pako lorente

Hej dziewczyny, czy któraś z was wie coś może o pracy w Pako Lorente? U mnie w mieście jakiś czas temu była rekrutacja do sklepu który niebawem ma zostać otwarty. Byłam na rozmowie, ale nikt sie do mnie nie odezwał. Wszytko okej, rozumiem, konkurencja jest duża, ale dziś zobaczyłam ogloszenie ze poszukuje się sprzedawców i kierownika! ( który de facto był już na rozmowie na której byłam) do tego sklepu. Nic z tego nie rozumiem...dlaczego tak jest? Czy możliwe, że to osoby które zostały wybrane w tej wcześniejszej rekrutacji rozczarowały się warunkami jakie się im proponuje? Jeśli wiecie coś na temat pracy w tym salonie dajcie znać. Bo nie wiem czy warto walczyć o tą posadę.

podnoszę

wie ktoś coś. bo też jestem ciekawa!

podnosze

ogolnie kiszka nie polecam 1200na łape masakra

stale ogloszenia , cos jest nie tak, jakas lipa z ta firmą

Warunki pracy i płacy beznadziejne. Nie przestrzega się prawa pracy, płaca - najniższa krajowa. Oczywiście na rozmowie kwalifikacyjnej niesamowite zapewnienia, iż oczekiwania finansowe zostaną spełnione - tylko szkoda, że nie szczere bo na premię można liczyć wg uznania i to jeszcze pod stołem. Nie płacone nadgodziny, nie ma mowy o płaceniu 100% czy 50% stawki za nadgodziny. Grafik bez norm prawa pracy, dla właściciela sklepu najważniejsze jest, aby on generował największe zyski - zwłaszcza kosztem pracowników. Na umowę o pracę trzeba zasłużyć, nawet na początku trzeba odpracować swoje na zleceniówce - śmieciowej. Zysk dla właściciela sklepu, kosztem pracowników, a Ty się ciesz pracowniku - zechciał Ciebie zatrudnić ( tak właśnie wygląda motywacja do pracy w tej firmie). Oczywiście tak dzieje się w jednym ze sklepów może dwóch, ponieważ marka działa na zasadach franczyzy - zależy to od właściciela. Szkoda tylko bo marka Polska klienci to chwalą, ale mentalność też Polska wzbogacić się kosztem swoich pracowników.

znow ogloszenia na sprzedawce na bydgoszcz , kuzwa to chyba jakas porazka w tej firmie, stale potrzebują, no sie w sumie nie dziwie od roku szukają za najnizsza krajową 1250 na zlecenie i jeszcze z**********z 3 weekendy, phiii katastrofa, dla desperatow

Ta marka to porażka! Dostałem polowe zamówionych w sklepie internetowym rzeczy bo akurat sie skończyły ( wszystkie te w promocyjnych cenach) kilka sztuk zwróciłem ale pieniędzy z powrotem nie myślą przesłać! Odradzam prace jak i zakupy!!!

http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,417535

nie polecam, zero szacunku do pracowników, nie przestrzeganie prawa pracy. To co dzieje się w tej firmie to istny cyrk.

pracownik w tej firmie jest nikim! nie wspomnę już ze firma łamie wszelkie przepisy prawa pracy.

TRAGEDIA....wszystko pieknie wygląda na rozmowie kwalifikacyjnej cudowne premie i miła atmosfera-premie ŚMIECHU WARTE po prostu MIT mimo wyrobionych targetów sprzedażowych na poziomie 30tys/msc premie wielkości kilkunastu złotych!!!!....atmosfera nie może byc mila jesli kierowniczka ma zapędy dyktatorskie i cale wolne dni spędza inwigilując co sie dzieje w salonie wiecznie ma jakieś ALE a jak nie ma to znajdzie....podsumowując wiecznie wisząca kartka SZUKAMY SPRZEDAWCY mówi sama za siebie ciągła rotacja pracowników daje ogólny obraz poziomu pracy w Pako Lorente....nachalność do klienta jako obowiązek nawet jesli klient chce sie rozejrzeć wytyczne od kierownictwa żeby go nie odstępować na krok.....przepracowałam tam ponad rok czasu szukajac innej pracy i nigdy nie spotkałam sie z tak złymi warunkami pracy i z tak niemiłą atmosfera.....brak jakichkolwiek szans żeby wybrać sobie w grafiku chociażby jeden dwa dni wolne w miesiącu te które nam odpowiadają ,grafik zmieniany co kilka dni....a wzywania do pracy w dni wolne BO COŚ TAM stały sie normą i nie ma opcji że ktoś nie może przyjsc wtedy kierowniczka straszy zwonieniami.

firma z długami niedługo upadnie

Praca nie warta starań. Pracownik na umowe smieciowa, później 3 miesięczną, wreszcie cale 1506 zl. O podwyzkach zapomnij. O perspektywach zapomnij. Ciesz się wogole ze pracujesz. Szacunku nie ma, tak sie uczy pracownika, a ten sponiewierany nastepnych. Bo jak przychodzisz nie masz latwo. Sprzataj, mopuj, scieraj kurze, lustra i takim sposobem sama Ty przynajmniej 2 h dziennie jesteś sprzataczka. Nikt Ci nie pomoze bo jemu nie pomagali. Walka o premie, kiedy jestes lepsza inni Ci to chca zabrac. Pracodawca narzuca ile wyrobisz tyle zarobisz. Ale kierownik zadba o to by jej kolezanki mniej ambitne wziely od Ciebie. Temat woda, pieknie to sie nazywa zespol. Starasz sie, wreszcie prowadzisz zmiany a sila rzeczy perspektyw brak. Kiedy umiesz naprawde duzo a zespol sie uszczupla zatrudnia sie nowe osoby na stanowisko zastepcy bo na zwyklego pracownika za nieco ponad najnizsza krajowa nikt sie nie zgadza. Wiec Ty jeleniu pracuj za tyle, a ja Ci dam zastepce ktorego nauczysz co umiesz. Atmosfera nie moze byc dobra. Albo nie, pipracujecie sobie razem a ja wylonie zastetpe za 3 miesiace ktory zarobi 200 zl wiecej. Klamstwa, obiecywanie, udawanie.. bo jak zrezygnujesz inni musza dzwigac za Ciebie godziny. Zero l4, zero wypadkow zyciowych bo zabiora Ci premie ktora juz zarobilas w poprzednim miesiacu a nie zdarzyli wyplacic bo glupia zlozylac wypowiedzenie zanim Ci ja dali. Szkoda nerwów, zdrowia. Obserwuja Cie kamery, nie ma mowy zeby usiąść a do klienta trzeba natarczywie, nie odpuszczac na krok. Grafik niezgodny z prawem pracy wiec pod stolem podpisuje sie drugi fikcyjny w razie kontroli.

Pracowałam i na Szczęście już nieee, trzymajcie die z daleka od tej firmy, brak kompetencji osób prowadzących, podstawa najniższa, premia z roku na rok gorsza przy lepszych utargach- kpina. Nadgodziny nie wypłacane w terminie, premie ucinane bo dokumenty kurier nie dostarczył na czas. Zero poszanowania pracowników, większość sama odchodzi. Nie polecam nikomu ambiznesu.

Przyjazna atmosfera, świetne warunki umowy oraz dobre wynagrodzenie - czego chcieć więcej? Polecam tam pracę.

Poszukiwaliśmy w raz z mężem dobrego garnituru, a w tym sklepie go znaleźliśmy, pasuje idealnie nie za duży nie za mały. Po za tym obsługa sklepu była miła i bardzo pomocna.

pieniądze sa dobre, grafik też dobrze układany, po za tym praca przyjemna jak ktoś lubi modę itd.

Z mężem poszukiwaliśmy dobrego garnituru, po wiem tak no jestem pod mega wrażenie garnituru od pako lorente, dobrze wykonany, dobrzy leży na moim mężu. Po wiem tak dobry zakup był.

Z mężem poszukiwaliśmy dobrego garnituru, po wiem tak no jestem pod mega wrażenie garnituru od pako lorente, dobrze wykonany, dobrzy leży na moim mężu. Po wiem tak dobry zakup był.

Mój chłopak pracował tam przez 9 miesięcy i nigdy nie narzekał po powrocie do domu haha. Z tego co opowiadał to trafił na młody zespół więc i atmosfera w pracy była super. Z tego co widziałam to mu pasowało :D

Pracowałam tam 3 miesiące - zmieniłam bo dostałam lepszą oferte pracy. Mimo wszystko nic złego nie mogę powiedzieć. Praca jak to praca . Na duuuuży plus moge dodać bardzo przyjemną i luźną atmosferę i bardzo fajny zespół :D

Dobry pracodawca i tyle. Jak potrzebowałam wolnego to bez problemu można było się dogadać. Nikt nie robił o nic problemów. Młody zespół, atmosfera pracy bardzo przyjemna.

Dobrze mi się u nich pracowało :) Sporo znajomych przychodziło więc mogłam pomóc dobrać marynarki :)

Swego czasu szukałem marynarki i szukając w google sklepów trafiłem na ich stronę. Zamówiłem - marynarka po dwóch dniach była u mnie. Pierwsze wrażenie miałem bardzo pozytywne..bardzo dobra jakość wykonania oraz materiałów. Zamawiałem akurat w promocji więc cena była ekh..delikatnie mówiąc okazyjna . Jestem zadowolony. Polecam zapoznać się z marką bo warto ^^

Bardzo przyjemny sklep. Spory wybór produktów zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Dużo dodatków. Kupuję regularnie, ale częściej mężowi jakieś koszule lub marynarki, bo wg mnie jakościowo są jednymi z lepszych na rynku.

Ja pracowałam w Pako zaraz po szkole - zaczynałam wtedy swoją pierwszą poważną prace i przyjemnie wspominam te czasy. Większość ludzi młoda, uśmiechnięta , zawsze było z kim pogadać i ewentualnie pomóc jak czegoś nie wiedziałam.

moja siostra u nich pracowala świeżo po liceum i z tego co mowila to bylo fajnie ( o ile mozna tak powiedziec o pracy) . Nie bylo sytuacji zeby w domu sie zalila czy cos..a ze czasami wracala zmeczona to chyba normalne po pracy..

dorabiałam na wakacje więc dosyć krótko ale spoko było a ciezko mi powiedziec jak to wyglada w dluzszej perspektywie bo tylko tyle u nich pracowalam - pozniej zaczely mi sie studia itd