Jestem zalamana

wedlug obliczen gina, jestem w 9 tyg ciazy. jednak do zaplodnienia doszlo 2 tyg pozniej, wiem to na pewno. takze wg moich obliczen jestem w okolo 6,6 tyg ciazy. dzisiaj po zrobieniu siku zauwazylam brazowy mocz i kropelke krwi. wpadlam w panike. do tej pory bylo wszystko ok, nie mialam mdlosci, czulam sie super. czasem pobolewalo mnie w dole brzucha, ale to normalne. i bola mnie piersi oczywiscie. po tym jak zobaczylam ta krew pojechalismy z mezem szybko do szpitala. zrobiono mi usg [pierwszy raz] widac bylo na nim zarodek, jednak nie bylo bicia serca. ma 6,2 mm. lekarka powiedziala, ze albo jest zle obliczony wiek ciazy albo z dzieckiem jest cos nie tak i dojdzie do poronienia :( martwie sie okropnie. powiedzialam jej, ze wg moich obliczen jest to koncowka 6 tyg. usg pokazuje 6t3d. czyli zgadzaloby sie. pobrali mi dzis krew. pojutrze jade po wyniki i na drugi pobior krwi. zobaczymy co pokaze beta. w poniedzialek sie wszystkiego dowiem. miala ktoras z was podobna sytuacje? strasznie sie boje, placze caly dzien, to moja pierwsza ciaza. powiedzcie czy jest jakas nadzieja, ze w poniedzialek zobacze bijace serce?

Jest nadzieja. To bardzo wczesna ciaza i moglo to serduszko byc niewidoczne jeszcze. Powodzenia. Czy to pierwsza twoja ciaza?

dziekuje Ci.. tak, pierwsza ciaza. mam wielka nadzieje, ze wszystko bedzie ok. ale bardzo sie boje, nie moge sie uspokoic. nie wiem jak wytrzymam do poniedzialku :(

kiedy mialas ostatnia miesiaczke?

Według mnie za wcześnie na zauważenie serduszka...a jeśli chodzi o wiek ciąży to w szpitalu Ci pewnie dopiero odpowiednio usg zrobili bo zgadza się wiek według Twoich obliczeń:)Nie panikuj:)odpocznij....:)i myśl pozytywnie:)Będzie dobrze i jeszcze będziesz brudne majtki i pampersy po domu zbierała...:)

panikary polki wuk po 12 tyg ptrzychodzisz wczesnej to nie ciaza nawet i moze lepiej

bo gin liczy ciąże od ostatniego okresu a owulacja zazwyczaj przypada w połowie cyklu.

29.08. wiem ze wychodzi z tego rowno 9 tydzien dzisiaj. ale do zaplodnienia moglo dojsc tylko 2 tyg pozniej, bo mielismy z mezem rozlake w tym czasie. wiec miedzy 13 a 16.09. innej opcji nie ma

gość panikary polki wuk po 12 tyg ptrzychodzisz wczesnej to nie ciaza nawet i moze lepiej za takie kretynskie wpisy dziekuje :O martwie sie, bo lekarka w szpitalu powiedziala mi dzisiaj, ze niepokoi ja to, ze 9 tydzien, a zarodek wyglada na 6. i w dodatku nie rusza sie nic :( stad ta panika

Proponuje zebys postarala sie wyluzowac zeby sobie nie zaszkodzic, byc moze jest jeszcze za wczesnie, i mysl tak, mysl pozytywnie, wiem ze jest Ci ciezko ale zrob to dla dziecka, tezymam kciuki, plamisz jeszxze czy to tylko jednorazowe?

Proponuje zebys postarala sie wyluzowac zeby sobie nie zaszkodzic, byc moze jest jeszcze za wczesnie, i mysl tak, mysl pozytywnie, wiem ze jest Ci ciezko ale zrob to dla dziecka, tezymam kciuki, plamisz jeszxze czy to tylko jednorazowe?

dzieki wielkie. o to chodzi, ze bylo to jednorazowe i nie bylo tego duzo. ale martwi mnie bol podbrzusza, ktory utrzymuje sie od mniej wiecej godziny 15stej :( teraz niby troche ustepuje. sluchajcie, cos mi sie przypomnialo. dzis rano zapomnialam wziac kwas foliowy. mozliwe zeby to bylo przyczyna tego plamienia i bolu? nie jest to tez nie wiadomo jaki bol. jest do zniesienia, ale czuje sie mniej wiecej jak przed miesiaczka...

Trzymaj sie swoich wyliczen :-) ja tak robilam, ja bylam po zabiegu a moja ciaza tez byla liczona + 2 tygodnie, czyli od miesiaczki, glowa do gory, bedziw dobrze

to na pewno nie przez to ,że nie wzięłaś kwasu foliowego.

Taki bol jak na miesiaczke czulam co miesic i to przez kilka miesiecy, balam sie ze poronie jak to czulam, w moim przypadku to bylo normalne

czasem brazowe plamienie we wczesnej ciazy jest normalne, ja dostalam takie w 12 tyg, okazalo sie ze w macicy zalega stara krew i dla tego plamilam, ja jestem po jednym poronieniu i miesiac po zaszlam w kolejna ciaze teraz juz mam 22 tydzie, zaszlam za szybko i kazdy nawet najmniejszy bol brzucha mnie doprowadza do rozpaczy ze znowu cos nie tak bedzie ale tak naprawde w ciazy. Bol brzucha taki jak w czasie okresu oznacza ze macica sie rozrasta moge ci doradzic ze jesli jest to czasem dosc uciazliwy bol to wez sobie nospe ona ci nie zaszkodzi. Z wiekiem ciazy na poczatku bywa roznie nie zawsze ciaza jest rowna wyliczeniu lekarza, na poczatku jest to trudno okreslic, mysl pozytywnie i nie stresuj sie, jesli nie jest to konieczne to nie forsuj sie tylko odpoczywaj,

dziekuje wam bardzo. zasnelam wczoraj normalnie. az sama sie dziwie, bo ostatnio meczyla mnie bezsennosc. ale dzisiaj znowu dziwne mysli i oczywiscie wertuje strony internetowe w poszukiwaniu informacji... pozdrawiam was :)

Spokojnie. Ja jestem podobnym przypadkiem. U mnie rowniez do zaplodnienia doszlo pozniej. Wazne sa wyniki Beta Hcg. Przy wzroscie powinno sie wszystko normalnie rozwijac. Mnie 1 lekarka kierowala na zabieg bo wg niej bylam pustym jajem plodowym. Poczekalam 1,5 tyg i pojawilio sie serce. Rowniez mam plamienia a nawt w pozniejszych tyg pojawilo sie krwawienie a nawet krwotoki. Dziecko normalnie sie rozwija. Jestem w 19 tc i wiem,ze bedzie syn. Wiec...glowa do gory. Odpoczywaj a pozniej bierz duphaston. Bedzie dobrze.

Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? Coś dziwnie liczysz! Tydzień ciąży podaje się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki i w takim rozumieniu podaje też usg. A u Ciebie minęło już ponad 6 tygodni od owulacji (16.09) i jak dodać do tego 2 tygodnie (tak się średnio liczy) to jest 8/9 tydzień....

Boze gin ci podaje tygodnie ciazy od ostatniego okresu, dlatego to 9 tyg...

jesteś dorosła, świadomie zaszłaś w ciążę a nie wiesz że tak właśnie lekarze określają wiek ciąży?? W ciąży nie bierze sie pod uwagę dnia owulacji ani przypuszczalnego dnia zapłodnienia, tylko i wyłącznie termin miesiączki. Ja to wiedziałam już długo przed ciążą. Każdy lekarz będzie ci mówił że jestes w 9 tc, bo oni na podstawie miesiączki liczą długość ciąży. Nie upieraj się tak przy tym dniu zapłodnienia, bo to po prostu dziecinne poczytaj najpierw kobieto. A na tym etapie ciąży to niestety, natura wybiera. Kwas foliowy raz pominięty nie może mieć wpływu na cokolwiek, nie dostałaś duphastonu, luteiny czy magnezu chociaż? Lekarze wiedzą co robią, ty siejąc panikę robisz więcej szkody niż pożytku, lepiej idź posiedź na swieżym powietrzu dotleń się i uspokój.

bedzie dobrze ja tez tak mialam poszlam na nastepna wizyte i serduszko już biło, też się wystraszyłam a niepotrzebnie) głowa do góry))))

ale niektore z was sa tak wstretnymi babami, ze szok :) wiem doskonale jedna z druga, ze tydzien ciazy liczy sie od ostatniej miesiaczki. a wy takie niby wielkie uczone, ale czytac ze zrozumieniem nie potraficie. jestem mloda, mam 25 lat, to moja pierwsza ciaza i sie martwie, to chyba normalne?! a wy pewnie sfrustrowane podstarzale kwoki, bo im sie zycie nie ulozylo, dlatego lepiej dobic kogos innego. a noz bedzie mial gorzej! :O :O :O

Nie czytaj chamskich wypowiedzi i tyle. Co do wieku ciąży to wszystko się zgadza -jeśli ost. okres był 9tyg. temu to wiek ciąży taki właśnie jest z tym że do zapłodnienia doszło 2tyg. później czyli 7tyg temu. Zgadza sie to wiec z tym co napisałaś. Niepokojące jest w tej sytuacji to że nie ma na tym etapie akcji serca. Trudno powiedzieć co będzie dalej. Opcje są takie jak powiedział lekarz albo obumarcie albo do zapłodnienia doszło później niż wynika z obliczeń.

wiem i wlasnie to mnie martwi :( caly czas mam cicha nadzieje, ze jest zle obliczony wiek ciazy... ze zobacze za tydzien bijace serce. nie wytrzymam tego czekania!!!

A czy późniejsze zapłodnienie wchodzi w grę? Jakie były twoje cykle? Jak długie i czy regularne. U mnie przy nieregularnych cyklach była różnica między terminem z OM a z usg aż 2 tyg. a jaki wiek wyszedł wg usg u ciebie?

cykle mialam regularne 28-29 dni. ostatni okres byl 29.08 i wg tej daty wczoraj zaczal sie 9ty tydzien. wg usg jest 6t3d. widoczna byla ladna fasolka, ucieszylam sie na jej widok. a za chwile lekarka mowi ze nie bije serce i jesli jest to faktycznie 9ty tydzien, to jest cos nie tak. a jesli jest zle obliczony wiek ciazy, to jest nadzieja, ze serce zacznie jeszcze bic. mowila, ze nie jest w stanie na razie nic zrobic oprocz podwojnej bety, poniewaz ginekolog u ktorego bylam wczesniej 2 razy nie zrobil mi usg, gdyz nie posiada takiego sprzetu [to czlowiek starej daty] :O jedyne co mi zrobil to zbadal krew, wyniki byly dobre i wymaz z pochwy. rowniez wszystko bylo ok. jeszcze 3 tygodnie temu... i ta lekarka kazala mi czekac na wyniki bety, bo nie mamy zadnego porownania z poprzednim usg niestety i nie wie czy dziecko zatrzymalo sie w 6tym tyg czy to dopiero teraz jest 6ty tydzien :(

A jak z tym późniejszym zapłodnieniem -wchodzi w grę. Gdyby liczyć wg wieku z usg to musiałoby dojść do zapłodnienia jakieś 4tyg. temu.

Beta hcg nie wyjaśni i tak wszystkiego. Hormon rośnie we krwi jak rośnie pęcherzyk, nijak ma się do zarodka i serduszka...

nie wiem czy pozniejsze zaplodnienie jest mozliwe. pierwszy test zrobilam 30.09 drugi dzien pozniej. oczywiscie oba pozytywne. wiec przypuszczam, ze do zaplodnienia musialo dojsc tak jak mowilam miedzy 13 a 16.09