Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam z ciekawosci

zwiazalibyscie sie z inwalida_chorym na zespol downa_borderlinem itp

Polecane posty

Gość gość
kochalam sie kiedys w gluchoniemym ale on sie mna tylko zabawial , mial inne na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 - nie jestem dziewczynką, więc nie trafiłaś. Po 2 - zrozumiesz mnie jak zachorujesz i często będziesz musiała wysłuchiwać od ludzi podobnych bzdur, które tu wypisujecie - w oczy, a nie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho i odezwała się jakaś chora
oj dziewczynko dziewczynko, widocznie należała CI się ta choroba skoro ją masz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dziwi stawianie borderlina ze ślepym głuchym i downem w jednym rzędzie. bo to znaczy, że nie obchodzi Cię nawet specyfika danego problemu, chcesz mieć bezproplemowego doskonałego partnera do rozpłodu. bo hitlerowskie podejcie, że tylko doskonali mogą mieć dzieci z góry uznaje za trolling;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
partner nie musi byc doskonały,ma być zdrowy a nie jakaś kaleka czy chory psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest wyjątkowo głupie zestawienie, brakuje tylko kulawych jąkających się i chorych na luszczyce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przemkowi22 się nudzi i założył temat, gdzie trzeba napisać więcej niż: JAKBY MOJA ZASZŁA W CIĄŻĘ TO BYM JĄ W*********Ł. nie wiem przemku czy ci gratulować, bo nie wiem czy to postęp:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polu a jak partner po wypadku będzie jeździł na wózku? Co wtedy z jego genami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy partner do rozpłodu ma być idealny? w sumie nie interesuje mnie ten temat, ale może lepiej nie, to za wysoko postawiona dla dziecka poprzeczka:D coś jak Król Sedesu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli teraz mężowi by coś się stało to bym go nie zostawiła bo go kocham..a o geny mi nie chodzi bo i tak dzieci nie chcę mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty autorko masz "downa"!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli83
to ze bym nie zostawiła męża to była moja wypowiedz,nie wiem czemu gosc sie wpisało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oho i odezwała się
Jak można być tak bezczelnym i mówić, że komuś się należała choroba? Jesteś totalną idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do brokeninside87
jestes jedna z najbardziej sensownie myslacych dziewczyn na forum, do tego widac u ciebie wartosci chrzescijanskie i zdrowe podejscie do zycia, z prawicowa nutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy coś się stanie partnerowi to o ile nie jest to drastyczna zmiana charakteru (jak np. po urazie mózgu) to dalej można kochać tą osobę. Jak poznajemy kogoś kto ma depresję to ciężko o zakochanie i poznanie tej osoby bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moorland, jeszcze depresji do tej pożal się Boże listy nie wciskaj. Autorka niewiele myśląc wpisała jakąś taką mieszankę ładując wszystkich do jednego worka. Pusta panna która nie wie o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był tylko przykład, ktoś pytał co jeżeli partner z którym się jest w danej chwili nagle by zachorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu pod mostem2222
Moj maz jest inwalida. Ma amputowana noge, cukrzyce i jest niewidomy m.in. Jestesmy malzenstwem od 7 lat, mamy dziecko w wieku przedszkolnym. Mimo wielkiej milosci, bywa, ze jest nam ciezko przez jego choroby. Ulomnosc fizyczna nie jest dla mnie przeszkoda w stworzeniu zwiazku. Dobre serce, inteligencja i poczucie humoru sa wazniejsze. Ale nie potrafilabym zwiazac sie z osoba umyslowo uposledzona lub psychicznie chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważcie że 99% ludzi wymogiem dla 2 połówki czyli partnera jest to aby miał dużo znajomych, a najlepiej tez znał znajomych znajomych, snoby bez względu na to czy są ładni czy tez nie wszędzie są ignorowane i pogardzane bo życie jest brutalne i mruki umierają w samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie związałabym się, bo nie mam ochoty kimkolwiek się opiekowac. Opiekowac się, to ja będę dzieckiem, a nie mężem. Mąż ma być partnerem, widomym (bo nie zrobi prania nie widząc kolorów ubrań), z nogami i rozumem (bo nie będzie mógł zrobić zakupów), bez chorób psychicznych (bo strach będzie powierzyć mu opiekę nad dzieckiem) i słyszący (bo wkurzające jest opieprzanie kogoś, kto tego nie słyszy). A teraz poważnie - nie potrafiłabym chyba zakochać się w kimś, komu cokolwiek szwankuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie od snobow i mrukow - trzeba było sie uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam z ciekawosci
ilu obroncow moralnosci sie odezwalo :D jakie mamy tolerancyjne i wielkoduszne spoleczenstwo. nie spodziewalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×