dlaczego kelnerzy nie moga przychodzic jako klienci do knajpy w ktorej pracuja

Kilka razy słyszałam od osób pracujących w gastronomii, że nie mogą oni przyjść jako klienci, w wolnym czasie do knajpy gdzie pracuja. Ostatnio na jakimś forum kelner ze Szwejka pisał, że nie może przychodzić nie tylko do Szwejka ale też do Kompanii Piwowarskiej. Dlaczego wprowadzane są te zakazy?

Pracuje w sezonie w gastronomii i u nas takiego zakazu nie bylo, ale zakazy sa pewnie dlatego, ze zna sie z ekipa tam pracujaca i moze po znajomosci np jakis przekret zrobic, np za darmola zjesc czy cos :P konkurencja tez sie nie lubi

tu chodzi o to że stali klienci nie mogą zobaczyć kelnera jako gościa , było by to niestosowne

a to akurat chamstwo, i glupota sie zgadzac na cos takiego, w sumie nie spieszyloby mi sie podczas mego wolnego isc w rejony pracy,ale jednak to jakies kategoryzowanie nie jest w porzadku

może i to jest chamskie, ale chodzi o prestiż knajpy, jednego dnia koleś podaje ci talerze, a drugiego sam zasiada przy stoliku obok i ucztuje, chodzi o stawianie gości w niezręcznej sytuacji

U mnie nie ma zakazu.Nawet robiłem chrzciny mojego dziecka! Jak jest dobry szef to pozwoli.Co to ma do rzeczy że pracuję w tej restauracji? Liczy sie zaufanie na które trzeba sobie zasłużyć:D