Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CO o tym sądzicie

Polecane posty

Gość gość

Schodziłam po schodach, widziałam, że On był w głębi korytarza. w połowie schodów słyszałam, że ON zbiega za mną po schodach. kiedy już byłam na dole, ON pojawił sie po mojej lewej stronie i jakby od niechcenia rzucił: "co słychać". I tak zaczęlismy rozmowę tego dnia. zastanawiam się, czy to przypadek, że tak zbiegał? zazwyczaj chodzi po woli, nigdy nie widziałam go biegnącego donikąd, jest typem dystyngowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy rzucił to: co słychać, to nawet na mnie nie popatrzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co się głupio śmiejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak się śmieję jak głupia jest ta historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I tak drogie dzieci poznałem Waszą matkę" - Ted

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tra la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak dalej potoczyla sie akcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×