Kobiety obecnych czasów są nienormalne

poza tym to normalne, każdy leci na piękno tylko każdy w innym stopniu też, dla iksińskiego uroda to jedyny wyznacznik człowieka, dla drugiego już nie

Powiem Ci jedno. Trudno zaprzeczyć temu co napisałeś. Ale tyczy się to również płci męskiej. Ja akurat obracam się w normalnym towarzystwie. Ale gdy tak spojrzeć na świat z boku i poobserwować ludzi to jest masakra. I właśnie najsmutniejsze jest to że kiedyś kobiety symbol niewinności, delikatności itp. teraz zachowują się jak najgorsi faceci. Mają wolną wolę i nikt nim nie broni ale zaufajcie kobiety że źle, bardzo źle się z wami dzieje. Z facetami zawsze było tak że pewna część byłą niemoralno-chamowato-pusta + kilka innych epitetów. A teraz z częścią z was jest podobnie. A najlepsze jest to że co chwilę widać lamenty dziewczyn że chcą uczuciowego, szczerego i kochającego faceta. A gdy taki się pojawia w realu to trafia do friendzone, bo za mało męski, za mało zarabia, za niski, za jakiś tam. Ja wiem że wy też możecie mieć wymagania ale często walą się wam te priorytety, a wręcz szukacie osobników z 'teoretycznymi' wadami. Peace.

Powiem Ci jedno. Trudno zaprzeczyć temu co napisałeś. Ale tyczy się to również płci męskiej. Ja akurat obracam się w normalnym towarzystwie. Ale gdy tak spojrzeć na świat z boku i poobserwować ludzi to jest masakra. I właśnie najsmutniejsze jest to że kiedyś kobiety symbol niewinności, delikatności itp. teraz zachowują się jak najgorsi faceci. Mają wolną wolę i nikt nim nie broni ale zaufajcie kobiety że źle, bardzo źle się z wami dzieje. Z facetami zawsze było tak że pewna część byłą niemoralno-chamowato-pusta + kilka innych epitetów. A teraz z częścią z was jest podobnie. A najlepsze jest to że co chwilę widać lamenty dziewczyn że chcą uczuciowego, szczerego i kochającego faceta. A gdy taki się pojawia w realu to trafia do friendzone, bo za mało męski, za mało zarabia, za niski, za jakiś tam. Ja wiem że wy też możecie mieć wymagania ale często walą się wam te priorytety, a wręcz szukacie osobników z 'teoretycznymi' wadami. Peace.

Niesamowite! Kobiety lubią przystojnych facetów! Do tego facet wyraźnie ma "gadane" skoro może po prostu podejść na ulicy i poderwać. Niepojęte, jakim cudem on ma powodzenie...

Ja popieram autora wszystko co napisał to prawda ! !

Jak masz ta kochajaca dziewczyne, to co cie inne kobiety interesuja?????? Ja mam meza i na innych facetow nie oatrze i zwisa mi czy lataja za d****i, czy sa domatorami, bo to nie moj problem. Tobie widocznie twoja kochajaca dziewczyna nie wystarczy, ty cyganowi zazdroscisz, ze sobie kogos na seks wyrwie. Podswiadomie tez bys tak chcial, prawda?

Kobiety to zła płeć

autorze podejrzewam, że na romskiego kolegę lecą może i ładne czy nawet piękne kobiety, ale na pewno z móżdżkiem kanarka... inteligentne kobiety szukają czegoś więcej w życiu - może Twoi koledzy nie trafiali na odpowiednie kobiety, bo mimo tego, że mają pracę i auto to musi zaiskrzyć, musi pojawić się glębokie uczucie, jeśli tego nie ma to rozstają się z kobietami, to normalne (i oni pewnie zadają się często z "normalnymi" kobietami a nie cichodajkami). Czy Ty i Twoi koledzy chcielibyście mieć powodzenie u tępych dupodajek? To widać po facecie czy szuka tylko seksu czy miłości, głupie panny nadające się tylko do seksu lecą na gości, którzy też tylko do tego się nadają (jak mniemam kolega rom do takich należy)

Przecież sam autor by nie był z kims kto jest brzydki dla niego, wiec nie rozumiem o co wam chodzi.

Lars To ze mu sie w miare jego dziewczyna podoba nie oznacza ze nie chcialby czegos lepszego. Sam o sobie mowi ze nie jest urodziwy, czytaj: nie postawil wysoko poprzeczki i podkresla, ze ma kochajaca dziewczyne, nigdzie nie mowiac ze dziewczyna jest sliczna. Ot taka mala psychoanaliza. Moim zdaniem zazdrosci cyganowi, tylko sam przed soba nie chce sie do tego przyznac.

no to oczywiste, że zazdrości.

no tak przystojny facet, z gadką, do tego pewny siebie i kolesie się dziwią, że taki ma powodzenie :P. No litości. A dwa ów kolega Rom skoro wyrywa sobie laski, to znaczy, że nie szuka nikogo na stałe, czyli nie ma szans, żeby laska go zdradziła, oszukała, czy co tam jeszcze, skoro on nie jest w związku.

Nie ja nie szukam innej nie o to mi chodzi :) nie zazdroszczę koledze Romowi przygód ale spoko myślcie sobie co chcecie, bardziej mi chodzi o to że brak moralności kobietom, zdrady i oszukiwanie są na porządku dziennym... część kobiet z jakimi ten kolega sypiał miały mężów...

takich masz kolegów, w takie miejsca chodzisz i takie kobiety poznajesz. Zmień otoczenie jeżeli przeszkadza Ci moralność obecnego.

Moorland - to nie dotyczy tylko kolegi Roma piszę ogólnie o kobietach obecnych czasów, myślisz że przy nim kogoś poznałem? raz na ruski rok gdzieś z nim wyjdę, reszta moich znajomych to normalni ludzie... to wszystko co widzę i co się dzieje wokół mnie pokazuje jak bezwzględne jesteście i ile dla was znaczy druga osoba, innego kolegi panna zdradziła po 10 latach!!! mieszkała z nim i akurat kolegi nie było dzień to sobie innego znalazła na szybki numerek, panna nie atrakcyjna i trochę przy kości... chyba nie muszę pisać jak bardzo kumpel się załamał.

a mężczyźni nie zdradzają? Zdradzają, zawsze zdradzali. Kobiety są be bo dopiero od niedawna facet nie ma pełnej kontroli nad szacowną małżonką i nie tylko on może zdradzać. Po prostu ludzie tacy są, jedyne co można zrobić to szukać uczciwych, a taki było, jest i będzie niewiele.

"poza tym to normalne, każdy leci na piękno tylko każdy w innym stopniu też, dla iksińskiego uroda to jedyny wyznacznik człowieka, dla drugiego już nie" - G***owyborcza prawda, że tak się wyrażę. Biosocjolodzy i inni już dawno wyjaśnili zjawisko pożądania i kryteriów doboru partnera przez kobiety. Temat o kobietach i tego się trzymajmy, wszystkie bowiem pożądają samca z wysokim testosteronem, takiego przystojnego i zasobnego władcy jaskini, co gwarantuje niejako przetrwanie we współczesnej dziczy, a jak nie mogą takiego dostać na stałe, to chociaż do łóżka na parę razy, by dostać jego nasienie, a cudze dzieci wychowują samcy beta, potrzebni do sprawiania dobrych pozorów, jakich kobiety ciągle potrzebują.

"Kobiety są be bo dopiero od niedawna facet nie ma pełnej kontroli nad szacowną małżonką i nie tylko on może zdradzać" - Feminanizstyczna bzdura. Z natury uwielbiacie dominację i kontrolę, takiego dawcy nasienia wasze organizmy pożądają. Patrzcie uważnie na ich rzeczywiste czyny Panowie, bo to inna bajka niż opowiadają.

skąd się wzięło przekonanie, że ktoś pożąda bycia kontrolowanym?

"inteligentne kobiety szukają czegoś więcej w życiu " - kolejna dezinformacja. Szukają na poziomie biologicznym tego samego, a że są lepiej kojarzące, to mogą i lepiej to wykorzystywać do manipulacji, więc skutek jest taki, iż na takie należy uważać ze zdwojoną uwagą.

gościu ale pierdzielisz trzy po trzy, sprowadzasz wszystko do pierwotnych, zwierzęcych instynktów z epoki kamienia łupanego, które nie mają przełożenia w dzisiejszym świecie, bo facet polować już nie musi, więc kobiety nie patrzą tylko na muskuły, teraz kobieta szuka partnera a nie kolesia, któremu zależy tylko na dominacji i seksie. Oczywiście mówimy tu o 99% bo są takie wyjątki jak Ty, które patrzą przez pryzmat instynktów sprzed setek tysięcy lat

a kolega rom r****cz jest normalny? bo to chyba tez nie jest normalne zachowanie, ze sie szuka co noc kogos na numerek. poprostu niemormalny r****cz znajduje nienormalne dziewczyny-dajki. normalny facet nie bedzie sie rozgladal za takimi tylko za normalnymi lobietami w innych miejsach niz imprezownie.

Moorland a mężczyźni nie zdradzają? Zdradzają, zawsze zdradzali. Kobiety są be bo dopiero od niedawna facet nie ma pełnej kontroli nad szacowną małżonką i nie tylko on może zdradzać. Po prostu ludzie tacy są, jedyne co można zrobić to szukać uczciwych, a taki było, jest i będzie niewiele. Znam jeden przypadek faceta co zdradza i ponad 10 przypadków zdrady ze strony kobiety... żeby było śmieszniej sam 2 razy miałem od kobiet w związkach takie oferty (jedna nie dawno mężatka) na szczęście nie jestem debilem i odmówiłem jedna z tych kobiet to dziewczyna kolegi, powiedź mi na ile trzeba być bezwzględną i pustą osobą żeby koledze swojego faceta się oferować? wiedziałem że się jej podobam nie ukrywam ona mi też ale ja miałem jakąś tam blokadę bo to w końcu dziewczyna kolegi, sam też kiedyś padłem ofiarą wykorzystania i zdrady ze strony kobiety. Kolega Rom normalny nie jest, a panny oszukuje obiecuje im związek i po paru razach w nogi i jakoś każda mu wierzy buhahahahaha, jakie imprezy on nawet w autobusie potrafi zdobyć pannę czy każdym innym miejscu, jedna z jego ofiar potem na mnie chciała się uczepić... nie doczekanie...

ale odkryłeś Amerykę, że kobiety wolą przystojnych:D też wolę i to jest najzupełniej normalne- nie szukam partnera do gry w szachy czy wspólnych zakupów tylko między innymi do uprawiania seksu, a do tego niezbędny jest pociąg fizyczny! proste chyba? ale jak widać nie dla wszystkich. i kobiety są takie jak zawsze, to świat się zmienił- kobieta nie musi koniecznie wyjść za mąż za pierwszego lepszego, równie dobrze można skupić się na pracy, rozrywkach i szukać idealnego partnera choćby do 50tki albo być sama. lepsze to 100x niż życie naszych "babek" czyli siedzenie w kuchni i cerowanie skarpet jednego chłopa przez całe życie, bo tak wypada i wszyscy tak robią.

Może gdybyś był ładną blondynką to wiedziałbyś, że faceci też zdradzają, mają dziewczyny, a próbują się umawiać z innymi kobietami ;)

" gość ale odkryłeś Amerykę, że kobiety wolą przystojnychsmiech.gif też wolę i to jest najzupełniej normalne- nie szukam partnera do gry w szachy czy wspólnych zakupów tylko między innymi do uprawiania seksu, a do tego niezbędny jest pociąg fizyczny! proste chyba? ale jak widać nie dla wszystkich. i kobiety są takie jak zawsze, to świat się zmienił- kobieta nie musi koniecznie wyjść za mąż za pierwszego lepszego, równie dobrze można skupić się na pracy, rozrywkach i szukać idealnego partnera choćby do 50tki albo być sama. lepsze to 100x niż życie naszych "babek" czyli siedzenie w kuchni i cerowanie skarpet jednego chłopa przez całe życie, bo tak wypada i wszyscy tak robią. " Chociaż jedna co prawdę mówi po co się bronić nie?, do 50 to będziesz stara i brzydka jak do 30 sobie nie ogarniesz faceta to zostaną CI przygody i ochłapy, no chyba że Cię to kręci to powodzonka... każda potem się budzi z ręką w nocniku i płaczę że jest sama... bo nikt ze starą zdzirą się nie zwiąże. Moorland cieszę się że jestem kim jestem i o dziwo mam normalną kobietę, ale takich jak ona to może 1 procent jest jak nie mniej, zarabia więcej ode mnie jest zaradna, uczciwa, ciepła, troszczy się o mnie... całkowite przeciwieństwo reszty kobiet jakie poznałem w swoim życiu dopiero przy niej poczułem co to znaczy być naprawdę kochanym a nie tylko pożądanym...

"Chociaż jedna co prawdę mówi po co się bronić nie?, do 50 to będziesz stara i brzydka jak do 30 sobie nie ogarniesz faceta to zostaną CI przygody i ochłapy, no chyba że Cię to kręci to powodzonka... każda potem się budzi z ręką w nocniku i płaczę że jest sama... bo nikt ze starą zdzirą się nie zwiąże." znaczy kobieta która nie związała się z kimś do 30 to zdzira? Zrozum, że są ludzie, którzy wolą być sami niż być z byle kim. A związanie się tylko dlatego, że ojej 30 za pasem, grozi zostanie zdzirą/zdzirem (wtf) to jest właśnie świadome pakowanie ręki i nie tylko ręki w nocnik.

Taka co szalała do 30 i puszczała się na lewo i prawo to zdzira dla mnie, nie mówię o przypadku samotnych bo to inna bajka aczkolwiek kobiety samotne długo też do końca normalne nie są, często są nerwowe, przygaszone, pozbawione humoru, to widać że są same i jest im najczęściej w głębi duszy źle.

GoodGUY ty nawet zdziry mieć nie będziesz. Nie wiem po co te rozterki więc.

...kobiety nie są nienormalne...one są skrajnie p.o.j.e.b.a.n.e ....wolność dla nich to pięć chójóf...w p.i.ż.d.z.ie....na dobę.... ....mózg im połączył się z macicą....