Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie sądziłam ze tak bedzie

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

mimo, że mam "faceta" to każdy wieczór,noc, weekend, święta spędzam samotnie...a chciałabym z ukochaną osobą. nie wiem czy jestem mu jeszcze potrzebna, ale zawiodłam się na nim. ktoś jest w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TakaWredna    0

TakaWredna
Napisano
Poza ty, jeśli się komuś tu fajnie układa, to raczej nie siedzi w sobotni wieczór na kafe...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
no właśnie nie wiem czy jeszcze go mam czy juz nie...on woli być za granicą, beze mnie, czyli nie jestem mu potrzebna.. no bo ma tam komputer i inne swoje rzeczy, bo są mu potrzebne, a mnie n ie ma

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
szkoda,ze zycie jest niesprawiedliwe i w jednej chwili potrafi wszystko się zepsuć

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TakaWredna    0

TakaWredna
Napisano
Wiesz co, najlepiej usiąść któregoś razu i pogadać...Ale raczej czujesz, że Cię olewa. Cóż rzec...A musi tam być? On pewnie uważa że tak...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
no tak on zawsze ma wytłumaczenie, twierdzi, ze tutaj nie ma przyszłości,ze po co ma tu siedzieć itp. niczego mu nie zabraniam, ale chciałabym żeby pomyślał też o mnie, o tym czy jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Pracoholik? Uciekaj póki czas

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
rozmawiamy, ale ostatnio jakoś mniej, bo pracuje do poźna i pisze czasem, a dzwoni 2 razy w tygodniu.a jak ma wolne to odsypia albo robi cos innego. no cóż kariera najważniejsza

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Dlaczego zawracasz mu tylek? przeciez facet wyraznie dal ci do zrozumienia, ze nie ma cie w jego planach

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ja mu nie zawracam tyłka, sam mi robił nadzieje, mówiąc, że do niego pojadę, ze kocha itp

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
i odrazu mówię, że nie należe to tych dziewczyn co ich faceci wyjeżdżają, żeby zarobić na wesela, mieszkania i przyszłość, on zarabia dla siebie i swoich rodziców. co za beznadzieja

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawisia    0

ciekawisia
Napisano
O popatrz! to tak jak ja, tylko ja mam męża który w wolnej chwili jeździ do mamy... piąteś świątek... bo jak twierdzi musi zrobic to i tamto :o a ja znowu sama w sobotni wieczór nawet wina sobie nie kupiłam {placze}

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Pracoholik, nudziarz i egoista. Uciekaj kobieto!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
a masz gdzie wyjsc albo się z kim spotkać, bo ja juz nie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ja nie muszę uciekać, bo to on uciekł

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
taaa... mój siedzi w domu... ale od paru godzin przy swoim kompie .. podniósł sie tylko zjeść ciasto które upiekłam i przyniosłam mu pod nos. Jakby siedział za granica to bym to sobie jakos wytłumaczyła, że pracuje, zmęczony itp. A tak mam czarno na białym że ma mnie gdzieś :/

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawisia    0

ciekawisia
Napisano
tak spotykam się codziennie z własnym dzieckiem... od rana do wieczora... :) a tak poza dzieciem to z nikim innym nawet nie mam koleżanki żeby wyjśc gdzieś albo żeby chociaż do mnie ktoś przyszedł... :( przykre to jest :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ciekawisia - tez tak mialam, zapisałam sie na zajecia mam z dziecmi a teraz jeszcze palnuje otworzyć klub mam w naszej miejscowosci. Znajomi sami nie przyjdą, trzeba im cos dac.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
masakra

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ja nie mam znajomych juz nawet, wszystko się pokruszyło, ostatnia kolezanka wyjechała niedawno tez za granicę i jak do mnie pisze to tylko się chwali jak to ma wspaniale i cudowne życie tam ze swoim facetem...po prostu tylko się utopić

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
ci co wyjeżdząja to zwykle twierdza że wszystko jest bosko... ale tu na forum mozna poczytac jak to naprawde jest za granica

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawisia    0

ciekawisia
Napisano
mieszkam na takim zadupiu że tu tylko taniec ludowy uchodzi za rozrywkę :) nie mamy tu czegoś takiego jak zajęcia dla mam, ale jest zumba i joga ;) może pomyślę o tym.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Skoro on mysli osobie i rodzicach, a ciebie olewa, to nie rozumiem na co ty jeszcze liczysz? odczep sie w koncu od niego, troche honoru, dziewczyno!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
u nas na wsi tez nie ma takich zajec - jezdzimy 15 km ale warto. dziecku tez potrzeba kontaktu. No i jak nie ma to tym bardziej mozesz sama cos zorganizowac - przeciez nie jestes w tej samotnosci osamotniona ;P

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
nie wiem, ale zazdroszczę jej, że ona ma go tam na co dzień, że nie musi tęsknić, widocznie zasługuje na coś lepszego niż taka ja...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
łatwo tak mówić, bo przeważnie jak ktoś jest w związku i chce sobie układać życie to rodzice mu pomagają, a tutaj jest na odwrót, ja rozumiem, ze on jest dobry i rodzicom więcej zawdzięcza, no ale jednak inni myślą inaczej jakoś...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×