Boje się tej ustawy bo nie wiem co potem zrobię

Słyszałam że ma wejdź w życie ustawa o likwidacji jednej z instytucji w której pracuję. Mają zostać zlikwidowane urzędy pracy. I co ja potem zrobię? gdzie znajdę pracę? sama widzę ile osób młodych (nawet z jakimś wykształceniem i doświadczeniem jest bezrobotnych)?

Powinnas być na bieżąco z ofertami. Pozdrawiam

Podobno mają! Serio a skąd bezrobotnie będą mieli ubezpieczenie zdrowotne? a skąd będą staże, prace interwencyjne, szkolenia, roboty publiczne. Sama powiedz skąd? nie będziecie tego mieli. Poza tym jak zlikwidują urzędy pracy to wiele osób tam pracujących również pozostanie bezrobotnych i co wtedy! Najlepsza była jedna petentka przyszła do mnie i strzępi się że nie dostała stażu bo ktoś inny dostał ten staż o który się ubiegała po znajomości. A co mi z tych ofert gdzie jest wymagana sprzątaczka albo kucharz? przyszła raz do mnie jedna petentka i ja jej daje skierowanie na produkcje(kobieta ma 50 lat, pracowała w biurze kiedy było wymagane jeszcze średnie i popatrzyła na mnie wściekłym wzrokiem). Powiedziała mi ,,Ja przepracowałam dłużej w administracji niż pani a propozycja pracy na produkcje to już są szczyty i oznajmiła mi że pójdzie na moje miejsce a ja żebym sama sobie poszła na taśmę).

Wybraliście liberała więc nie płaczcie teraz.

roboty publiczne podlegaja UM, niektore z zadan jak skzolenia przejma inne Urzedy, tak samo jak ubezpieczenie (chocby MOPR, sam NFZ czy UM) ja jestem ZA likwidacja UP, odkad zarejestrowalam sie w UP i pani otworzyla gazete Nowiny-mojego miasta- i przegladajac ichnie oferty pracy stwierdzila, ze nie ma nic dla mnie w tym miesiacu...

Polacy nie myślą po polsku. Na pierwszym miejscu interes UE w ostateczności naszego nieszczęśliwego kraju. Stąd się biorą problemy, brak miejsc pracy, ogromne bezrobocie demoralizujące nasz naród. Dziś urzędnicy stali się zakładnikami platformy z którą i tak zatonął. Trzeba wybierać z sensem.

Sama jesteś petentką.

PS. kiedy likwidowano stocznie, oferowano robotnikom przekwalifikowanie się m.in. fryzjera psów i kotów.

Pamiętajcie wszystko jest polityką. Brak pracy też jest polityką.

Będą powstawać prywatne pośredniaki - które będą tańsze i wydajniejsze niż PUPy. I będą zatrudniać mniej darmozjadów. Pracę tam znajdą najefektywniejsi z tych, którzy robili w PUPach.

Najlepsza była jedna petentka przyszła do mnie i strzępi się że nie dostała stażu bo ktoś inny dostał ten staż o który się ubiegała po znajomości. A co mi z tych ofert gdzie jest wymagana sprzątaczka albo kucharz? przyszła raz do mnie jedna petentka i ja jej daje skierowanie na produkcje(kobieta ma 50 lat, pracowała w biurze kiedy było wymagane jeszcze średnie i popatrzyła na mnie wściekłym wzrokiem). Powiedziała mi ,,Ja przepracowałam dłużej w administracji niż pani a propozycja pracy na produkcje to już są szczyty i oznajmiła mi że pójdzie na moje miejsce a ja żebym sama sobie poszła na taśmę).

Żaden urząd prywatny czy państwowy nie rozwiąże bezrobocia, co najwyżej na papierze. Bez polityki rządu, to kolejna utopia, zresztą celowa by mamić ogłupiony lud.

Żaden urząd prywatny czy państwowy nie rozwiąże bezrobocia, co najwyżej na papierze. Bez polityki rządu, to kolejna utopia, zresztą celowa by mamić ogłupiony lud.

to tak samo jak firmy ochroniarskie ochraniające jednostki, podyktowane oszczędnościami ha ha ha ha

Masz ponad pół roku, żeby się przekwalifikować. W zupełności wystarczy.

Autorko jesteś pracownicą urzędu pracy Może będziesz znała odpowiedź na moje pytanie 1 października zatrudniłam się w pracy jako studentka Niestety nie zdążyłam się wyrejestrować w ciągu 7 dni, wyrejestrowałam się dopiero 31 października i to nie dlatego że zostałam zatrudniona ale poprosiłam o wyrejestrowanie się na własny wniosek. Teraz pytanie czy grozi mi coś z tego powodu???? Druga sprawa czy pracodawca może mieć przez to jakieś problemy??

Ją mam własną firmę więc się nie martwię