Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochany przedszkolak

Polecane posty

Gość gość

dzis moje dziecko wrocilo z przedszkola i oznajmilo: mamo kocham mateusza i on mnie tez kocha! jak ja mam zareagowac? wcielo mnie i zupelnie nie wiem co robic czy z nia porozmawiac ze za wczesnie na takie zakochania czy udac ze to zart czy nic nie mowic. blagam doradzcie mi cos bo wszystkiego sie spodziewalam ale nie takich wyznan u 6 latki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecięce fascynacje są normalne! Nie wyśmiewaj dziecka ale też nie rób afery. Porozmawiajcie sobie na pół serio o życiu, rodzinie...samo przyszło i samo odejdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6765t
Taki temat podalas, ze myślałam ze masz syna -przedszkolak. No przecież to dzieciaki i nic złego w tym nie ma. Na randki chodzic przecież nie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem ze nie beda ale niechce jej zrazic do niczego a z drugiej strony tez nie wiem co mam odpowiedziec na takie jej wyznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, takie fascynacje są jak najbardziej normalne, ja miałam wiernego adoratora przez 2 lata- pisał do mnie listy miłosne ;), natomiast mój brat był do tego stopnia zakochany, że codziennie nosił swojej :narzeczonej" słodycze do przedszkola, poszedł do szkoły i sie odkochał, dzisiaj juz nawet nie pamięta ( albo udaje ;) ). Powinnaś podchodzic do tego z poczuciem humoru i dystansem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos tu się chyba pomieszało... miłośc to uczucie dobre w każdym wieku. To erotyka jest czymś do czego trzeba być dojrzałym bo niesie konsekwencję. Chcesz jej zabronc kogos kochac? Wiadomo jaka to miłosc... ale jak jej powiesz że jest za mała na milosc to tylko wiecej o ty z toba nie porozmawia. I juz bedzie w niej kiełkowało ze jest miłosc dobra i zła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie dlatego niechce niczego powiedziec zlego a ja o tym matim to wiem od dawna bo ciagle tylko o nim opowiada a jak bym chory to sie doczekac nie mogla jak wyzdrowieje i wroci do przedszkola. wczoraj kuzyn jej pokazuje obrazki a ona mowi ze ladnie rysuje kuzyn ale jej mati to prawdziwy artysta. takwiec wiedzialam ze cos sie swieci a mimo to mnie dzis wcielo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Krakowa
Ale , że nigdy nie rozmawiałaś z dzieckiem o miłości, rodzinie itd? Przecież to sie robi nawet jak dziecko ma 3-4 latka. Przecież pierwsze pytania malucha skąd sie wziąłem to...odp no z miłości rodziców :-) A potem w zależności od pytań i stosownie do wieku mówisz co raz więcej. Nigdy nie wyskakując tylko przed orkiestrę! Nawet teraz możecie porozmawiać,że miłość jest piękna,ze można wyróznic różne jej rodzaje (do rodziców, sympatii, do małżonka, do dzieci, do psa , do ojczyzny itd :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm wlasnie sie dowiedzialam ze koledzy sie z nich smieja i spiewaja zakochana para. a jak zapytam dlaczego to mi powiedziala w sekrecie ze sie caluja. jezu. nie jestem psychicznie na takie tematy gotowa. myslalam ze to pozniej. tak w gimnazjum a nie w zerowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes nienormalna chyba
maatkoo boska, 6 latce chcesz tlumaczyc ,ze to za wcześnie na zakochanie, bo dziecięca faze zakochania przechodzi jak każde z dzieci? większość dzieci w przedszkolu i szkole ma dziecięce milosci do siebie wzajemnie, to nic groźnego, nie strasz dziecka, nie zakazuj, nie praw morałów jak do nastki ,która chce na biwak 2 tyg wyjechal z kolega z lawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytala skad sie biora dzieci i wyjasnilam ze kobieta ma komorke jajowa mezczyzna plemniki i to sie laczy i w macicy u mamy rozwija sie dziecko. akurat bylam w ciazy wiec temat byl aktualny i mogla obserwowac rosnacy brzuch i kopiace dziecko. o milosci chyba nie rozmawialysmy. tzn mowie jej ze ja kocham ona mnie tez ale nigdy nie analizowalam tematu glebiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z Krakowa
Ale to zdrowe zachowania! :-) Nie ma tam typowej dla nastolatków seksualności - dzieciaki coś zobaczyły na ulicy, może w telewizji. Moje dziecko widzi jak się cmokamy ;-) - sama też jest całuśnicą:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież takie pierwsze wielkie, dziecięce "miłości" są słodkie :-) też byłam ugodzona strzałą amora w zerówce ;-) A potem kolejne poteżne uczucie w okolicy drugiej klasy podstawówki. Pamiętam że mama pomagała mi wybrać i wysłać walentynkę do mojego ukochanego... Cudne to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź ty się nie ośmieszaj mówiąc dziecko ze to a wcześnie. Na uczucia dziecka zawczesnie? przestan kobieto odstawiać cyrkow. Nawiedzona katoliczka z ciebie ze dziecko różańcem będziesz okładać ,bo powiedziało ze kocha kolege?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu ale co mam powiedziec caluj sie dalej z tym kolega? plwiedzialam zeby sie z nikim nie calowala i nie pila z jednego kubka bo chora bedzie. kurde jak glupio ale nic nie moglam wymyslic lepszego. chyba uwierzyla bo stwierdzila ze nie chce byc chora zeby isc do teatru i juz nie bedzie. mam nadzieje ze jej nie zafundowalam traumy do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie rob, to moze byc Twoj przyszły zieć:D ja w 1 klasie podstawowki zareczylam sie z kolega, kotry po 15 latach zostal moim mezem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, dziecko powiedziało tobie ze kocha koege a ty jej c wyskoczylas z tekstem ,ze za wcześnie, a przynajmniej zamierasz to powiedzieć, nie mogę, az mysle ze to prowo aby rodzic tak do 6 letniego dziecka reagowal stresem i histerią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w wieku 5-8 lat miałam narzeczonego. Wszystkim mówiliśmy, że chodzimy ze sobą, całowaliśmy się pod kocem (intymnie haha), chociaż miłości żadnej nie było, po prostu był moim dziecięcym przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mamo kocham mateusza i on mnie tez kocha! jak ja mam zareagowac? wcielo mnie i zupelnie nie wiem co robic czy z nia porozmawiac ze za wczesnie na takie zakochania " daj jej szlaban na podwórko, jeszcze nie daj boze bzykac się zacznie z kolega, jeśli tak stawiasz sprawę krzycząc na nią ze to za wcześnie. Na co za wcześnie? tp dziecięce skoki milosci sa naturalne, wszystkie dzieci się w sobie zakochiwaly w tym wieku. Gdzie ty żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedzialam jej ze za wczesnie tylko zapytalam co jej powiedziec. moze faktycznie jestem niepowazna bo nie wiem jak reagowac. uwazam ze calowanie sie w przedszkolu jest nie na miejscu i jakos mnie to srednio rozczula czy wzrusza. ale z drugiej strony nie chce powiedziec czegos co zle na nia wplynie albo sprawi ze mi przestanie ufac dlatego tu poprosilam o rady. o konkretne rady a nie krytyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całowanie sie w przedszkolu, to zwykłe cmokanie sie w policzek, czy usta, przeciez nie całują sie z języczkiem, uważam że przesadzasz i demonizujesz, skoro potrafiłas wyjaśnic skąd sie biorą dzieci, to chyba zdecydwoanie łatwiej wytłumaczyć czym jest miłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 5 lat i jest już po rozwodzie :D. Małżeństwo trwało kilka dni i z tego co wiem, zostawiła Go żona, bo się jej nie słuchał :). Tego samego dnia cmokała innego kolegę w policzek ale on się jej słuchał i miał zaszczyt być mężem nieco dłużej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co mam jej powiedziec ze takie calowanie sie jest ok? ja wiem ze to cmok w policzek ale mimo wszystko sama nie wiem inne dzieci sie smieja nie wiem gdzie w tym czasie pani jest i co robi i czemu na biezaco nie reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do katolickiej placowki moze
wyślij ja do przedszkola katolickiego, tam siostry z rózeczką moralnosic naprawią twoje dziecko jeśli taka ladacznice z niej robisz i w twoich oczach jest. Czy aby zbyt często do kościoła nie chodzic i ksieza tobie mozg nie wyprali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w takich rodzicow
eee? ty masz cos z glowa nie tak. Corka ma 6 lat, a ty sprawę tak poważnie traktujesz jakby była gimnazjalistką, chcąc ja odwozić od zakochania się na poważnie biorac DZIECKA amorki Dobrze pamiętam jak w przedszkolu podczas leżakowania dzieci się dotykaly w kroku czy w ukryciu pipki i fiutki sobie pokazywaliśmy, ty to bys chyba corke z w diably poplala i ją wyklnela jakbys się o tym dowiedziała O czym ty piszesz ,ze takie sprawy o jakich 6 latka ci mowi ,ze dopiero w gimnazjum? to jest naturalny dzeciecy etap.KAZDY ci tu tłumaczy jak krowie na rowie no ale nie, nie dociera nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodze wcale. ok w takim razie przychodzi do was corka lat 6 i mowi ze kocha kolege z grupy ze sie calowali i sie z nich inne dzieci smieja i prosze o konkretne opisy jak reagujecie. tylko konkretnie co mowicie w takiej sytuacji bo na razie widze duzo wypowiedzi ale nic mi nie pomogly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn mówi, ze kocha swojego przyjaciela ale ja nie mam zamiaru zaczynać pogawędki o gejach :D Dzieci mówią o miłości kiedy kogoś bardzo lubią i są z kimś blisko. to nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uspokoj sie
boze autorko jak t wszystko na poważnie bierzesz. Nie wiesz co to jest dziecięcy świat, dziecięce dojrzewanie i zauroczenie się najbliższymi? NIE REAGUJ NIC, nie strasz dziecka, nie groz jej, nie karc, nie bij, nie krzycz, nie zabraniaj "zakochania się" ,to się zmieni z czasem, zobaczysz ze jej będzie przechodzić. To jest DZIECKO, dzieci mają to do siebie ze sa kochliwe nie rob z tego problemu , bo zachowujesz się ja nawiedzona fanka ojca rydzyka a z corki dziwke robisz wręcz , tak to na poważnie bierzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie zupelnie. moja corka nigdy nie powiedziala ze kocha kolezanki tylko teraz kocha matiego. a niedawno sie bawila ze starsza kolezanka i troche podsluchalam temat ich rozmowy i zatkalo mnie calowanie sex miec chlopaka. ucielam z tamta kontakt bo chyba ja zbyt mocno uswiadamiala. tamta ma 11 lat. no a teraz takie info. widze ze mocno temat jej wpadl w pamiec i moze dla was to naturalne ale dla mnie po polaczeniu faktow brzmi nieco niepokojaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu synowi powiedziałam, że mam nadzieję że jego zona jest grzeczną dziewczynką i że go szanuje i liczy się z jego zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×