Gość gość Napisano Październik 31, 2013 Mam 28 lat. Jeszcze stosunkowo niedawno nie potrafilam oszczedzac pieniedzy. Po prostu wydawalam je na biezaco. Korcilo mnie, jak zostawaly mi jakies drobne przed kolejna wyplata, wiec wydawalam je na p*****ly, doslownie. Zaczelam oszcedzac, Nie zarabiam duzo, ale udalo mi sie poki co oszczedzic 2500 zl i odkad ta kwota pojawila sie, mam niesamowite parcie, zeby oszczedzac jeszcze wiecej i nie ruszac tych pieniadzy. Wystarczylo raz, zebym zgromadzila wieksza kwote i w koncu moge przyznac sie, ze nie wydaje juz pienidzy na bzdury ;) Z oszczedzaniem to jest tak, ze zbierasz na iphona albo samochod, a w konsekwencji wydajesz na batonika i cole ;) A jak wam idzie kobietki? Macie jakies swoje sposoby na oszcedzanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach