Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrocław psychoterapeuta pomocy

Polecane posty

Gość gość

czy zna ktoś we Wrocławiu dobrego psychoterapeutę? jestem studentką mam 21lat ,więc mój budżet jest ograniczony,ale jak ktoś mi w końcu nie pomoże to się poddam i nie stanę już nigdy na nogi..proszę o jakieś informacje,opinie ,koszt wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoterapeuta wroc
Po co ci jakiś konował, kafeterianie w mig Ci pomogą. Opisz swój problem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:58 lol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuję wkleić treść,ale niestety uznają to jako spam ,wpisując to ich hasło nie przyjmują tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często opisywałam tu swoje problemy i pomagało mi to,ale tylko na moment odczuwałam spokój i ukojenie.. po prostu dzisiaj po przeanalizowaniu moich zachowań ,mojego życia z rodzicami ...doszłam do wniosku,ze jestem chora ,a dokładniej uzależniona od chłopaka "kobieta ,która kocha za bardzo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często opisywałam tu swoje problemy i pomagało mi to,ale tylko na moment odczuwałam spokój i ukojenie.. po prostu dzisiaj po przeanalizowaniu moich zachowań ,mojego życia z rodzicami ...doszłam do wniosku,ze jestem chora ,a dokładniej uzależniona od chłopaka "kobieta ,która kocha za bardzo" przeczytałam to wszystko i się rozplakałam ..zawsze wiedziałam ,ze jestem inna,czasem sama siebie się bałam i mam tak nadal...noszę w sobie jakąś tajemnicę ,której sama do końca nie rozumiem,niby z wierzchu aniołek ,dosłownie...niczego nie powinno mi brakować,ale ..jednak za dziecka przeżyłam uważam ,że niezłą patologię ,którą noszę w sobie do dziś..i tak jak mi kiedyś pani psycholog w szkole powiedziała"dziewczyno proszę Cię o jedno,po maturze nie idź na studia ,nie rzucaj się na głęboką wodę i broń Boże nie szukaj chłopaka tylko się wylecz ,bo wszystko Ci runie dopóki nie zrozumiesz co się z Tobą dzieje" ..znała sytuacje,mama wieczna depresja,smutek(jej ciężka praca i mąż do tego doprowadzili,a oprócz tego rodzice mojego ojca) wpadła w alkoholizm ,nie mówie tu o piciu pod monopolowym,ale kulturalnie w domku,chowanie butelek gdzie się da i obżeranie się nocne ,płakanie mi non stop-mimo to jest najważniejszą osobą w moim życiu chodź ostatnio dziwnie się czuję,bo czasem bardziej martwie się o swój związek niż o nią..chłopak kocha mnie nad życie 3lata mieszkamy juz razem ,kłócimy się chodź to już nie to samo co kiedyś -pracujemy nad sobą..ale dawniej to była patologia,rękoczyny,po nocach ganianie się w środku Wrocławia ,a najgorsze jest to,ze to była moja wina,bo to ja ubzdurałam sobie,ze mnie nie kocha,że mnie wykorzystał,ze jestem wiecznie sama..tak czuję się tak bardzo samotna..a przy tym nienawidzę ludzi ..faceci są odrażający (nie mój chłopak) ale ogólnie faceci na których trafiam będąc na imprezie czy na uczelni.. mam diabła w oczach jak coś mi się nie spodoba i nie potrafie nad sobą zapanować,ciągle czuję lęk,brak chęci do życia ,strasznie mnie to dołuje.. jak chłopak gdzieś pójdzie(co i tak rzadko robi bo zawsze siedzi ze mną) to i tak wariuje,chce mi się płakać ,czuję się nic nie warta,ale mu tego nie pokazuje tylko płaczę sama ze sobą i spalam paczkę papierosów ..czuję się koszmarnie,jestem na skraju wytrzymałości ,dziadkowie nigdy we mnie nie wierzyli,urwałam z nimi kontakt ,za co ojciec ma do mnie żal...zwyzywali mi mamę ,siostrę i mnie ,ze co ja myślę,ze będę mieć po tych studiach haha,tu mi kaktus wyrośnie jak ty zdasz mature,albo prawo jazdy .. kiedy zdałam maturę ,zdałam prawko za pierwszym razem i poszłam na studia ich szlag trafił i bardziej mi pojechali .. są podli ,przez to mój ojciec kiedyś tez taki był i nadal ma z tym problem,z agresją i brakiem okazywania czułości,moja mama bardzo cierpiała przez niego i nadal cierpi,on ją zdradził,moja mama znowu depresja ,ja juz nie wiedzialm co mam robić,..kiedy u nich jest juz dobrze bo mają po 57lat ..teraz ja przechodzę katusze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wiem czemu mi treść nie wchodziła...podałam stronę na której przeczytałam cały opis mojego problemu ,z którym ponoć sama sobie nie poradzę ...może coś w tym jestem ,bo tyle razy ile próbowałam ,moja euforia trwała niedłużej niż tydzień ,a potem ? bezsilność ,zmęczenie,apatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego proszę ,jeśli ktoś ma jakiegoś psychoterapeutę sprawdzonego ,który przyjmuje w przystępnych cenach i faktycznie jest skuteczny to podajcie namiary bo w internecie jest pewna Pani,która się ogłasza,ale nie ma cen i przez to boję się tam iść bo taką mają reklamę jakby mieli ściągać 100zł za wizytę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie są ceny, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę? no to nic mi chyba juz nie pomoże ,trudno dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj ! są poradnie na nfz, nie musisz chodzić prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpisz sobie w wyszukiwarkę psycholog nfz wyskoczy ci cała lista, kto kogo bił on ciebie czy ty jego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie jak mogę sobie pomóc? próbowałam na wszystkie sposoby..koleżanka namówiła mnie raz,zebym poszła na spotkanie grupowe DDA ..ale ja noszę zbyt duże w sobie emocje ,ciągle chciało mi się płakać i ledwo wytrzymałam te 1,5h .. jak wyszłam rozpłakałam się tak mocno,że nie wiedzialam jak dojść na przystanek bo nic nie widziałam..stwierdziłam,że to mnie za bardzo dołuje..te opowieści i przy okazji wywoływanie wspomnień ...to jest żałosne ,ale taka prawda ,nie da się zapomnień tego jak matka brała leki na depresje ,po czym wypijała flachę ,kładła się i wołała do mnie ,zebym przyszła bo się dusi i pamiętam jak złapała mnie za rękę i powiedziała,zebym się dziadkiem(który juz nie żyje-jej ojcem) zaopiekowała .. Boże nie mogę o tym myśleć.. jak ojciec zobaczył pare rysek na mp3 i powiedział do mnie "jak zobaczę jeszcze jedną ryskę to ci tym tak wp*****le ,ze ci się krew z głowy poleje" .. jak co chwile awantury w domu były,nawet wczoraj było ,ze moja mama sie napiła (bo przyjechałam na święta do domu,moj chłopak mieszka w tym samym mieście) i mama do mnie napita podchodzi i mówi ,nienawidzę tego bydlaka zobaczysz twój będzie taki sam.. a fakt faktem mój jest dobry,ale kilka razy dostałam w twarz ,ale naprawdę jestem nie do wytrzymania jak się wkurzę,agresywna,sam skacze do gardła i prowokuje ..on nie zapanował nad sobą,a potem płakał ,ze wzbudzam w nim takie emocje,ze nie potrafi sobie poradzić z nimi..kochamy się mocno ,dużo rozmawimy dosłownie o wszystkim ..wgłębiamy się w nasze problemy i tak się od niego uzależniłam,ze kiedy on nie wstaje ja tez nie wstaje nie chce mi się na uczelnie isc,chce z nim do domu jeździć,ciągle z nim,a on sprowadza kolegę i sobie palą maryche ..obiecuje co chwile ,ze przestanie,ale juz ponad rok to trwa i nie przestaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałaś alkoholika w domu teraz masz narkomana, ojciec ci groził a facet cię bije, usprawiedliwiasz go, że niby zasłużyłaś, nie wygląda to ciekawie, gdzie we wrocku są takie spotkania DDA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy ulicy żeromskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedności narodowej niedaleko ..a chłopaka ja sama potrafiłam w twarz uderzyć,szarpać on można powiedzieć ,ze się tylko bronił..jestem bardzo szczupła i kr***a ,więc czasem się wystraszył i wychodził,zeby moja agresja nie narastała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka terapia DDA powinna być w sam raz dla ciebie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie do końca..ja zawsze czułam się kochana mimo wszystko,moi rodzice bardzo o mnie dbali ,miałam wszystko ,obchodzili się jak z jajkiem,ojcu czasem coś odpieprzyło ,ale ogólnie byłam oczkiem w jego głowie i tez nie mogę tak na nich zwalać wszystkiego,to po prostu ze mną jest coś nie tak,ze reaguję jak facet,wyklinam,najlepiej to popychać i prowokować bo mnie wkurza,kiedy on gra i pali ... chodź przyznam,ze to mnie niszczy ,obiecuje ciągle ,ze zmniejszy palenie i zajmie się mną niby stara się widać to,ale mi tez jest dziwnie..po prostu się od niego uzależniłam,ja muszę go stale mieć przy sobie,nie mam juz zainteresowań,nie chce nawet do nich powracać bo juz mnie tak nie cieszą...teraz martwie się bardzo o moją mamę i o samą siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama z siebie taka nie jesteś, uświadom to sobie, starzy spieprzyli ci dzieciństwo, to fakt, masz deficyty z dzieciństwa, ile masz lat 21? chyba jesteś bardzo młodziutka ......szukaj tego psychologa na nfz np na bulwarze ikara jest taki ośrodek, nie musisz płacić za swoją terapie, ale musisz ją podjąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,że to głupie,ale w tych sprawach nie jestem zbyt zaradna potrafie tylko za pokazaniem ubezpieczenia zarejestrować się na kasę chorych do lekarza i nic więcej....co ja mam tam wejść i powiedziec,czy przyjmują na nfz? pewnie będę czekać z rok,albo ja tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa chyba wiem gdzie to,kolezanka,która mnie na to spotkanie zaprowadziła to właśnie chyba tam jej powiedzieli,ze spotkania się odbywają tam niedaleko jedności ,czy cos takiego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge pisać cos mi belkocze że niby spam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzwonisz lub idziesz pytasz czy tu przyjmuje psycholog na nfz ? czy to jest bezpłatne ? i mówisz proszę rejestrować mnie na najbliższy termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak poszukasz w necie to pełno jest tego we wro na nfz, jak w jednej będzie odległy termin, zadzwonisz do następnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak,ale ja nie mam informacji co to za psycholog,poza tym ja nie mogę z facetem rozmawiać,nie potrafie...musi to być kobieta (wiem,ze to dziwne,ale zaraz starszego faceta odbieram jak mojego ojca i nie chce mówić ,wstydze sie) i czy jak nie przyjmują prywatnie to czy oni są w porządku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak dziękuję bardzo za pomoc,w poniedziałek zobaczę co da się zrobić ,jeszcze raz dziękuję !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co to za psycholog? no psycholog fachowiec, po studiach, terapeuta ! mogę dać ci namiary na moja koleżankę ma prywatny gabinet bierze chyba 60 czy 80 zł za godz, spotykasz się raz na tydz miesiącami, to sama przelicz ile to kasy ! tak więc nie szukaj wymówek, ponadto możesz zaznaczyć że chcesz aby to była kobieta i tyle :) to jest normalna sprawa, tak jak pewne kobiety preferuje ginekologów tylko mężczyzn etc, to że ktoś przyjmuje na nfz nie znaczy że nie jest fachowcem, sama chodzisz do internisty państwowo i co wyleczył cie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie nie.. pierwszy rok na studiach załapałam paskudną bakterię bardzo wtedy cierpiałam,z wagi spadłam w moment bo przy 174 do 52kg z 58-59 ... inteniści zniszczyli mi zdrowie i moją odp***ość,a gdyby nie to,ze moja mama ładowała kase w specjalistów,urologów to bym chyba nie przeżyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
etam, nie przesadzaj, pójdziesz zobaczysz i wtedy będziesz wiedzieć na czym stoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mita51

skontaktuj się z www.wroclaw-psychoterapia.com.pl, na pewno pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×