Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziecko i kleik

czy mogę podać takiemu dziecku kleik kukurydziany

Polecane posty

Gość dziecko i kleik

Moje dziecko ma 12 tygodni, zjada co 3h po 120ml mleka mm i mu mało, ledwo go przetrzymuję te 3h bo mogłby te 120ml jeść co 2h nawet, teściowa radzi dodawać do tego mleka klieku kukurydzianego, czy mogę zrobić coś takiego? Chodzi o jedną taką miarkę z mleka na butelkę, czy ja go w taki sposób nie upasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj te dobre rady teściowej... wyluzuj i podawaj dziecku mleko... przyjdzie czas na kleiki i kaszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienajedzone dziecko
kasiutka jak mam wyluzować jak musiałabym mu podawać ze 2,5 litra mleka na dobę bo tyle się domaga, przecież nie mogę tak bo to sztuczne mleko i mu zaszkodzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to nie rozumiem dlaczego podajesz sztuczne mleko, no ale ok, nie wnikam.. 12 tygodniowy maluszek to jeszcze powinien wisieć przy ciepłym cycku... Moje dzieci jadły co 1,5 godz- 2 i jakoś nie są upasione... więc zupełnie nie rozumiem o co ci chodzi... Kleik tak wczesnie dodawany do mleka spowoduje, że w wieku 10-11 miesięcy będziesz miała małego balerona... ale wybór należy do Ciebie... hmmm... do teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kleik daje się dzieciom tak od 5 mies można od 4 ale wcześniej nie . A do pani wyżej co ciebie to obchodzi jak mama karmi swoje dziecko ,ja nie rozumie z kolei takich wścibskich bab ,niby nie obchodzi je to ale swoje muszą wcisnąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
Karmiłaś co 1,5-2h piersią? Bo jeśli piersią to wiadomo, że można nawet non stop. Uważasz, że piersią nie karmią tylko kobiety, którym się "nie chce"? Może być wiele medycznych przeciwskazań do karmienia piersią, któe mogłbyby spowodować problemy u dziecka, według Ciebie należy i tak wtedy kosztem dziecka karmić piersią, żeby móc się nazywać Matką Polką?? Nie prosiłam o ocenę tego czym karmię tylko o wypowiedzi w sprawie kleiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
do osoby z 7:04 dziękuję, to chyba musiałabym jeszcze przemęczyć się i dziecko niestety też jeszcze ten tydzień (skończy 3 miesiąc za 8 dni), troche boję się podawać mu ten kleik ze względu na utuczenie dziecka właśnie, na wadze przybiera astronomicznie, w 2,5 miesiąca przybrała 3400! Teraz waży 6100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba się nauczyć czytać ze zrozumieniem- napisałam, że nie wnikam dlaczego nie karmisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale znając życie to sobie wkręciłaś, że nie masz pokarmu, albo jest mało tłusty :D teściowa Ci pewnie nagadała :P jest baaaaardzo mało "przypadków medycznych" które uniemożliwiają karmienie... I zapewne żadnego z nich nie posiadasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnóstwo jest takich dziewuch jak Ty, niby pieprzą że chcą dla swojego dziecka jak najlepiej, ale poświęcić się trochę i pocierpieć to już za wiele... wielkie mamusie ... najlepiej jeszcze żeby babcia się zajęła co weekend dzieckiem no bo przecież damy muszą iść na imprezę odreagować... ale obiadu mężowi w domu nie ma kto zrobić, bo one przecież takie wymęczone opieką nad dzieckiem, że już nawet wysrać się nie mają czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiutka -matko polko na drugie imię masz przysrywająca🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiutka jesteś tępa czy co ,piszesz że ciebie to nie obchodzi ,po czym dziewczynie robisz jakieś chore wyrzuty ,a nie masz do tego najmniejszego prawa .przeczytaj co piszesz i idź lepiej stąd .Masz problem ze sobą ,trzeba paluszek prosto w dupce trzymać czy jak . Trzeba się nauczyć czytać ze zrozumieniem- napisałam, że nie wnikam dlaczego nie karmisz.. 2013-11-02 07:15:38 [zgłoś do usunięcia] kasiutka3 Ale znając życie to sobie wkręciłaś, że nie masz pokarmu, albo jest mało tłusty smiech.gif teściowa Ci pewnie nagadała jezyk.gif jest baaaaardzo mało "przypadków medycznych" które uniemożliwiają karmienie... I zapewne żadnego z nich nie posiadasz usmiech.gif 2013-11-02 07:17:57 [zgłoś do usunięcia] kasiutka3 Mnóstwo jest takich dziewuch jak Ty, niby pieprzą że chcą dla swojego dziecka jak najlepiej, ale poświęcić się trochę i pocierpieć to już za wiele... wielkie mamusie ... najlepiej jeszcze żeby babcia się zajęła co weekend dzieckiem no bo przecież damy muszą iść na imprezę odreagować... ale obiadu mężowi w domu nie ma kto zrobić, bo one przecież takie wymęczone opieką nad dzieckiem, że już nawet wysrać się nie mają czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mnie wku..wia takie pisanie na forum zdesperowanych małolat, które sobie zrobiły dzieciaka i nawet nie wiedzą jak się nim zająć... idę stąd masz rację, szkoda czasu na takie bzdety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez komentarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
nooo mam 31 lat wiec małolata ze mnie straszna :) a nie-karmienie piersia mam z zalecenia lekarza ginekologa, raczej jest mądrzejszy od ciebie kasiutka w tych sprawach, karmienie czy niekarmienie piersia dziecka nie swiadczy o byciu dobra czy zla matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem taką młodą mamą, która "zrobiła" sobie dziecko i podobnie jak większość młodych mam nie mam pojęcia jak się nim zajmować, to chyba naturalne, bo skąd mamy wiedzieć?? Ale czytamy, staramy się, z dnia na dzień coraz lepiej poznajemy swoje dzieci i ich potrzeby. Po drugie też nie karmię piersią, miałam cesarkę i pomimo używania laktatora pokarm się nie pojawił, I jak mnie wkurzają takie matki polki, które wyzywają matki które karmią mm. Po trzecie moim zdaniem możesz podawać kleik. Napisy na opakowaniach to tylko miesiące sugerowane. Przecież dawniej pokarm stały wprowadzało się po 3 miesiącu. A nasze mamy podawały nam już grysik w wieku 2 miesięcy. Najlepsza pora na zagęszczanie pokarmu jest wtedy jak maluszek się już nie najada samym mlekiem. a piszesz że szybko rośnie, więc po prostu więcej potrzebuje. Autorko dzieci które tak szybko rosną najczęściej mają anemie. Ja profilaktycznie podaję żelazo. Zalecenie lekarza oczywiście. Autorko zrób tak jak Ty uważasz, na pewno jedną miarką do 120ml mleka nie utuczysz dziecka. Tylko ja na Twoim miejscu nie dawałabym do każdego jedzenia tylko np co drugie karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby z 9:52 ja nawet myślałam, żeby chociaż na jakieś 2 posiłki mu to podawać, do każdego posiłku nie, tak czy siak najpierw i tak musiałabym tylko raz na dobę, żeby zobaczyć jak on to przyjmie. Mnie takie matki polki nie wkurzają już nawet, a to dlatego, że wiem, że one tego chcą, po prostu lubią sprawiać przykrość, to osoby, które nie są empatyczne, osoby, które lubią jak innym jest źle, najczęściej są samotne lub wydaje im się, że otaczają się gronem przyjaciół a tak na prawdę ci "przyjaciele" to tylko z pobłażaniem utrzymują jakikolwiek kontakt, żeby mieć po prostu święty spokój bo takim ludziom nie wytłumaczysz niczego, uważają, że są najmądrzejsi i najlepsi i wszystko co oni robią jest najwłaściwsze i nie przegadasz więc po co się spinać, najlepiej olać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn mial to samo, konsultowalam z pediatra i niektore dzieci potrzebuja jesc wiecej, ja mu dawalam jesc na zadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, ale ja już czasami nie mogę wytrzymać :P Autorko zacznij sobie od zagęszczania jednego posiłku, tylko zanim mały zacznie Ci reagować na gęstsze jedzenie, to też troszkę minie. Ja też podawałam już kleik jak mój mały skończył 3 miesiące i na początku nie trzymał go długo, dopiero za kilka dni zaczął reagować :) Tylko pamiętaj, że po mleku z kleikiem chce się pić, więc jak za godzinę zacznie Ci szukać to najprawdopodobniej chce mu się pić a nie jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i pomimo, że mu zagęszczam (nie każdy posiłek) i tak domaga się jedzenie co 2,5 . taka już jego natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
A no właśnie a ja miałam nadzieję, że go potrzyma dłużej bo generalnie o to chodzi, bo on ma duży problem, żeby wytrzymać, domaga się bardzo dużych ilości, no i nie ma znaczenia ile mu zrobię, wypije wszystko, potem mu się wyleje ale nie odpuści ani kropli, mam wielką nadzieję, że to mu nie zostanie bo nie chciałabym lodówki na kluczyk zamykać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pewnie e mozesz, ja moim dzieciom zaczłam podawac kleiki ryzowy i kukurydziany jak skonczyły 2 miesiace, na noc zeby były najedzone i lepiej spały, dawaj spokojnie ;) tylko nie do kazdego karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i spała Ci dłużej? bo jak mój skończył 3 miesiące też zaczęłam dodawać mu kleiku do mleka ale tylko na noc. ale na nim różnicy to nie robiło, i tak budził się co 3 godz, tak jak na mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn nigdy sie nie najadal, jakby mogl to caly czas by mleko pil. pediatra kazala jak mial 2.5 miesiaca zageszczac mleko wlasnie kleikiem ryzowym na zmiane z kukurydzianym ( lyzecze czubata od herbaty na butle) troche to pomoglo,ale nie dodawalam do kazdej porcji mleka. syn jest chudziutki pomimo wielkiego apetytu, teraz ma dwa lata i tez wiecznie by jadl :) no ale widocznie ma taka przemiane. najpredzej bym sprobowala kleik ryzowy a potem kukurydziany no ale to decyzja autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
no a ja kurcze kupiłam już kleik kukurydziany, a to ze względu, że wyczytałam, że ryżowy może powodować zaparcia i że kukurydziany lepiej się trawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden posiłek możesz zagęścić kleikiem kukurydzianym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
dodałam do mleka jedną niecałą miarkę od mleka, tak 3/4 miarki i zero reakcji, nie wiem czy za mało, czy musze podawać dłużej, żeby działało czy po prostu działało nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i kleik
zero reakcji czyli obudził się normalnie, nie wytrzymał ani minuty dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sprobuj wsypac wiecej kleiku i wredy zobaczysz. tak jak pisalam wyzej u mnie bylo to samo. wsyp lyzke stolowa to moze sie najje. Ja w razie potrzeby zwiekszalam a kleik jest delikatny wiec nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie miarki od mleka możesz sypnąć kleiku jak tak swojej podawałam potem już więcej wsypywałam i teraz ma 17 m-cy i szczuplutka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×