Lizuska

witam takie wyzwiska usłyszałam ostatnio pod swoim adresem od szwagierki, obgadywala mnie to fakt, lubimy sie z tesciową no i co w tym zlego?? tesciowa jak chce pogadac to dzwoni do mnie a nie do szwagierki czy do dziewczyny swojego najmlodszego syna no ale co ja na to poradze? wychwala mnie ciagle wsrod rodziny co zrobic by nie miec opinii lizyski tesciowej??

jestem najstarsza, mam 30 lat , tamte odpowiednio 28 i 23 lata moze dlatego ze mna ma najlepszy kontakt to dobra kobieta, duzo w zyciu przeszła, jest zaradna no i wdzieczna jej jestem ze wychowała swojego zyna a mojego meza na dobrego człowieka czego tu zazdroscic??? bo mysle ze to zazdrosc

nie przejmuj sie zazdrosnymi babami

zadna mnie nie lubi nawet zona kuzyna meza nie jest to mile uczucie ale ja im nigdy nic nie powiedzialam ani na nie nie najezdzalam tesciowa sie ich czepia bo np zle kasa dysponuja i ciagle w jej kieszeni siedza i u nas maja długi albo zle dziecko wychowuja tzn ona co do dziecka to sie nie wtraca, powiedziała raz, zero reakcji, powiedziała drugi, zero reakcji to stierdziła ze jak sobie posciela tak sie wyspią ale zeby potem z płaczem do niej nie lecieli

kgklu