Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominica_1102

Mam Kochanka

Polecane posty

Gość Dominica_1102

Witam serdecznie. Postanowilam sie podzielic mimi problemami tutaj poniewaz nie mam niestety nikogo innego. Mam meza od 13 lat mamy dwoje dzieci i jakos tak raz jest dobrze a raz nie ale jestesmy razem. Ja jednak posunelam sie za daleko i od ponad roku mam kochanka. Na poczatku to byl tylko sex, ktorego bardzo mi brakowalo, ale teraz pograzam sie jeszcze bardziej, bo sie zakochalam w moim kochanku i strasznie mi go brak gdy jestem z rodzina. Krzywdze meza i moje dzieci i nie moge patrzez na siebie w lustrze. Kilka razy probowalam zakonczyc romans, konczylo sie wspolnym placzem i potem wszystko jakos od nowa. Mecze sie strasznie, bo chcialabym powiedziec o tym mojemu mezowi. Wiem, ze to zniszczy jego i moja rodzine. Poprostu nie wiem co robic, jak mu powiedziec, albo jak skonczyc moj romans. Wszystko przeroslo mnie strasznie i bardzo mi zle. Nie wiem co zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś szmatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
To to wiem, ale dzieki za komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz postanowić z którym chcesz być. Czas dziala na Twoją niekorzyść. Za jakiś czas może się okazać, że nie będziesz miała żadnego z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego ? kogo obchodzi setny temat w tym tygodniu pod tytułem " mam kochanka" :-O s********j stąd krowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam, że te dnbi swiateczne doprowadziły Ciebie do takiej refleksji, kiedy to kochanek spędza czas z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Mysle o tym ciagle, tylko to ja jestem ze swoja rodzina, on nie ma nikogo jest wolny, wiec nie jest taka swinia jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego wyzywasz ja od szmat, kazdy ma prawo do milosci....tylko w koncu trzeba sie zdecydowac z kim chcesz byc, nie jest to pewnie latwe, ale chyba jeszcze gorsze jest krzywdzenie rodziny.Zycze powodzenia w znalezieniu wlasciwej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmataaa
@ "dlaczego wyzywasz ja od szmat, kazdy ma prawo do milosci...." - nie widzisz roznicy dlaczego jest szmata ??? Wiesz co to honor i wiernosc ? Kazdy ma prawo do milosci owszem, ale najpierw sie wykochodzi z malzenstwa a potem szuka milosci, a nie skacze z kwiatka na kwiatek w celu weryfikacji. Jestes tchorzem i tyle. Maz powinien zabrac CI dzieic a Ty powinnas zdychac w piekle, zwykla pusta tepa szmata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy to sie szuka milosci. Prawdziwa milosc pojawia sie znienacka, najczesciej wtedy kiedy nikt niczego nie planowal. A Ty rzeczywiscie zastanow sie i wybierz z kim chcesz byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z południa
a juz myślałem ze to moja zona pisze....dwoje dzieci i 13 lat małżeństwa... co Ci doradzić? nic nie doradzimy bo i tak zrobisz po swojemu, nie bedziesz słuchała jakiś ludzi z internetu przeciez....to sie samo skończy, wyda sie, kochankowi sie znudzisz, lub sama sie nim znudzisz, taki bedzie finał, ktoś bedzie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Powiedzialam mezowi. Wybiegl z domu, nie wiem gdzie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominica, mnie się wydaje że popełniłaś wielki błąd. Zrzuciłaś na ramiona męża niesamowite brzemię. Czy powiedzenie prawdy mężowi było łatwiejsze niż zerwanie z kochankiem? Komu to miało pomóc...? Jeśli nie chciałaś żyć w kłamstwie trzeba było kochanka pogonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Kochanka tez pogonilam. Dwa dni temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a dlaczego ci seksu brakowało? Mąz nie chciał czy ty? Jak się zapatruje kochanek na wasze wspólne życie tzn ty rozwodzisz się z męzem, bierzesz ślub z kochankiem i żyjecie szczęsliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Z seksem nam nie wychodzilo od dluzszego czasu, nie wiem dlaczego. Najpierw on nie chial i ja czulam sie taka nieatrakcyjna i brzydka. Potem ja nie chcialam bo mialam dobry seks z innym. Zakochalam sie, on chce byc ze mna, chcialby zebym sie rozwiodla. Ale moje dzieci. No ale teraz to juz wszystko za pozno. Mimo wszystko duzo mi lepiej, ze powiedzialam prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Poloze dzieci spac to pojde go szukac, wzial auto wiec mam tylko nadzieje ze nie pojechal za daleko, ze ochlonie i weoci i bedziemy mogli jakos porozmawiac o tym co zrobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sobie teraz wyobraź że jesteś na jego miejscu...nie wydaje mi się że szybko wróci. A jeśli tak to raczej nie będzie chciał rozmawiać. Nikt by nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Masz racje. Tylko zeby mu sie cos nie stalo. Co ja narobilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehejuj
Kobiety z natury są zdradzieckimi d******i, więc nie martw się tylko szukaj następnego. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejne wronisko :( Myślę Dominica że działałaś w emocjach i nie myślałaś racjonalnie. Chciałaś zrzucić z siebie ciężar. Może przebaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle zrobiłaś!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Moze. Najbardziej, to ja sama sobie chcialabym przebaczyc. Tak bardzo sie za to wszystko nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez myślę że źle. Jak już kochanka kopnęła w d**ę to po co męża oświecać w taki sposób? Nieracjonalne trochę to, nikomu to pożytku nie przyniosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominica_1102
Na szczescie maz wrocil. Jest ok. I mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Dziekuje wszystkim za wpisy. Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dominiko, jak z mezem? Rozmawialiscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika_1102
Z mezem w miare. Jakos sie dogadalismy, ale to oczywiscie nie to samo i nigdy juz nie bedzie. Robie to dla dzieci. Staram sie nie okazywac smutku, ale bardzo tesknie za nim i mam nadzieje, ze to w koncu minie i bede mogla spokojnie zasnac i tak na 100 Prozent byc z mezem. Jest mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten twój mąż jest dziwny. Ja bym cię pogonił do kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×