ogromny problem

mam pco i hirsutyzm, nadmiar hormonów androgennych, a lekarz nie chciał mi wypisać tabletek które bierze się w takich przypadkach. co zrobić? dlaczego lekarz tak postąpił?

Zmienic lekarza jak najszybciej.

miesiączkuję regularnie i dlatego nie chciał wypisać tabletwk żadnych, kazał się nie przejmować, ale problem mnie martwi bo owłosienie jest ogromne. i co w takim razie zrobić?

Udać się do ginekologa-endokrynologa.

byłam u prof. ginekologa-endokrynologa i nic mi nie chciał przepisać

:o Skąd jesteś? Z jakiego województwa?

warszawa

mam podwyższony androstendion i dheas, jajnik lewy z licznymi drobnymi pęcherzykami (z tego co mam wpisane w wywiadzie), podwyższone są też inne hormony ale tego już nie uwzględniono w mojej karcie

Polecam dr Iwonę Frydel. Na NFZ przyjmuje w przychodni na Jagiellońskiej, a prywatnie w Luxmedzie w budynku hotelu Marriott. Jeśli miałaś skierowanie na NFZ to nie musisz mieć nowego zmieniając lekarza tylko musisz wziąć dokumentację medyczną od poprzedniego lekarza. Osobiście polecam wizyty u niej na NFZ, bardziej mnie trzymała w ryzach jeśli chodzi o chudnięcie, branie leków, badania niż jak chodziłam do Luxmedu. Tam mnie bardziej traktowała w myśl zasady "nasz klient nasz Pan". ;)

a z jakim problemem do niej chodziłaś?

PCOS

i jakie leki dostałaś?

Dexamethasone (przez ok.8 miesięcy), Yaz i metforminę.

pomogły? miałaś jakies objawy niepożądane?

Przy dexamethasone żarłam bez opamiętania. Nie czułam głodu tylko jak miałam zupełnie wypełniony żołądek i jak spałam. Za to znacznie zmniejszyło się owłosienie. YAZ sobie bardzo chwalę, dopiero po ponad trzech latach pojawił się problem, bo przestały mi trzymać cykl. Od metforminy mam biegunkę. Wcześniej brałam metformine o przedłużonym uwalnianiu, pomagała na insulinoop***ość, natomiast nie wspomagała za bardzo odchudzania. Teraz biorę zwykłą i widzę efekty jeśli chodzi o spadek wagi. Ale biegunka męczy. :o

a co zrobiłaś z włoskami? laser? same wypadają?

Usuwam woskiem lub pęsetą.

szybko odrastają po wosku/pęsecie?

usuwasz na twarzy? czy gdzieś jeszcze?

W zasadzie nie mam włosów na twarzy, jedynie z boku, przy uszach nieco ciemniejszy meszek i tego nie ruszam, bo nie jest to jakoś bardzo widoczne (jestem szatynką). Na brodzie/szyi usuwam woskiem (plastrami) i poprawiam pęsetą. Na piersiach to co było to usuwałam pęsetą, bo to były pojedyncze włoski, teraz nie mam ba piersiach w ogóle. Z owłosieniem generalnie jest tak, że przy lekach po usunięciu wyrasta mniej oraz są słabsze i jaśniejsze. Same nie wypadną ani magicznie nie znikną.

A czy szybko odrastają to szczerze mówiąc trudni mi powiedzieć, bo mam do tego spory dystans i nie spędza mi to snu z powiek. Jak czuję, że odrosły na tyle, żeby je można było usunąć i mam na to czas to usuwam.

podbijam

podbijam, jestem załamana że nie dostałam leków, co zrobić?

podbijam

podbijam

podbijam