Zmiana osobowości

Witam. Mam pewien problem. Byłem niedawno na imprezie. Były 2 ładne dziewczyny, z którymi nawiązywałem bliski kontakt, bo impreza była za duża. Byłem bardzo śmiały, uzewnętrzniłem sie. Kiedyś miałem z tym duże problemy, byłem baaaaaardzo nieśmiały. Po tym jak miałem ładną dziewczynę, moja samoocena wzrosła i obróciło sie wszystko o 180 stopni. Właściwie teraz czuję dopiero, że jestem sobą, wcześniej się trochę dusiłem. Jestem zabawny, no i dość przystojny, choć szczupły. Ludzie jak impreza drętwieje, to sobie żartują, że idą do mnie. Jestem bardzo otwarty dla ludzi juz od samego początku poznania. Tylko teraz właśnie - nie wiem czy nie za bardzo się rozkręciłem. Po imprezie dowiedzialem się od kolegi, że te 2 dziewczyny miały ze mnie ubaw. Śmiały się, że przyszedłem na podryw, a tak naprawdę to nie do końca się zgadza, po prostu flirtowałem. Ale dodały, że jestem bardzo zabawny. Jak myślicie? W jakich kategoriach mnie mogą traktować? Zabawny w sensie błazen czy po prostu fajny, zabawny gość. Chcę lepiej poznać siebie, czy to moje nowe "ja" nie jest zbyt nachalne. To dla mnie nowe doświadczenie, proszę o pomoc i Jak sądzicie?

Jesteś kobietą? Bardzo zabawne.

ze co proszę?

Mi się wydaje, że możesz być troche nachalny, trochę na siłę starasz się byc smieszny, ale ogolnie ciezko stwierdzic

Ciężko stwierdzić kiedy się ciebie nie zna, ale ja bym wyluzowała trochę na twoim miejscu. Skoro zmieniłeś się z typa bardzo nieśmiałego w śmiałego na wyrost, to możliwe że przesadzasz. Ja lubię ludzi zabawnych, otwartych, ale granica jest bardzo cienka do stania się śmiesznym.

No tez się tego boję troche, ze tak moze byc. Ja po prostu lubie sie smiac, lubie humor, czasami ostry i wtedy nie przebieram w słowach. Moze troszkę czasami chcę, aby inni mysleli o mnie ze jestem zabawny, ale przede wszystkim to wynika z mojej osobowości. Kurde, no jestem ciekaw co sobie pomyslaly, bo jedna w sumie mi wpadla w oko, ale mam wrazenie ze mnie troche spławiała. Pytanie czy się mylę:P

teraz masz etap cieszenia się nowym wcieleniem :-) no i dobrze,popatrz sobei jak to jest ,jak się nasycisz staniesz się bardziej naturalny,lekko obojętny,baby są przekorne jak wszystko idzie zbyt łatwo nie jest interesująco:-)

Oskarż kogoś na kafeterii o brak poczucia humoru ,to przez pół roku będziesz biedny człeku musiał podczytywać elaboraty negujące twoją opinie ,dystansujące się ,podszywające ,obśmiewające ...:D Wszystko w oparciu o "Wisi mnie co o mnie sądzisz ale ci mimo wszystko powiem!!" ;)

No zgadza się, dziewczyny sa przekorne. Moj ostatni zwiazek skonczyl sie w ten sposob, ze ex chciala mnie usiodłać, gadala juz o przyszlosci, ze mnie nigdy nie rzuci, wiec ja tez sie na nia otworzylem cały. I co? I mnie rzucila:P A wydawala sie bardzo fajna, stabilna uczuciowo dziewczyna. No ale dała mi tę śmiałośc, za co jestem jej wdzieczny. Łona, nie bardzo zrozumialem o co Ci chodzi, strasznie chaotyczna wypowiedz:)

bądź sobą, nie graj.

osoba pewna siebie nie zadawałaby takich pytań.

Ja nie napisalem, ze jestem pewny siebie, napisalem, ze jestem smialy i otwarty. To nie do konca to samo;) Pewny siebie czesto nie dba o zdanie innych, ja nie lubie krzywdzic ludzi;)