Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malygrubydupiatykonus

Co jeść aby nie mieć wzdęć i gazów

Polecane posty

Gość malygrubydupiatykonus

Po każdym posiłku, obojętnie co zjem, wywala mi brzuch jakbym była w ciąży. Dlatego lubię się głodzić, bo wtedy mam płaski brzuch i nie muszę się wstydzić. Dodatkowo męczą mnie gazy, i to też nie ma znaczenia, co zjem. Jest to uciążliwe szczególnie wtedy, gdy wychodzę "do ludzi". Za dużo owoców? (Lubię jabłka, ale nie jem ich codziennie, jak się z kimś umawiam to ich unikam) za dużo błonnika? Ciemne pieczywo, ciastka zbożowe pełnoziarniste? Możecie mi polecić produkty, które mnie nie utuczą i nie spowodują wzdęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem , można to zniwelowac jedzac mniej i nie zbyt czesto , dodatkowo staraj sie pic duzo wody zielonej herbaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wzdec to sie nie znam, ale zawsze po warzywach to mam mega gazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gazy od roku :( najgorsze, ze sa strasznie smierdzace :( i do tego wzdety brzuch - bylam juz chyba u 3 gastrologow ;/ odzywiam sie wzrocowo, nie jem fastfodoow i produktow powodujacych wzdecia:( wyniki labolatoryjne: helicobacter, badania kalu, badania hormonow trzustkowych, badania watroby, CRP, zwkla morfologia, OB, wykrywanie toksyny A i B Clostridium difficile) mam wzrocowe :( Chcialam by lakearz skierowal mnie na gastroskopie lub kolonoskopie, ale oni twierdza ze potrzeby nie ma - k***a! CHYBA BEDE MUSIALA jedna wyplate poswiecic na te badania prywatnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaaaaaaaaaaa
pierdzący temat,smrodu kupaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryłek
radzę unikać wszelkich wzdymaczy takich jak kapusta czy fasola. Niekorzystnie działa też tłuste mięso. Lepiej tłuszcze zwierzęce zastąpić roślinnymi - nienasyconymi, np. olejem rzepakowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggyn1
Witam. Mam to samo. Jem dużo warzyw gotowanych na parze no bo przecież zdrowe, owoce w ograniczonych ilościach i piersi też gotowane na parze. Od 2 dni staram się nie jeść węglowodanów a z warzyw tylko 1 pomidora albo trochę kiszonej kapusty, i do tych 2 dni problem ustąpił. Dzisiaj rano normalnie się załatwiłam a z tym też miałam wielki problem, ale najważniejsze że ustąpiły gazy, bo mój mąż chciał mnie już eksmitować na balkon. Na razie zostanę na takim żywieniu i zobaczę jak będzie. Jeżeli gazy znikną chyba do końca życia będę musiała unikać węglowodanów(albo spożywać ich znikomą ilość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggyn1
Od tych miało być oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się na Twoim miejscu zorientowała u dietetyka czy Twoje wyniki badań są w normie. Ja korzystam z porad dietetyka online z poradni Foodwise i właśnie ładuję tam swoj***adania i dostaję feedback. Raz w miesiącu mam konsultację telefoniczną z panią dietetyk, podsyła też różne przepisy i mówi, co powinna zawierać dieta,a czego nie w oparciu o wykonane badania. Serio, ja czuję się o wiele lżejsza i... świeższa od kiedy się stosuję do tych zaleceń :) Podrzucam link https://www.foodwise.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodzę się co do porady u dietetyka! Miałam podobnie, nawet próbowałam lewatyw i środków przeczyszczających ale wiem ze mogłam sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. W końcu za radą znajomej trafiłam do vimedu, koleżanka chodziła tam na komry, a ja po konsultacji z dietetyczką i badaniu usg przeszłam procedurę oczyszczania wątroby z zabiegami hydrokolonoterapii. Najlepiej wydane pieniądze życia! Okazało się że mam pasożyty i przerośniętą grzybnię Candidii czy jakoś tak. To co jadłam tylko nasilało problem, piłam za mało wody. Przez to że mialam zaburzoną mikroflorę moje jelita sobie nie dawały rady. Ten zabieg jest może i krempujący, ale przy odpowiediej obsłudze znośny. Naprawde Panie fizjoterapeutki potrafiły zagadać, pozbyć się uczucia zmieszania i wstydu. Zresztą dla takich efektów warto! Teraz mam regularne wypróżnienia, zero wzdęć o ile stosuje się do zaleceń, a staram się sumiennie stosować do zaleceń, bo widzę efekty, a z zabiegów pewnie bedę regularnie profilatycznie raz w roku korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×