Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eustella

Niedoczynność tarczycy wykryta w ciąży

Polecane posty

Gość eustella

Dobry wieczór, jestem w 21 tygodniu ciąży... Od kilku dni jestem także kłębkiem nerwów ponieważ odebrałam wynik TSH, który pokazał wzrost hormonu powyżej normy (4,21ulU/ml przy normie 0,27-4,20). Jak się później okazało normy dla ciąży są inne, a na wyniku figuruje tylko tzw. norma ogólna. Lekarz położnik zalecił mi jodid 100, jednak ja udałam się z tym do endokrynologa i wykonałam kolejne badania : ft3 2,82 pg/ml (norma 2,57-4,43) ft4 1,01 ng/dl (0,93-1,7) Endokrynolog stwierdziła niedoczynność tarczycy i przepisała mi eutyrox 50 a potem 75 i po miesiącu kontrolę wyników. Czy moje dziecko ma szanse być zdrowe? Dodam, że robiłam TSH będąc w 4 tygodniu ciąży, wynik 3,06 ulU/ml (norma 0,4-4), jednak wówczas nikt nie zwrócił na to uwagi... a ja byłam spokojna, że mam wynik w normie. Przeczytałam wiele opracowań endokrynologicznych. Jeżeli mechanizm hormonalny sprzężony ze wzrostem hCG u mnie zadziałał to może mamy jeszcze szanse na zdrowie? Czy mogę liczyć, że mój poziom TSH spadał przy wzroście hCG i fT4 w pierwszym trymestrze? Co się działo po 12 tygodniu kiedy najprawdopodobniej TSH zaczęło szybować, a fT4 spadać? Czy dziecko dostało odpowiednią ilość hormonu zważywszy na fakt, że jego tarczyca sama zaczęła już wytwarzać śladowe ilości hormonów, niezależnych od moich? Czy znają Państwo przypadki takich sytuacji, kiedy wszystko kończyło się dobrze i rodziło się zdrowe dziecko o czasie? Dodam, że 1,5 roku temu urodziłam zdrowego chłopca, a żaden lekarz ani razu nie zlecił mi przez całą ciążę kontroli hormonów tarczycy ani TSH. Nie mam żadnych objawów niedoczynności, aktualnie mam anemię, ale w poprzedniej ciąży też miałam. No i może będzie pomocna informacja, że pierwszą ciążę poroniłam na pocz. 9 tygodnia, tzw. poronienie samoistne, badania hormonów tarczycy nie były wykonywane. Miałam wówczas dużego krwiaka podkosmówkowego, który prawdopodobnie uniemożliwiał dziecku rozwój, ale to tylko teoria... (płód przestał się rozwijać ok. 6 tyg, do końca biło mu serce). Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciekawe,ze ft4 nie jest poniżej normy jak to w niedoczynnosci bywa Ja mam na badaniach , ze tsh do chyba 5,0 ... w wieku rozrodczym powinno oscylowac ok 1,5 z tego co pamiętam Myślę ze powinnas brać hormony tarczycy może to z niedoboru jodu ? A dzidzius pewnie wziął od Ciebie ile potrzebował i dlatego tak masz Jeśli prawidłowo się rozwija to nic mu nie będzie :-) trzymam kciuki i głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leczyłam w ciązy tarczycę -niedoczynność i zawsze miałam 1 z kawałkiem brałam eutyrox w różnych dawkach co 2 m-c kontrola u endo. Myślę że powinnaś iśc do innego lekarza. Wiem że ważny jest wynik w ciązy tsh i ft 4. Masz za wysokie tsh to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
Dziękuję za odpowiedź. Zastanawia mnie fakt, że w poprzedniej ciąży nikt mi nie zlecił tych badań, nawet tsh, a czułam się 100 razy gorzej. Dziecko urodziło się bardzo zdrowe... Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie i ciąża daje priorytet dziecku a nie matce, mam nadzieję że mała wyciągnęła ze mnie ile potrzebowała przez te pierwsze tygodnie i miesiące kiedy nie byłam leczona. Teraz jestem już pod kontrolą, biorę ten eutyrox i nie mam obaw, jednak martwi mnie to że wykryto u mnie niedoczynność dopiero w 21 tygodniu, to trochę późno ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
No właśnie... dobrze jest się leczyć od początku ciąży, wtedy jest gwarancja że wszystko będzie ok, a w mojej sytuacji do końca pozostanie znak zapytania. Ciężko to znoszę, co również nie jest dobre dla malutkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 7777
ja myślę, że na pewno z dzidzią jest ok na pewno miałaś usg, tragedii w Twoich wynikach nie ma ja ma 2/3 tarczycy wycięte od 1999r. i urodziłam 2 urwisów zdrowych (dwa poronienia-badanie nic nie wykazało), ale z hormonami w ciąży "małe" problemy miałam ponieważ w mojej okolicy nie ma żadnego ginekologa-enokrynologa a przynajmniej ginekologa, który ma doświadczenie z pacjentkami mającymi problemy z tarczycą..więc z założenia przy moim kikutku tarczycy i tym, że cały czas biorę hormony tarczycy na pewno w ciąży systematycznie tą dawkę będę musiała zwiększać. Zwiększałam, i nie potrzebnie..wyniki były znacznie ponad normy..po wizycie u endokrynologa przez 2 tyg chyba w ogóle nie brałam hormonów a potem powoli zaczynałam od małej dawki i co tydzień była zwiększana i brałam albo tak jak przed ciążą i na zmianę że 1 dzień mniejsza dawka a na drugi dzień podwyższona, oczywiście raczej już do końca życia będę musiała brać..wyniki kontroluję i jest ok mam kawałek jednego płata tarczycy i biorę letrox75, przed ciążami wyniki ok w drugiej ciąży zmian w dawkowaniu hormonów nie miałam trochę się zmieniły, ale były w normie nie jestem lekarzem, ale wierzę, że dzidzia będzie zdrowa dobry endokrynolog powinien doradzić i kontrola wyników pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Dziękuję bardzo za komentarz, jest pocieszający. Gratuluję urwisów!!! :) Usg będę miała dopiero 6 listopada, za 2 dni. Myślę, że wielu rzeczy się wówczas dowiem. Mam świadomość na co zwrócić uwagę i pod tym kontem poproszę lekarza o sprawdzenie. Zawsze miałam skłonność do grzebania się w teorii, niestety brak mi praktyki, stąd moje pytanie na forum. Informacje o skutkach niedoczynności są tragiczne, a mało można przeczytać o konkretnych sytuacjach, jaki faktyczny wpływ mają te wyniki na dziecko. Kontrolę badań mam za 4 tygodnie, zobaczę... wydaję mi się że te dawki są dość duże, ale jak już pisałam, nie mam o tym praktycznego pojęcia. Ufam, że moja pani endokrynolog wie co robi. Pozdrowienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
poprzedni wpis jest mój, zapomniałam z mienić nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli usg nie wykazuje żadnych nieprawidłowości, to nie masz się o co martwić do tej pory wszystko było w porządku na usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
Tak, ale poprzednie usg było w 12 tygodniu, więc dosyć wcześnie... A czy ten potencjalny kretynizm byłby widoczny na usg? Ps. staram się być dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
jutro kolejne usg!!!!!! jestem już zdenerwowana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma kotka
Rozumiem, co przeżywasz. Trzy lata temu mialam podobny stres z powodu badań tsh ft3 i ft4. Tsh w normie ale ft4 ponizej. Robilam hormony tarczycy w późnym okresie ciąży bo musiałam zmienić lekarza i wtedy okazało się że mam zle wyniki. Lekarz też powiedział mi o upośledzeniach spowodowanych niedoborem jodu i szczerze mówiąc to myślałam ze wtedy zejdę:((. Endokrynolog dala mi eutyrox przepyta jakie brałam witaminy i ile miały jodu. powiedziala też ze "takie" ciężkie upośledzenia sie teraz nie zdążają, jest obowiązek dodawania jodu do soli i jest on wszędzie. stres mialam do końca ciąży i potem gdy mala się urodzila i na niektórych etapach rozwoju trochę odbiegała od normy. Mialam tez depresje poporodowa związana z tym problemem. w styczniu moja malutka kończy 3 latka i wiem ze nie jest niepełnosprawna:-) jest rozsądna i śliczna, czego i Tobie życzę z całego serca przepraszamy że piszę tak trochę bez ladu ale z komórki trochę mi trudniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
Dziękuję bardzo za ten komentarz ! A w którym tygodniu ciąży wykryto u Ciebie tę niedoczynność? Ja de facto również mam za niskie fT4, ponieważ normy dla ciąży są inne niż ogólne. Cieszę się, że masz ładne i mądre dziecko. Czasem internet może doszczętnie zburzyć spokój człowiekowi... Moja endokrynolog jest kobietą bardzo oszczędną w słowach, dlatego cały czas męczy mnie niepewność... Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustella
usg wyszło idealnie, wszystko w porządku...:D Powiedziałam lekarzowi o mojej niedoczynności. Stwierdził, że ostatnio jest epidemia, ale wg niego tylko poważne problemy z tarczycą mogą rzutować na stan dziecka, a nie jakieś nikłe różnice... Już sama nie wiem... Według lekarza normy ogólne są prawidłowe także w ciąży... W sumie to się cieszę, ale doniesienia są skrajnie różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_ch_
eustella czy urodziłaś już dzidzię, czy wszystko w porządku? okazuje sie ze jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. TSH 5 w 22 tygodniu ciazy i martwi mnie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach : brykaj do lekarza, pomoże. Wiele kobiet ma problemy z tarczycą w ciąży, ja też miałam , a do tego jeszcze miałam ciążę z in vitro :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×