Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robicie jak spotykacie kogos atrakcyjniejszego od swojej drugiej polowki

Polecane posty

Gość gość
A ja rozumiem sens tego pytania, bo widzę, że wszyscy oburzeni. Chodziło autorowi bowiem o atrakcyjność fizyczną jak i intelektualną. Co wtedy robicie kiedy poznajecie kogoś innymi słowy LEPSZEGO od swojej drugiej połówki? Czy się nie mylę autorze/autorko, że o to chodizło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor/ka najwyraźniej wzięła sobie za partnera byle kogo, bo trzeba mieć faceta- inaczej nie miałaby takich dylematów. jak wybierzesz partnera starannie, a nie z łapanki, to żal tyłka nie ściska za każdym razem jak widzisz ładną osobę. zresztą atrakcyjność fizyczna to nie wszystko- jakie są szanse, że oprócz urody taka przypadkowa osoba będzie mieć także kompatybilne poczucie humoru, odpowiedni temperament, intelekt itd? marne. i jeżeli o mnie chodzi, to bardzo rzadko widuję atrakcyjnych facetów- żadne bóstwa po naszych ulicach nie chadzają żebym miała latać z wywalonym jęzorem od nadmiaru wizualnych wrażeń.. a bardziej od mojego, to podoba się mi chyba tylko Henry Cavill, u którego i tak szans nie mam- zresztą nie wiadomo czy na zywo by nie stracił na atrakcyjności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość advark
Jak bylam w zwiazku to moj partner byl dla mnie atrakcyjny i na innych zwyczajnie nie patrzalam. Pozniej jak sie zaczelo psuc to jak spotkalam kogos lepszego to myslalam o tej osobie non stop. Ale nie odwazylam sie zdradzic a odejsc tez nie. Na szczescie juz nie mam tego problemu bo jestem singielka i moge myslec i spotykac sie z kim chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dokładnie o to mi chodziło. Co robicie jak spotkacie kogoś lepszego od swojego partnera. Do przedmówcy, no właśnie w Polsce mało jest przystojnych facetów, jak na lekarstwo ich, ale jeśli już się jakiś przystojniak trafi to bije wszystkich na głowę a potem niestety rodzą się dylematy. I nie wciskajcie mi np. kitu, że przez cały czas trwania związku z partnerem nie spotkaliście np. kogoś atrakcyjniejszego od niego i fizycznie i intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:42 może ja jestem bardzo wybredna, ale dla mnie faceci, którzy zafascynowali by mnie zarówno urodą jak i osobowością są tak niespotykani jak jednorożce.. zazdroszczę osobom, które co rusz znajdują "diament" tak, że nie wiedzą co ze sobą począć od nadmiaru opcji:D a autorka przecież nie jest uwiązana do swojego chłopa- nie żyjemy w średniowieczu- może zacząć nowe życie u boku nowego "lepszego" faceta, a później kolejnego- nikt jej nie broni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o wygląd to mi zwisa. Ode mnie też są atrakcyjniejsze i co? Mam mieć tysiac facetów bo co chwile spotkam atrakcyjniejszego?:D Wybrałam jednego, konkretnego i z nim chcę być. ­ Co do drugiej części, że ktoś ma być "lepszy" od naszego partnera. Nie poznałam dotąd takiego więc nie mam nad czym się zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 15:55 , ale ty jesteś kobietą. A faceci diamenty znajdują bez przerwy. W końcu żyjemy w Polsce gdzie są miliony przepięknych dziewczyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem krwawej. jak wygląd może zwisać???? a co z pociągiem seksualnym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I nie wciskajcie mi np. kitu, że przez cały czas trwania związku z partnerem nie spotkaliście np. kogoś atrakcyjniejszego od niego i fizycznie i intelektualnie." Z góry masz opcję uznaną wiec dyskusja nie ma sensu. Dla Ciebie chyba każdy kieruje się c**ą/własnym interesem w określaniu innych a w związku jest bo "musi". Tak samo na pierwszej stronie, z iluś wypowiedzi tylko jedna była dla Ciebie konkretna (konkretna bo gościu jawnie się przyznał że mu się smutno robi jak widzi atrakcyjniejsze). ­ Cóż, zmieniaj faceta co rok do końca życia skoro wolisz i uważasz, że to jedyna opcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz, że pisałam o spotkaniu kogoś atrakcyjniejszego. Ale dwa...jak pożądanie opierasz tylko na wyglądzie to co jakieś 0,5-2 lata zmieniasz partnerów bo w tym czasie fascynacja wyglądem gaśnie. A pożądam bo kocham, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15:59 czy ja wiem? jak dla mnie, to większość kobiet jest taka przeciętna albo co najwyżej ładna. rzadko widuję rzeczywiście piękną. mnie się wydaje, że faceci są mniej wybredni i wystarczy im, że kobieta ma minimum atrakcyjności, żeby poczuć pożądanie. kobiety są inne i nie wystarcza nam, że facet nie jest obleśny, zeby latać z wywalonym jęzorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niestety pożądam, bo laska mnie po prostu kręci fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby powyzej-jak to sie u ciebie ujawnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sanmo jak u ciebie jak kogos pozadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się pierwszy raz zakochałam w wieku.. 28 lat. teraz 5 lat razem i w tym czasie nie spotkałam nikogo kto by mi się bardziej podobał fizycznie ani kogoś z kim by mi się przyjemniej spędzało czas. w ogóle osób, które kocham za osobowość, to przez całe życie spotkałam z 7, w tym z 6oma z nich nie miałam żadnych seksualnych relacji, więc szok, że ciągle spotykacie tylu fascynujących i do tego pięknych facetów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dwoje ludzi się naprawdę kocha to są dla siebie najpiękniejsi i najlepsi, i nie ważne kogo się potem spotka, bo i tak zawsze ta osoba jest na pierwszym miejscu i w naszej głowie nikt jej nie dorówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika lk
to wszystko dlatego że wchodzicie w związki tzw letnie,jak was porazi naprawdę to cały świat przestaje istnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wtedy idę na sexik z moją a myslę o tamtej. Po jakimś czasie przechodzi. Chyba, ze mamy stały kontakt to jest trudniejsza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×