Jestem żonaty ale mam kochanka faceta czy to źle

Jestem szczesliwie żonaty! natomiast przed poznaniem swojej żony mialem przygody z facetami - ZAWSZE odgrywałem pasywną role - jak kobieta w sexie czyli robilem loda i sie nadstawialem. Moge chyba sie określić biseksualistą! Mojej żonie nigdy się nie przyznałem do bisexualismu! Teraz co jakiśczas spotykam sie z moim kumplem gayem i robie mu loda a czasami daje siezerżnać. Czy drogie Panie sądzicie że to równie złe jakbym miał kochanke kobiete? Co byście zrobiły w takiej sytuacji?

drogie kobietki? żadna serio nic nie powie?

zapros kolegę do domu , może zona lubi trójkąty :)

Myślę, że niekoniecznie! proszę o poważne wypowiedzi - czy facet bi to takie samo zło jak byłoby gdybym miał kochanice?

tak , zdrada to zdrada . zadowolony bedziesz jak żona Cie zdradzi?

jeżeli z facetem to nie! Jeśli chcialaby się przespac z kobietą.....bardzo proszę :)

ale powinna mieć prawo wyboru , Tobie nie narzucała czy ma to być facet ;p

To proste, że dla kobiet zdrada nie jest kwestią płci. Każda chce być zwyczajnie W PEŁNI wystarczająca dla swojego mężczyzny...

JEst wystarczajaca w zakresie który może zaspokajać kobieta - w sexie w życiu......co zrobie że uwielbiam smak penisa w ustach i tą twardość w pupie?! Tą uległość wobec faceta który mnie ostro rżnie?