nie do opanowania bo bez powodu odstawia jakis teatr. Najlepiej przy świadkach pytaj o co w ogóle chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Mówię Ci jak jest, obchodziłam się jak z jajkiem, bo chciałam, żeby było dobrze, nie chciałam jej prowokować, żeby nie wrzeszczała na mnie i mnie polubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chetnie posłuchałabym drugiej strony co ma do powiedzenia. Jedno wiem napewno jedna z Was jest j******a :P albo szwagrieka bo robi jazdy bez powodu albo Ty bo prowokujesz szwagierke do takich zachowan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Też bym chętnie wysłuchała drugą stronę. dzięki za wypowiedzi, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Już powoli przestaje mnie to dręczyć. Pomyślałam, że teraz nie będę nic robiła, poczekam, aż zadzwoni do mnie (co jakiś czas, jak się nudzi dzwoni do mnie żebym przyszła) i powiem jej wprost, żeby nie udawała mojej przyjaciółki. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Może podpowiecie jakie słowa powinnam skierować w drugą stronę, żeby przestała po mnie jeździć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
?? !! up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Póki co mój mąż jest ostro na nią cięty i mówi, że przy najbliższej okazji wygarnie jej wszystko. Ja mam wątpliwości, czy tak będzie podejrzewam, że skończy się jak parę lat temu, że ona ze mnie szydziła i obmawiała mnie a on nic, zupełnie nic z tym nie robił :( ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do d** z takim mezem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest za maz co pozwala wlasna zone tak traktowwac??!!!! juz lepszy byl by obcy chlop z ulicy, powiem ci tak jakby to byl moj maz to by juz nim nie byl i problem szwagierki tez zostal by rozwiazany, tu nie ma o czym gadac tu trzeba dzialas, postaw meza do pionu!!!!! szanujs ie kobieto, bo ewidentnie nie jestes szanowana przez innych!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Czuję, że nie jestem szanowana, a przez szwagierkę to już w ogóle. Powiedziałam mężowi, że ona mnie obraża i nie szanuje, a on nic z tym nie robi, że daje jej swoje przyzwolenie, nie bardzo mu się podobało, że drążę temat. Co mam mu powiedzieć, żeby zrozumiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jakas ulomna jestes? :O "Co mam zrobic ze szagierka, co mam zrobic z mezem".... Powies sie i przestan d**e truc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Nie jestem ułomna. Nie wiem jak się zachować w sytuacji, w której się znalazłam i jest ciężka dla mnie i dlatego pytam. jeśli dla Ciebie jest to trucie d**y, to nie czytaj i nie irytuj się tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuację.Moja bratowa wiecznie miała jakieś uwagi do mnie, cos jej u mnie nie pasowało.Teraz wiem że mi zazdrościła urody i ciuchów:D Bratowa zginęła w wypadku samochodowym i od 9 lat mam święty spokój! Po dwóch latach od jej śmierci mój brat ożenil się ponownie i wreszcie ma normalnaą żone na poziomie.Dogadujemy się, jesteśmy dla siebie życzliwe.Nareszcie jesteśmy normalną rodziną:D Bóg tak chciał.Nawet nie chodzę na jej grób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liść melisy
Fajnie, że dogadujesz się, ze swoją obecną bratową. Ja niestety nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc melisy
Dzisiaj minęłyśmy się na parkingu i udawała że mnie nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×