alimenty

ale wy gadacie bzdury az zal czytac - Moj Maz ma dziecko z poprzedniego zwiazku z racji tego ze nie mieszkamy w polsce maz placi 60e( 240zl) tygodniowo na dziecko - i zeby chociaz jego mama czastke tego przeznaczala na dziecko ( dziecko jest nie ubrane mama nie przywiazuje do tego wagi ) my kupujemy bo co zrobic szkoda dziecka dostaje od nas wszystko co potrzeba , wyprawke do szkoly , na codziennien , zabawki wiec i to kosztuje a mamusia pieniadze przeznacza na siebie i swojego nowego partnera ( zaraz ktos powie ze to nie majatek ze matke dziecko tez kosztuje ale ja sie pytam ile kosztuje ? skoro wszystko dajemy MY ( przebywa u nas bardzo czesto prawie wiekszosc czasu bo mamusia czasu niema czasem wychodzi tak ze dziecko 2 miesiace jest u nas , wiec mama nie ponosci zadnych kosztow to powinna oddkladac alimenty a Ona nie wiec uwazam ze to nie sprawidliwe wkladac wszystkich do jegnego worka ze Placic nie chca ale mniej .... i uwazam ze moj maz nie powinnien placic alimentow skoro i tak my utrzymujemy dziecko ....

ale wy gadacie bzdury az zal czytac - Moj Maz ma dziecko z poprzedniego zwiazku z racji tego ze nie mieszkamy w polsce maz placi 60e( 240zl) tygodniowo na dziecko - i zeby chociaz jego mama czastke tego przeznaczala na dziecko ( dziecko jest nie ubrane mama nie przywiazuje do tego wagi ) my kupujemy bo co zrobic szkoda dziecka dostaje od nas wszystko co potrzeba , wyprawke do szkoly , na codziennien , zabawki wiec i to kosztuje a mamusia pieniadze przeznacza na siebie i swojego nowego partnera ( zaraz ktos powie ze to nie majatek ze matke dziecko tez kosztuje ale ja sie pytam ile kosztuje ? skoro wszystko dajemy MY ( przebywa u nas bardzo czesto prawie wiekszosc czasu bo mamusia czasu niema czasem wychodzi tak ze dziecko 2 miesiace jest u nas , wiec mama nie ponosci zadnych kosztow to powinna oddkladac alimenty a Ona nie wiec uwazam ze to nie sprawidliwe wkladac wszystkich do jegnego worka ze Placic nie chca ale mniej .... i uwazam ze moj maz nie powinnien placic alimentow skoro i tak my utrzymujemy dziecko ....

ale wy gadacie bzdury az zal czytac - Moj Maz ma dziecko z poprzedniego zwiazku z racji tego ze nie mieszkamy w polsce maz placi 60e( 240zl) tygodniowo na dziecko - i zeby chociaz jego mama czastke tego przeznaczala na dziecko ( dziecko jest nie ubrane mama nie przywiazuje do tego wagi ) my kupujemy bo co zrobic szkoda dziecka dostaje od nas wszystko co potrzeba , wyprawke do szkoly , na codziennien , zabawki wiec i to kosztuje a mamusia pieniadze przeznacza na siebie i swojego nowego partnera ( zaraz ktos powie ze to nie majatek ze matke dziecko tez kosztuje ale ja sie pytam ile kosztuje ? skoro wszystko dajemy MY ( przebywa u nas bardzo czesto prawie wiekszosc czasu bo mamusia czasu niema czasem wychodzi tak ze dziecko 2 miesiace jest u nas , wiec mama nie ponosci zadnych kosztow to powinna oddkladac alimenty a Ona nie wiec uwazam ze to nie sprawidliwe wkladac wszystkich do jegnego worka ze Placic nie chca ale mniej .... i uwazam ze moj maz nie powinnien placic alimentow skoro i tak my utrzymujemy dziecko ....

Jaki problem zlozyc o zmiane rodzica przy ktorhm jest dziecko ?

Jak można odnosić kweste wysokości alimentów i "kontaktów"*??? Jaki związek mają majtki z czapką??? Kto napisał żeby nie nic na SWOJE dziecko? Autor napisał wyraźnie: zajmuje się dzieckiem, kupuje dodatkowo i płaci 400 zł. I uważa że to jest wystarczające na 10 latkę. I ja też tak uważam. A ty uważasz że ile byłoby OK? *zwanych często "widzeniami" p.s. odnosze wrażenie że ty jednak w portkach chodzisz. Ale rozporek to do niczego nie potrzebny

Heh...dosyc w tym temacie. Idealny ojciec to ch*j bez godnosci i sumienia. Myslenie na zasadzie...matka ma codziennie to niech beceluje a ja se przyjde dwa razy w tygodniu na 2 h i bede zgrywac dobrego tatusia...co wiecej powiem jaki to ja jestem nueszczesliwy bo tak malo sie z corcia widze i jaka to mama byla zla bo nie chciala tatusia...i nic ze alkoholik cpun i mame napierdalal za to ze sie odzywala.....ahhh....i zapomnij o pieniazkach bo tata specjalnie nie pracuje albo robi na czarno zeby pieniazkow nie dawac. Tata dobry...mama psychiczna czepia sie biednego tatusia i nie daje dziecka. I ch*j takim tatusiom w d**e. Granie dzieckiem na zlosc swojej exi...

OJ! A gdzie to można, z takim słownictwem i kulturą ogólną, zarobić tyle, żeby na niemowlaka 2 tysi płacić? Odnosze wrażenie, graniczące z pewnością , żę ty rozporek z tyłu nosisz

Jak sie chce to sie zarobi....a jak specjalnie sie nic nie robi zeby tylko alimentow nie placic to sie dziwisz ze ktos umie i ma Typowy przyklad "idealnego tatusia"

A o tych rozporkach i sukienkach to z wlasnego doswiadczenia ? Znac mnie nie mozesz wiec innej opcji nue ma

A był taki na osiedlu. Przyjechał ze wsi pod Biłgorajem. Cham!!! Jak i ty. Roboty nie mógł znaleźć nawet przy koszeniu chwastów - bo jak mu dali kosiarke, to zaczą nią te chwasty wykopywać Założył spodnie tył na przód i nie wie co z kasą robić. Czy ty aby nie masz na imie Maria Kazimierz? ;)

Hehe cham? A ty co ? Wyzsza kultura? Co z ciebie za facet ktory nawet przeklnac nie umie tylko mysli ze jest kuluralniejszy bo nie uzywa wulgaryzmow ? A moze nosisz rurki i piszczysz za facetami co ?

Nie dość że wulgarny, to bez fantazji..., bez polotu... Jak już zaczniesz gubić kartofelki od tej "działalności zarobkowej" dochodowej to wracaj pod Biłgoraj. Będziesz mógł dziecku buraki wysyłać w większych ilościach

Heh...ojciec placacy na dziecko to jednym slowem frajer..... gratuluje z******tego myslenia. Ojciec na papierze...zebyscie zdechli :-)

Jesteś typową złą, głupią kobietą. Jak brakuje argumentów - zmienia temat i przeklina. I po co było udawać faceta? Łatwo to zdemaskować, bo najgłupszy facet nie jest tak głupi i podły jak ty

Glupota jest placenie na swoje dziecko I napisz mi tu cukiereczku gdzie niby sie zdemaskowalem ? Takie dziwne ze facet che lozyc na swoje dziecko? To takie nie meskie?

Płacenie jest bardzo męskie - bo to baby nie chcą płacić na swoje dzieci. I nigdzie nie napisałem nic przeciwnego. A zdemaskowałaś się tu: Ojciec na papierze tu: zebyscie zdechli i tu: przyklad "idealnego tatusia" i tu: Idealny ojciec to ch*j bez godnosci i sumienia ...................................... wymieniać dalej? Wulgarna kobieto??

A to faceta nie moze w*****ac podejscie 99% pseudotatusiow ? Dla mnie typ nie lozacy na swoje dziecko to p***a bez honoru i zasluguje na to co najgorsze....i tak jest....facet tez moze miec takie zdanie i wcale nie znaczy to ze jest glupi, baba itp bo co ? Nie staje murem za pokrzywdzonymi tatusiami ktorzy placic nie chca a do dziecka przychodza tylko po to zeby zrobic na zlosc swojej bylej?

Plujesz sie jak baba - to musisz być baba

Bo nawet mlotkiem nie da sie was niektorych nauczyc odrobiny klasy i honoru

No dobra - tośmy sie pobawili, a teraz opowiedz nam o swoim problemie. Ten twój "ch*j bez godnosci i sumienia" nie chce płacić? Czy może ojciec plebaniusz cie molestował. A może mama zamykała w ciemnej piwnicy?

Dobra wiec juz wszystko wiadomo. Placenie na swoje dziecko to oznaka bycia baba i c**a. Dziecku nie nalezy sie kasa od ojca. Kazdy kto mysli inaczej to debil. I to jest wlasnie przekroj myslenia polskich ojcow dochodzacych...

Za 400 zł to mozna psa utrzymać, nie 10 letnie dziecko. Pytanie na jakim poziomie żylibyście gdyby nie rozwód? ile wtedy kosztowałoby utrzymanie dziecka? Miło że zabierasz dziecko na basen, ale chyba nie sądzisz, że to powód do jakiejś chwały? 18 godzin tygodniowo? wow, to się faktycznie przykładasz :P żebyś się biedaku nie spocił z wysiłku

O! Kolejna od 3 lat nie ru.chana mamuśka ;):)

zapytajcie się tu o alimenty, bo tam już są po rozwodzie kościelnym, mają kolejnego i kolejną to mają doświadczenie no i kasę, bo za niedługo będą bawić się na weselu, dzieciaki mają, nie narzekają na alimenty bo wesele tuż tuż http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213396&start=8550