Dlaczego większość kobiet nie ma żadnego posagu tylko są biedne jak dziadówy

Bo od zapewniania bytu sa obydwoje

posag byl w czasach, kiedy kobiety nie umialy zarobic na siebie, wiec mezowi potzrebna byla kasa,zeby je utrzymac W tej chwili kobieta ma wyksztalcenie, mozliwosc pracy, nie jest gorsza od faceta, a w dodatku go przebija, bo moze urodzic i wychowac dziecko. A sprzatac i gotowac facetowi sie tez nie chce, bo co to za atrakcja.

a faceci mogą żyć w pojedynkę. Spokojnie nie martw się o mnie. Ciekawe czy sama dasz sobie radę w pojedynkę?

faceci ' stwierdzają fakty' żaląc sie na KOBIECYM forum... no raaany.... poza tym, to dawniej facet utrzymywał żonę, słuzącą, kucharkę, siebie i dzieci - SAM!! I sam był bogaty, jesli żona wnosiła posag.... Załosne, niedorobiony facecik zalący sie, ze nie ma jak przepuszczać ewentualnego posagu swojej hipotetycznej zony... FAcet żalący się, no załośc ogarnia, autorze topiku nad Twoja głupota, nawet palcem bym cię nie tknęła....:D:D:D:rechot pusty ogarnia

no dają sobie radę kobiety, dają.... a co,żal du.. psko sciska, nie?....hehe, że kobieta juz NIE JEST uzależniona od takiego jednego z drugim ''męczennika ''

"Dlaczego większość kobiet nie ma żadnego posagu tylko są biedne jak dziadówy?" Moja odpowiedź adekwatna do pytania to: Bo lubią. A panów z tego tematu zapraszam do wypowiadania się na forach bardziej odpowiadających ich intelektowi np coś o klejeniu samolocików albo o Lego. Myślę, że tam bardziej błysną, a poza tym to forum jest kobiece, więc chyba dla takich twardzieli nie ma tu miejsca... Lego to fajna sprawa :)

Nie wątpię, że facet może żyć w pojedynkę. Ale w takim razie proszę mi wyjaśnić istotę tego tematu, skoro baba na facetów nie może się pożalić, bo nikt jej z tymi facetami być nie każe. No, chyba że wyjaśnienie jest takie, że facet może sobie postękać, a baba to już nie. I również proszę się o mnie nie martwić, żyję sama i jakoś nie przepadłam jeszcze bez męskiego ramienia i tych milionów, które zarabiacie ;)

stękający facet to pzystoi jedynie w toalecie.... pra nie na KOBIECYCH forach...

Moj maz jest Wlochem i nigdy nie zapytal mi sie o pieniadze na zaplacenie rachunkow. Tzn zdarzylo mi sie cos tam zaplacic, ale tylko wtedy jak on jeszcze nie mial pieniedzy na koncie itp. Moje pieniadze wydaje na moje wydatki. Kupuje mu duzo ciuchow i prezentow, jednak nie musialabym. Kupilam dwa lata temu mieszkanie w Krakowie , takie sobie ale studenci wynajmuja aja mam dodatkowe pieniazki. Zawsze mi powtarza, ze nie rozumie facetow, ktorzy bez pieniedzy i zadnych perspektyw na spokojne i dostatnie zycie decyduja sie na malzentwo. jednak ja gotuje i sprzatam, ale nie mam z tym problemow. Wydaje mi sie to uczciwe.

W Polsce faceci pytali mi sie zawsze o pochodzenie mojej rodziny(co robi matka, co robi ojciec, czy mieszkanie jest ich itp). Mysla, ze moga sie ustawic pieniedzmi rodziny..hhahahah smiechu warte. Za granica facet sam musi dzialac. Czy biedak, czy bogaty nie wazne, sam musi zaspokoic potrzeby swojej rodziny. Nawet najbogatsz rodzina zadnego mieszkania lub domu mu nie kupi.

Gdyby jakaś naiwna się zlitowała nad narzekającymi tutaj na kobiety,jaką oni by jej i ewentualnym dzieciom,okrutną lekcję.

A sytuacja byłaby zaostrzona przez to,że oboje raczej by pochodzili z biednych rodzin.Ja już sobie wyobrażam te wykłady,jak on jako kasjer w Biedronce przynosi te 1300 złotych,a ta krowa malująca cały dzień panzokcie,luksusów nie docenia.

te opowieści jak prababki miały ciężko

Ja zarabiam 4 netto, mieszkanie mam od rodziców, samochód mój. Jakos sobie wym mieszkaniu musze radzić i jakoś sobie życia ułożyć tez nie potrafię. Chociaż faktycznie na tle kobiet które znam czy spotykam to większość się wożą na tle mężczyzn.

posag to pojecie dosc odlegle kulturowo w naszych czasach, a gdzie miejsce na uczucia i porywy serca, facetom myslacym tylko przez pryzmat kasy powinnysmy podziekowac ;)

Fajny temat i nawet mnie nie bulewrsuje, bo autor oczywiście ma rację co do zjawiska, natomiast słowo większość tu nie pasuje. Drogi autorze pewnie w twoim środowisku to rzeczywiście większość. Niestety nie licz na zbyt dużo. W swoim środowisku i owszem trafisz jeszcze na przykładną , taką jak chcesz żonkę, ale niestety bez posagu. Ty będziesz agresywny, a ona będzie się ciebie bała. Pewnie powtórzy życie swojej mamy. Z Twoim podejściem na pewno uda Ci się i nie wpadniesz w sidła tej większości, niepracujących panienek, bo im się nie opłaca.Okradających uczciwych Polaków - fundusz alimentacyjny, dodatki mieszkaniowe, zasiłki... . Te panienki nie pracują, bo im zabranoby przywileje samotnej i biednej.Niestety z racji swojego zawodu znam takie osoby - pasożyty systemu, wychowujące kolejne pokolenie pasożytów. eee, kończę , bo zaczynam się unosić, a nie o to mi chodziło

A ja nie chce od zadnego faceta kasy, potem masz go dosc ale nie mozesz zostawic, w koncu dal tyle prezentow. P*****le ich prezenty i pieniadze

W koncu ktos spuscil lomot tym rozczeniowym babskom. Za co to one sie nie uwazaja swiete malzonki ________ Jak łomot przygłupia lafiryndo? My mezatki to lejemy ciepłym moczem na takiego pajaca jak autor, bo mamy swoich zaradnych i bogatych męzów. :D:D:D

Dawniej wylacznie facet utrzymywal kobiete, wiec ona wnosila posag, co bylo dosc sprawiedliwym rozwazaniem. Ilu facetow teraz deklaruje,ze do konca zycia beda w caosci utrzyywac zone, dzieci, dom?

ciekawa jestem z jakiego miasta jest autor watku?

Po pierwsze to żona nie jest tylko żeby prać sprzątać gotować jest podział obowiązków w domu i ty tak samo jak każda kobieta możesz sie wykazać i posprzątać czy ugotować obiad, a nie leżeć przed tv i czekać aż sie się samo zrobi. Jak byś posprzątał czy pomógł swojej dziewczynie/żonie napewno by była mniej zmęczona i by miała potem ochote na sex a po całym dniu sprzątania to ty się nie dziw że jej się niechce . A nie tylko ty chodzisz do pracy bo ona napewno też i ona też chce odpocząć :)

radzę sobie sama doskonale, ja i moje znajome tez zadbana piekna i inteligentna. Mąz nygus chce mieć wszystko posprzątane i gotowane i sex. a sam się nie weźmie do roboty.mugł by chociaz odejść. A jak któryś jeszcze ma takie wymagania do kobiet a nie do siebie samego to niech sobie sprzataczke przyjmie, bo go niby stać ha ha

Piekne, inteligentne i siedza z nygusami taaaaa

posag mu się zamarzył... a wypie​rdalaj zarobić na siebie !!!

bo gdyby miały to ty wieśniaku musiałbyś pańszczyzne odrabiać 2 dni u plebana i 3 dni w tygodniu u właściciela twojej wioski